KAI / pk
Wiersze poety ks. Jana Twardowskiego w interpretacji Marii Rybarczyk, aktorki Teatru Nowego w Poznaniu, usłyszeli 19 czerwca uczestnicy Verba Sacra.
Wiersze poety ks. Jana Twardowskiego w interpretacji Marii Rybarczyk, aktorki Teatru Nowego w Poznaniu, usłyszeli 19 czerwca uczestnicy Verba Sacra.
Seweryn Leszczyński / pk
Andrzej Bursa to poeta, jakich dziś już nie ma. Poeta tragiczny, którego dwudziestopięcioletnie życie nie można zamknąć do szuflady i opatrzyć jakąkolwiek etykietką.
Andrzej Bursa to poeta, jakich dziś już nie ma. Poeta tragiczny, którego dwudziestopięcioletnie życie nie można zamknąć do szuflady i opatrzyć jakąkolwiek etykietką.
Logo źródła: Ryczerz Niep. Krystyna Skłodowska-Przybył
Otulony kocem, na fotelu wciśniętym w kąt pokoju, siedział dziadek Józef. Pochylony nad książką, uśmiechał się do słów wypowiadanych szeptem.
Otulony kocem, na fotelu wciśniętym w kąt pokoju, siedział dziadek Józef. Pochylony nad książką, uśmiechał się do słów wypowiadanych szeptem.
PAP / mm
Dwa wiersze Safony - jeden niemal kompletny, drugi zachowany we fragmentach - zidentyfikował brytyjski filolog klasyczny i papirolog, Dirk Obbink. Papirus z tekstem znajduje się w posiadaniu anonimowego kolekcjonera.
Dwa wiersze Safony - jeden niemal kompletny, drugi zachowany we fragmentach - zidentyfikował brytyjski filolog klasyczny i papirolog, Dirk Obbink. Papirus z tekstem znajduje się w posiadaniu anonimowego kolekcjonera.
Małe Wydawnictwo
Prób pisania tego tekstu było kilka: od poważnych, opartych na warsztacie polonistycznego belfra, po zupełnie lekkie. Wszystkie wydały mi się dziwne i sztuczne - po prostu nieprawdziwe. Zginęły, szybko usunięte dzięki zbawiennemu klawiszowi "delete". Małe Wydawnictwo poprosiło mnie o wstęp do zbiorku wierszy. Ot, niby pestka - wydawałoby się - dla polonisty, starego wyjadacza. Jaki znaleźć więc sposób, by zachęcić do "przerobienia" wierszy? Wiem, wiem, nie lubisz tego, i ja też. Zresztą, na co można przerobić wiersz?
Prób pisania tego tekstu było kilka: od poważnych, opartych na warsztacie polonistycznego belfra, po zupełnie lekkie. Wszystkie wydały mi się dziwne i sztuczne - po prostu nieprawdziwe. Zginęły, szybko usunięte dzięki zbawiennemu klawiszowi "delete". Małe Wydawnictwo poprosiło mnie o wstęp do zbiorku wierszy. Ot, niby pestka - wydawałoby się - dla polonisty, starego wyjadacza. Jaki znaleźć więc sposób, by zachęcić do "przerobienia" wierszy? Wiem, wiem, nie lubisz tego, i ja też. Zresztą, na co można przerobić wiersz?