PAP / jb
Ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy w kierunku Izraela ustał w ciągu nocy ze środy na czwartek i rozpoczął się ponownie przed południem czasu polskiego. Izrael wznowił naloty w Strefie Gazy po świcie; według źródeł wojskowych zniszczono m.in. centrum dowodzenia Hamasu i podziemne wyrzutnie rakiet.
Ostrzał rakietowy ze Strefy Gazy w kierunku Izraela ustał w ciągu nocy ze środy na czwartek i rozpoczął się ponownie przed południem czasu polskiego. Izrael wznowił naloty w Strefie Gazy po świcie; według źródeł wojskowych zniszczono m.in. centrum dowodzenia Hamasu i podziemne wyrzutnie rakiet.
KAI/mł
„Ostrzał jest niezwykle intensywny. Mieszkańcy Strefy Gazy przeżyli wiele wojen w ciągu ostatnich lat, ale wszyscy zgodnie potwierdzają, że tym razem jest zupełnie inaczej. Są uwięzieni w gęsto zaludnionym pasie ziemi, poddani gwałtownym bombardowaniom z powietrza i nie mogą znaleźć schronienia” - mówi s. Bridget Tighe, dyrektor generalna Caritas Jerozolima.
„Ostrzał jest niezwykle intensywny. Mieszkańcy Strefy Gazy przeżyli wiele wojen w ciągu ostatnich lat, ale wszyscy zgodnie potwierdzają, że tym razem jest zupełnie inaczej. Są uwięzieni w gęsto zaludnionym pasie ziemi, poddani gwałtownym bombardowaniom z powietrza i nie mogą znaleźć schronienia” - mówi s. Bridget Tighe, dyrektor generalna Caritas Jerozolima.