#ratownicy topr

Szlaki turystyczne pokryte są grubą warstwą śniegu. Pod warstwą białego puchu zalega zmrożony, twardy śnieg. Przebieg szlaków jest niewidoczny. Na Kasprowym Wierchu leży już 125 cm śniegu, na Hali Gąsienicowej 85 cm, a w Dolinie Pięciu Stawów Polskich jest 120 cm białego puchu.

Ratownicy TOPR pokazali nagrania z akcji w rejonie Kopy Kondrackiej, przeprowadzonej w ostatni weekend. „W najbliższych dniach planowane jest ponowne pogorszenie pogody połączone z dużym opadem - prosimy planujcie z rozwagą swoje wycieczki i odpowiednio się do nich przygotowujcie. Zimą, nawet łatwe szlaki, mogą zmienić się w śmiertelne pułapki” - apelują.

Turysta, którego ciało znaleziono w Tatrach, był poszukiwany od niedzieli przez ratowników TOPR. Jak przekazała policja, śledczy będą wyjaśniali okoliczności śmierci 42-latka.

Trwająca całą noc ze środy na czwartek akcja ratunkowa w Tatrach zakończyła się sprowadzeniem trzech taterników z rejonu Mięguszowieckich Szczytów. Poszkodowani taternicy nie byli odpowiednio przygotowani na trudne warunki – powiedział PAP ratownik dyżurny TOPR Piotr Konopka.

Turysta, który spadł dużej wysokości z rejonu Przełęczy pod Chłopkiem, został śmigłowcem przetransportowany do szpitala w Nowym Targu. Mężczyzna był nieprzytomny.

"To była super przygoda! Wielkie szczęście, że mam taką rodzinę i znajomych" - napisała na Facebooku.

"Zawsze dziękuję Panu Bogu, że wracam cały i zdrowy z akcji". Posłuchaj, jak o swojej pracy mówią ludzie, którzy codziennie ryzykują życie by ratować innych.

{{ article.description }}