KAI / sz
- Mniej romantyzmu, wielkich wydarzeń, wielkich akcji, więcej pozytywizmu, rzetelnej, pogłębionej pracy u podstaw – to, zdaniem o. Wojciecha Surówki OP, duszpasterza Lednicy, zadanie, jakie stoi dziś przed Kościołem w Polsce jeśli chodzi o pracę z młodzieżą. - Młodzi ludzie potrzebują formacji deuterokatechumenalnej, wprowadzającej w życie wiarą. Formy istniejące obecnie wymagają zdecydowanego poszerzenia. Czekamy na nowego Blachnickiego – podkreśla dominikanin. Jak zaznacza, powinniśmy mieć też świadomość, że ta „praca u podstaw” przyniesie owoce dopiero w następnym pokoleniu. - My nie zobaczymy fajerwerków. Żadnych – stwierdza.
- Mniej romantyzmu, wielkich wydarzeń, wielkich akcji, więcej pozytywizmu, rzetelnej, pogłębionej pracy u podstaw – to, zdaniem o. Wojciecha Surówki OP, duszpasterza Lednicy, zadanie, jakie stoi dziś przed Kościołem w Polsce jeśli chodzi o pracę z młodzieżą. - Młodzi ludzie potrzebują formacji deuterokatechumenalnej, wprowadzającej w życie wiarą. Formy istniejące obecnie wymagają zdecydowanego poszerzenia. Czekamy na nowego Blachnickiego – podkreśla dominikanin. Jak zaznacza, powinniśmy mieć też świadomość, że ta „praca u podstaw” przyniesie owoce dopiero w następnym pokoleniu. - My nie zobaczymy fajerwerków. Żadnych – stwierdza.
"Więź" / kk
Gdy Jezus mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy” – ma na myśli nie wielu, lecz każdego.
Gdy Jezus mówi: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy” – ma na myśli nie wielu, lecz każdego.