Od powietrza, głodu, ognia i wojny, nie zachowuj nas Panie, bo popadniemy w bylejakość i nudę, zabije nas stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Pochowaliśmy się za murami religijnej poprawności i przestaliśmy fascynować ludzi poszukujących sensu życia.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, nie zachowuj nas Panie, bo popadniemy w bylejakość i nudę, zabije nas stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Pochowaliśmy się za murami religijnej poprawności i przestaliśmy fascynować ludzi poszukujących sensu życia.
Wojciech Żmudziński SJ / akademiabiblijna.pl
Gdy Duch Święty przyjdzie, to najpierw przekona nas o grzechu, byśmy jeszcze bardziej doświadczyli przebaczenia i pocieszenia. Rozpocznij przygodę z Duchem Świętym od wyznawania grzechów.
Gdy Duch Święty przyjdzie, to najpierw przekona nas o grzechu, byśmy jeszcze bardziej doświadczyli przebaczenia i pocieszenia. Rozpocznij przygodę z Duchem Świętym od wyznawania grzechów.
KAI / slo
Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety - także w ramach wspólnoty Kościoła - powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę "Egzorcyzm. Posługa miłości".
Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety - także w ramach wspólnoty Kościoła - powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę "Egzorcyzm. Posługa miłości".
Cuda dokonywane przez Jezusa Chrystusa niewiele miały wspólnego ze spektakularnymi zjawiskami, jakich wyczekują dzisiaj fani wielu prywatnych objawień. Przemiana wody w wino, rozmnożenie chleba, uzdrowienie teściowej Piotra, to cuda bardzo przyziemne, bardzo praktyczne.
Cuda dokonywane przez Jezusa Chrystusa niewiele miały wspólnego ze spektakularnymi zjawiskami, jakich wyczekują dzisiaj fani wielu prywatnych objawień. Przemiana wody w wino, rozmnożenie chleba, uzdrowienie teściowej Piotra, to cuda bardzo przyziemne, bardzo praktyczne.
Często spotykam się z przekonaniem, że lekarzowi nie wypada krytykować kolegi po fachu a księdzu podważać słów innego księdza. Należałoby się zapytać, czy tego typu postawa przynosi więcej dobrych czy złych owoców? Gdy taka solidarność prowadzi do ukrywania błędów, zawinionych bądź niezawinionych, nie jest ani znakiem jedności ani dobrego wychowania. To nie jest de facto solidarność lecz zmowa.
Często spotykam się z przekonaniem, że lekarzowi nie wypada krytykować kolegi po fachu a księdzu podważać słów innego księdza. Należałoby się zapytać, czy tego typu postawa przynosi więcej dobrych czy złych owoców? Gdy taka solidarność prowadzi do ukrywania błędów, zawinionych bądź niezawinionych, nie jest ani znakiem jedności ani dobrego wychowania. To nie jest de facto solidarność lecz zmowa.
W drugiej połowie stycznia podzielone chrześcijaństwo obchodzi Tydzień Jedności Chrześcijan. W tym szczególnym czasie można zobaczyć modlących się wspólnie katolików, prawosławnych i protestantów. Również w ciągu roku nie brakuje ciekawych, ekumenicznych inicjatyw. I chociaż jest ich w Polsce niewiele, pokazują, że jedność jest potrzebna i możliwa, mimo istniejących pod wieloma względami podziałów.
W drugiej połowie stycznia podzielone chrześcijaństwo obchodzi Tydzień Jedności Chrześcijan. W tym szczególnym czasie można zobaczyć modlących się wspólnie katolików, prawosławnych i protestantów. Również w ciągu roku nie brakuje ciekawych, ekumenicznych inicjatyw. I chociaż jest ich w Polsce niewiele, pokazują, że jedność jest potrzebna i możliwa, mimo istniejących pod wieloma względami podziałów.
Każdy, kto oglądał filmy szpiegowskie, wie, kim jest uśpiony szpieg - nie angażuje się w żadną misję lecz ma oczy i uszy otwarte, bo w każdej chwili może zostać wezwany do akcji. Inaczej jest z uśpionym chrześcijaninem. Niby słucha, a nie słyszy, patrzy, a nie widzi. Stracił czujność i myli mu się sztacheta od płotu z krzyżem. Jak wyleczyć się z tej głuchoty i ślepoty duchowej, która nie pozwala nam usłyszeć Bożego wezwanie do akcji?
Każdy, kto oglądał filmy szpiegowskie, wie, kim jest uśpiony szpieg - nie angażuje się w żadną misję lecz ma oczy i uszy otwarte, bo w każdej chwili może zostać wezwany do akcji. Inaczej jest z uśpionym chrześcijaninem. Niby słucha, a nie słyszy, patrzy, a nie widzi. Stracił czujność i myli mu się sztacheta od płotu z krzyżem. Jak wyleczyć się z tej głuchoty i ślepoty duchowej, która nie pozwala nam usłyszeć Bożego wezwanie do akcji?
Biblijne relacje o spektakularnych zwycięstwach narodu wybranego, mrożące krew w żyłach mordy z polecenia Boga, gdy w pień wybijano wszystkich mieszkańców i zdobywano miasta równając je z ziemią… To w większości przechwałki niedowartościowanych mężczyzn, pokaz męskiej dumy.
Biblijne relacje o spektakularnych zwycięstwach narodu wybranego, mrożące krew w żyłach mordy z polecenia Boga, gdy w pień wybijano wszystkich mieszkańców i zdobywano miasta równając je z ziemią… To w większości przechwałki niedowartościowanych mężczyzn, pokaz męskiej dumy.
