PAP/ ad
Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki w najbliższych dniach spodziewa się pisemnego raportu komendanta głównego ze sprawozdaniem z działań policji podczas akcji w Sanoku.
Minister spraw wewnętrznych Jacek Cichocki w najbliższych dniach spodziewa się pisemnego raportu komendanta głównego ze sprawozdaniem z działań policji podczas akcji w Sanoku.
PAP / drr
Działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny w Sanoku oraz zapewnienia bezpieczeństwa osobom postronnym były adekwatne do sytuacji - ocenił komendant główny policji Marek Działoszyński, który przekazał informację w tej sprawie szefowi MSW Jackowi Cichockiemu.
Działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny w Sanoku oraz zapewnienia bezpieczeństwa osobom postronnym były adekwatne do sytuacji - ocenił komendant główny policji Marek Działoszyński, który przekazał informację w tej sprawie szefowi MSW Jackowi Cichockiemu.
PAP / drr
Kamila M. zginęła od strzału w skroń z przyłożenia, natomiast Andrzej B. - od strzału z bliskiej odległości - wynika z ustaleń prokuratury. Mężczyzna i nastolatka zabarykadowali się w czwartek w mieszkaniu w Sanoku. Ich ciała znaleźli policjanci.
Kamila M. zginęła od strzału w skroń z przyłożenia, natomiast Andrzej B. - od strzału z bliskiej odległości - wynika z ustaleń prokuratury. Mężczyzna i nastolatka zabarykadowali się w czwartek w mieszkaniu w Sanoku. Ich ciała znaleźli policjanci.
PAP / psd
Ciała dwóch osób: mężczyzny i kobiety znalazła policja w mieszkaniu w bloku przy ul. Cegielnianej w Sanoku (Podkarpackie). Oboje popełnili, prawdopodobnie samobójstwo - poinformował PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
Ciała dwóch osób: mężczyzny i kobiety znalazła policja w mieszkaniu w bloku przy ul. Cegielnianej w Sanoku (Podkarpackie). Oboje popełnili, prawdopodobnie samobójstwo - poinformował PAP rzecznik KGP insp. Mariusz Sokołowski.
PAP / slo
Z mężczyzną, który zabarykadował się w mieszkaniu w jednym z bloków w Sanoku, przebywa jego przyjaciółka. Prawdopodobnie kobieta nie jest zakładnikiem, a jest z nim dobrowolnie - powiedział PAP rzecznik podkarpackiej policji kom. Paweł Międlar.
Z mężczyzną, który zabarykadował się w mieszkaniu w jednym z bloków w Sanoku, przebywa jego przyjaciółka. Prawdopodobnie kobieta nie jest zakładnikiem, a jest z nim dobrowolnie - powiedział PAP rzecznik podkarpackiej policji kom. Paweł Międlar.
PAP / drr / slo
Po strzelaninie w Sanoku zamknięto teren wokół bloku, z którego padły strzały w stronę policyjnych radiowozów. Mężczyzna, który strzelał, zabarykadował się na trzecim piętrze.
Po strzelaninie w Sanoku zamknięto teren wokół bloku, z którego padły strzały w stronę policyjnych radiowozów. Mężczyzna, który strzelał, zabarykadował się na trzecim piętrze.