„Ty pójdź za Mną!” Jezus uzmysławia Piotrowi jaka jest jego rola. Jest tak wiele rzeczy, które nas rozpraszają na drodze Bożej, domysłów, pytań, które zadajemy, uzależniając od tego nasze zaangażowanie. Jezus przywołuje Piotra do skoncentrowania się na swoim powołaniu i misji.
„Ty pójdź za Mną!” Jezus uzmysławia Piotrowi jaka jest jego rola. Jest tak wiele rzeczy, które nas rozpraszają na drodze Bożej, domysłów, pytań, które zadajemy, uzależniając od tego nasze zaangażowanie. Jezus przywołuje Piotra do skoncentrowania się na swoim powołaniu i misji.
„Panie, a co z tym będzie?” Nikt z nas nie przeżyje życia i nie dokona wyborów za innych. Nie mamy dostępu do sumienia innych, a najważniejszą rzeczą jest to, bym ja odnalazł swoją drogę i miał odwagę nią podążać.
„Panie, a co z tym będzie?” Nikt z nas nie przeżyje życia i nie dokona wyborów za innych. Nie mamy dostępu do sumienia innych, a najważniejszą rzeczą jest to, bym ja odnalazł swoją drogę i miał odwagę nią podążać.
Św. Jan kończy swoją Ewangelię wspomnieniem o spotkaniu Jezusa z uczniami. Jest ono przedłużeniem cudownego połowu ryb i objawienia się Zmartwychwstałego apostołom. Ewangelista jest świadom, że w swoim opowiadaniu umieścił tylko wybrane wydarzenia z działalności Jezusa. Opowiadania w ewangeliach nie są wyczerpującym opisem tego, co Jezus zdziałał, co powiedział. Ale to, co zapisano wystarcza człowiekowi, aby spotkać się z Bogiem, uwierzyć w Niego. Ewangelie pisane były przez konkretnych ludzi i do konkretnych wspólnot. My także mamy tylko tę możliwość poznawania i przybliżania się do Jezusa. Czytanie Ewangelii, poznawanie jej jest dla nas najlepszą drogą do spotkania Boga i odpowiedzi na powołanie, które On do nas kieruje.
Św. Jan kończy swoją Ewangelię wspomnieniem o spotkaniu Jezusa z uczniami. Jest ono przedłużeniem cudownego połowu ryb i objawienia się Zmartwychwstałego apostołom. Ewangelista jest świadom, że w swoim opowiadaniu umieścił tylko wybrane wydarzenia z działalności Jezusa. Opowiadania w ewangeliach nie są wyczerpującym opisem tego, co Jezus zdziałał, co powiedział. Ale to, co zapisano wystarcza człowiekowi, aby spotkać się z Bogiem, uwierzyć w Niego. Ewangelie pisane były przez konkretnych ludzi i do konkretnych wspólnot. My także mamy tylko tę możliwość poznawania i przybliżania się do Jezusa. Czytanie Ewangelii, poznawanie jej jest dla nas najlepszą drogą do spotkania Boga i odpowiedzi na powołanie, które On do nas kieruje.
Paweł Kosiński SJ
Szymonowi zadrżało serce. W głowie miał mętlik skojarzeń i wspomnień. Głowa mu pękała od natłoku myśli. Wybiegł z Wieczernika…
Szymonowi zadrżało serce. W głowie miał mętlik skojarzeń i wspomnień. Głowa mu pękała od natłoku myśli. Wybiegł z Wieczernika…
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}