Marek Rosłoń SJ
W przededniu Bożego Narodzenia i w atmosferze histerycznego oczekiwania na niedoszły koniec świata książka o. Wojciecha Żmudzińskiego zatytułowana “Mesjasz" daje do myślenia. Do myślenia właśnie o końcu świata, o zbawieniu… a właściwie o kulturowych archetypach końca i odrodzenia; o lęku przed końcem, przed nicością, przed zniknięciem… i o sposobach znieczulenia egzystencjalnego bólu, jaki rodzi się, gdy uświadamiamy sobie taki lęk.
W przededniu Bożego Narodzenia i w atmosferze histerycznego oczekiwania na niedoszły koniec świata książka o. Wojciecha Żmudzińskiego zatytułowana “Mesjasz" daje do myślenia. Do myślenia właśnie o końcu świata, o zbawieniu… a właściwie o kulturowych archetypach końca i odrodzenia; o lęku przed końcem, przed nicością, przed zniknięciem… i o sposobach znieczulenia egzystencjalnego bólu, jaki rodzi się, gdy uświadamiamy sobie taki lęk.
O co kłócą się między sobą katolicy na forach internetowych, wymyślając sobie od aroganckich ciemniaków albo niechlujnych liberałów? Co nas irytuje i o co kruszymy kopie, zajmując nieraz ekstremalne stanowiska?
O co kłócą się między sobą katolicy na forach internetowych, wymyślając sobie od aroganckich ciemniaków albo niechlujnych liberałów? Co nas irytuje i o co kruszymy kopie, zajmując nieraz ekstremalne stanowiska?
W Gdańsku, na słynnej ulicy Długiej, w niewielkim pomieszczeniu zgasło światło. Byłem tam. Zaprosili mnie organizatorzy niecodziennego wydarzenia teatralnego. Chcę wam o tym opowiedzieć.
W Gdańsku, na słynnej ulicy Długiej, w niewielkim pomieszczeniu zgasło światło. Byłem tam. Zaprosili mnie organizatorzy niecodziennego wydarzenia teatralnego. Chcę wam o tym opowiedzieć.
Dowiaduję się, że Polska będzie grała z Grecją w piątek. Impreza będzie z całą pewnością huczna a jeśli wygramy, to zabawa nie skończy się wcześniej niż nad ranem. Z 8 na 9 czerwca szykuje się niezła jazda.
Dowiaduję się, że Polska będzie grała z Grecją w piątek. Impreza będzie z całą pewnością huczna a jeśli wygramy, to zabawa nie skończy się wcześniej niż nad ranem. Z 8 na 9 czerwca szykuje się niezła jazda.
Wielu chrześcijan na pytanie "jakie najważniejsze przykazanie pozostawił nam Chrystus?", odpowie: "miłuj Boga i bliźniego". Czy się nie mylą?
Wielu chrześcijan na pytanie "jakie najważniejsze przykazanie pozostawił nam Chrystus?", odpowie: "miłuj Boga i bliźniego". Czy się nie mylą?
Trzymane do tej pory w tajemnicy świadectwo byłego dyrektora Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego - ojca Floriana Pełki SJ.
Trzymane do tej pory w tajemnicy świadectwo byłego dyrektora Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego - ojca Floriana Pełki SJ.
W dzień Bożego Narodzenia czytamy prolog z Ewangelii według św. Jana: "A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14a). Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?
W dzień Bożego Narodzenia czytamy prolog z Ewangelii według św. Jana: "A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas" (J 1,14a). Dlaczego Bóg stał się człowiekiem?
Czy wspólna Europa to tylko dojna krowa czy też duchowa spuścizna, o którą powinniśmy dbać jak o wspólny dom? Pyta Wojciech Żmudziński SJ.
Czy wspólna Europa to tylko dojna krowa czy też duchowa spuścizna, o którą powinniśmy dbać jak o wspólny dom? Pyta Wojciech Żmudziński SJ.
Ruch Palikota chce legalizować coś, na co nie ma popytu. Młodzież nie pali już marihuany bez domieszek. Czysta trawa nie wytrzymuje konkurencji z narkotykami dającymi "lepsze" doznania.
Ruch Palikota chce legalizować coś, na co nie ma popytu. Młodzież nie pali już marihuany bez domieszek. Czysta trawa nie wytrzymuje konkurencji z narkotykami dającymi "lepsze" doznania.
Jak będzie wyglądał Kościół za 50 lat? Czy parafie przetrwają? Na ile zmieni się rola osób duchownych i świeckich?
Jak będzie wyglądał Kościół za 50 lat? Czy parafie przetrwają? Na ile zmieni się rola osób duchownych i świeckich?
Jeden z dziennikarzy, członek redakcji ogólnopolskiego pisma okazał się zabójcą. Czy wśród dziennikarzy to jedyny morderca? Wstyd mi, że Piotrowski jest moim kolegą po fachu.
Jeden z dziennikarzy, członek redakcji ogólnopolskiego pisma okazał się zabójcą. Czy wśród dziennikarzy to jedyny morderca? Wstyd mi, że Piotrowski jest moim kolegą po fachu.
Nie tylko jest nieudolny. Nie tylko będziemy musieli z naszych podatków ratować emerytury. ZUS zabiera nam pieniądze, które mu się nie należą.
Nie tylko jest nieudolny. Nie tylko będziemy musieli z naszych podatków ratować emerytury. ZUS zabiera nam pieniądze, które mu się nie należą.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}