Łukasz towarzyszył wiernie św. Pawłowi. Wytrwał przy nim aż do końca, do jego męczeńskiej śmierci w Rzymie. Był nawróconym poganinem. Zdobył wszechstronne wykształcenie. Z zawodu był lekarzem. Miał talent i zacięcie kronikarskie. Legendy widzą w nim także malarza, ikonopisarza. Według niektórych ikona Madonny jasnogórskiej jest kopią jednego z jego obrazów. Był jedynym autorem, naocznym świadkiem, opisującym rozwój pierwotnego Kościoła. 18 października Kościół wspomina św. Łukasza, Apostoła i Ewangelistę.
Łukasz towarzyszył wiernie św. Pawłowi. Wytrwał przy nim aż do końca, do jego męczeńskiej śmierci w Rzymie. Był nawróconym poganinem. Zdobył wszechstronne wykształcenie. Z zawodu był lekarzem. Miał talent i zacięcie kronikarskie. Legendy widzą w nim także malarza, ikonopisarza. Według niektórych ikona Madonny jasnogórskiej jest kopią jednego z jego obrazów. Był jedynym autorem, naocznym świadkiem, opisującym rozwój pierwotnego Kościoła. 18 października Kościół wspomina św. Łukasza, Apostoła i Ewangelistę.
Lidia pochodziła z terenów dzisiejszej Turcji, ale w Grecji miała swój dom i prowadziła interesy, handlowała dobrami luksusowymi. W jej domu powstała pierwsza wspólnota, pierwszy kościół na kontynencie europejskim. Z nieśmiałej i przysłuchującej się, stała się odważną i otwartą patronką Kościoła Chrystusowego w Filippi i w całej Europie. Kościół wspomina ją 3 sierpnia.
Lidia pochodziła z terenów dzisiejszej Turcji, ale w Grecji miała swój dom i prowadziła interesy, handlowała dobrami luksusowymi. W jej domu powstała pierwsza wspólnota, pierwszy kościół na kontynencie europejskim. Z nieśmiałej i przysłuchującej się, stała się odważną i otwartą patronką Kościoła Chrystusowego w Filippi i w całej Europie. Kościół wspomina ją 3 sierpnia.
Z o. Wiesławem Dawidowskim OSA jesteśmy w Ain Karem, nieopodal Jerozolimy, w miejscu, które upamiętnia - opisane w Ewangelii św. Łukasza - spotkanie Maryi z jej ciotką Elżbietą. Augustianin, podążając za św. Łukaszem, proponuje nam w swoim wideoblogu „Szukając śladów Jezusa” podjąć rozważanie nad znaczeniem spotkania Maryi i Elżbiety.
Z o. Wiesławem Dawidowskim OSA jesteśmy w Ain Karem, nieopodal Jerozolimy, w miejscu, które upamiętnia - opisane w Ewangelii św. Łukasza - spotkanie Maryi z jej ciotką Elżbietą. Augustianin, podążając za św. Łukaszem, proponuje nam w swoim wideoblogu „Szukając śladów Jezusa” podjąć rozważanie nad znaczeniem spotkania Maryi i Elżbiety.
W Ewangelii przez niego napisanej ukazuje on Jezusa Chrystusa, jako miłosiernego Zbawiciela. O tym, jak Słowo Boże wciąż się rozszerzało, aż na krańce świata, napisał w Dziejach Apostolskich. Jemu zawdzięczamy najpiękniejsze przypowieści: o zagubionej i odnalezionej owcy, o zgubionej i znalezionej drachmie, o zagubionym i odnalezionym synu (por. Łk 15).
W Ewangelii przez niego napisanej ukazuje on Jezusa Chrystusa, jako miłosiernego Zbawiciela. O tym, jak Słowo Boże wciąż się rozszerzało, aż na krańce świata, napisał w Dziejach Apostolskich. Jemu zawdzięczamy najpiękniejsze przypowieści: o zagubionej i odnalezionej owcy, o zgubionej i znalezionej drachmie, o zagubionym i odnalezionym synu (por. Łk 15).