Miał ogromny wpływ na działalność św. Jana Bosko – był jego przewodnikiem duchowym. Wspierał w powołaniu swojego siostrzeńca, bł. Józefa Allamano, założyciela Misjonarzy Consolata. Natomiast błogosławiony ks. Klemens Marchisio, założyciel Zgromadzenia Córek św. Józefa, powiedział: «Kiedy wstąpiłem do konwiktu, byłem urwipołciem, nie wiedziałem, co to znaczy być księdzem, wyszedłem zaś zupełnie przemieniony, w pełni świadomy godności kapłańskiej”, a właśnie formacja kapłanów była jednym z najważniejszych dzieł świętego Józefa Caffaso. Kościół wspomina go 23 czerwca. I te trzy przykłady ludzi, na których życie w znaczny sposób on oddziaływał właściwie mogłyby wystarczyć, aby dało się poczuć, że mamy do czynienia z kimś wyjątkowym. Ale oczywiście, jak to się ma w przypadku wielu świętych – argumentów za wyniesieniem na ołtarze można przytoczyć więcej. Kim więc był ten, którego papież Pius XI nazwał „perłą kleru Italii”?
Miał ogromny wpływ na działalność św. Jana Bosko – był jego przewodnikiem duchowym. Wspierał w powołaniu swojego siostrzeńca, bł. Józefa Allamano, założyciela Misjonarzy Consolata. Natomiast błogosławiony ks. Klemens Marchisio, założyciel Zgromadzenia Córek św. Józefa, powiedział: «Kiedy wstąpiłem do konwiktu, byłem urwipołciem, nie wiedziałem, co to znaczy być księdzem, wyszedłem zaś zupełnie przemieniony, w pełni świadomy godności kapłańskiej”, a właśnie formacja kapłanów była jednym z najważniejszych dzieł świętego Józefa Caffaso. Kościół wspomina go 23 czerwca. I te trzy przykłady ludzi, na których życie w znaczny sposób on oddziaływał właściwie mogłyby wystarczyć, aby dało się poczuć, że mamy do czynienia z kimś wyjątkowym. Ale oczywiście, jak to się ma w przypadku wielu świętych – argumentów za wyniesieniem na ołtarze można przytoczyć więcej. Kim więc był ten, którego papież Pius XI nazwał „perłą kleru Italii”?
ks. Adam Błyszcz CR / sz
Święty Józef od setek lat znany jest ze swojego niezawodnego orędownictwa. Był milczącym świadkiem najważniejszych biblijnych wydarzeń, a dziś z taką samą pokorą wspomaga nas z nieba, zawsze będąc drugim. Módl się razem z nami za jego wstawiennictwem.
Święty Józef od setek lat znany jest ze swojego niezawodnego orędownictwa. Był milczącym świadkiem najważniejszych biblijnych wydarzeń, a dziś z taką samą pokorą wspomaga nas z nieba, zawsze będąc drugim. Módl się razem z nami za jego wstawiennictwem.
KAI / psd
Na przykład życia św. Józefa Cafasso dla wszystkich chrześcijan, dążących do świętości, wskazał Benedykt XVI w swej katechezie podczas audiencji ogólnej 30 czerwca w Watykanie. Zachęcił, by ten zmarły przed 150 laty święty kapłan z Piemontu w sposób szczególny przypominał dzisiejszym księżom znaczenie poświęcania swego czasu na sakrament pojednania i kierownictwo duchowe, a wszystkim wiernym, że powinniśmy zwracać szczególną uwagę na najbardziej potrzebujących.
Na przykład życia św. Józefa Cafasso dla wszystkich chrześcijan, dążących do świętości, wskazał Benedykt XVI w swej katechezie podczas audiencji ogólnej 30 czerwca w Watykanie. Zachęcił, by ten zmarły przed 150 laty święty kapłan z Piemontu w sposób szczególny przypominał dzisiejszym księżom znaczenie poświęcania swego czasu na sakrament pojednania i kierownictwo duchowe, a wszystkim wiernym, że powinniśmy zwracać szczególną uwagę na najbardziej potrzebujących.