"Ludzie w odruchu serca wychodzili na dworce, by zaoferować pokoje w swoich mieszkaniach. Spontanicznie powstawały organizacje łączące wolontariuszy pracujących na dworcach z właścicielami mieszkań. Ci znający choć trochę rosyjski i ukraiński stali na peronach, by przekazywać informacje zagubionym i ciężko straumatyzowanym przybyszom. I, jak pokazują badania, angażowali się w to zarówno starzy, jak i młodzi; kobiety i mężczyźni; ludzie z doktoratami i po zawodówkach; Polacy o poglądach lewicowych i prawicowych" - pisze Michał Bilewiczw książce „Traumaland. Polacy w cieniu przeszłości”.
"Ludzie w odruchu serca wychodzili na dworce, by zaoferować pokoje w swoich mieszkaniach. Spontanicznie powstawały organizacje łączące wolontariuszy pracujących na dworcach z właścicielami mieszkań. Ci znający choć trochę rosyjski i ukraiński stali na peronach, by przekazywać informacje zagubionym i ciężko straumatyzowanym przybyszom. I, jak pokazują badania, angażowali się w to zarówno starzy, jak i młodzi; kobiety i mężczyźni; ludzie z doktoratami i po zawodówkach; Polacy o poglądach lewicowych i prawicowych" - pisze Michał Bilewiczw książce „Traumaland. Polacy w cieniu przeszłości”.
- Pod pływem ciężkiego wstrząsu na granicy życia i śmierci powstaje splot niesamowitych zjawisk psychofizycznych, który deformuje DNA. (...) Traumatyczny ślad zapisuje się nie tyle w pamięci, co raczej w niepamięci, w biologicznym systemie, który człowieka ogranicza. W konsekwencji ktoś na przykład siada za kierownicą i w czasie monotonnej jazdy autostradą, zaczyna czuć potrzebę samounicestwienia - mówi Ewa Woydyłło, doktor psychologii, terapeutka uzależnień i autorka książki "Ukoić siebie. Czyli jak oswoić lęk i traumę".
- Pod pływem ciężkiego wstrząsu na granicy życia i śmierci powstaje splot niesamowitych zjawisk psychofizycznych, który deformuje DNA. (...) Traumatyczny ślad zapisuje się nie tyle w pamięci, co raczej w niepamięci, w biologicznym systemie, który człowieka ogranicza. W konsekwencji ktoś na przykład siada za kierownicą i w czasie monotonnej jazdy autostradą, zaczyna czuć potrzebę samounicestwienia - mówi Ewa Woydyłło, doktor psychologii, terapeutka uzależnień i autorka książki "Ukoić siebie. Czyli jak oswoić lęk i traumę".