Gdyby za złamanie przykazania płaciło się mandat - pomyślałem mijając samochodem patrol policji - parafie mogłyby się wzbogacić. Dzięki mandatom można by stworzyć fundusz przeznaczony na przykład na remont kościołów albo jak w średniowieczu na pielgrzymki do Ziemi Świętej?
Gdyby za złamanie przykazania płaciło się mandat - pomyślałem mijając samochodem patrol policji - parafie mogłyby się wzbogacić. Dzięki mandatom można by stworzyć fundusz przeznaczony na przykład na remont kościołów albo jak w średniowieczu na pielgrzymki do Ziemi Świętej?
Wszedł ostatnio na ekrany film Darrena Aronofsky’ego "Noe: Wybrany przez Boga". Sebastian Smoleński w swojej recenzji na stronie internetowej stopklatka.pl nazywa tę kosztowną i pełną efektów specjalnych produkcję - kosmiczną fantazją o ostatniej sprawiedliwej rodzinie na ziemi.
Wszedł ostatnio na ekrany film Darrena Aronofsky’ego "Noe: Wybrany przez Boga". Sebastian Smoleński w swojej recenzji na stronie internetowej stopklatka.pl nazywa tę kosztowną i pełną efektów specjalnych produkcję - kosmiczną fantazją o ostatniej sprawiedliwej rodzinie na ziemi.
Czy przejawem troski o budowanie wspólnoty wiernych nie powinno być przede wszystkim wspólne świętowanie przy suto zastawionym przez nas stole, do którego zaproszeni są wszyscy ubodzy?
Czy przejawem troski o budowanie wspólnoty wiernych nie powinno być przede wszystkim wspólne świętowanie przy suto zastawionym przez nas stole, do którego zaproszeni są wszyscy ubodzy?
Pewna feministka, Katarzyna B., zakomunikowała ostatnio w rozmowie z naTemat, że zamierza na Wigilię zabić własne dziecko. Uważa, że ma do tego pełne prawo i nikt nie będzie jej dyktował, co ma zrobić z plątaniną swoich komórek.
Pewna feministka, Katarzyna B., zakomunikowała ostatnio w rozmowie z naTemat, że zamierza na Wigilię zabić własne dziecko. Uważa, że ma do tego pełne prawo i nikt nie będzie jej dyktował, co ma zrobić z plątaniną swoich komórek.
Wszyscy przygotowują się na Boże Narodzenie i już tylko tygodnie dzielą nas od wspólnego świętowania, od bożonarodzeniowej szopki, od zapachu choinki i serdecznego trzasku łamanego opłatka.
Wszyscy przygotowują się na Boże Narodzenie i już tylko tygodnie dzielą nas od wspólnego świętowania, od bożonarodzeniowej szopki, od zapachu choinki i serdecznego trzasku łamanego opłatka.
Wielu rodziców żali się, że ich dorastające dzieci nie chcą chodzić do Kościoła. Próbują wywrzeć na nich presję, by poszły wreszcie do spowiedzi, by uczestniczyły we Mszy św. Od samego rana w niedzielę zaczyna się gderanie matki i stanowczy opór zbliżającego się do pełnoletności syna.
Wielu rodziców żali się, że ich dorastające dzieci nie chcą chodzić do Kościoła. Próbują wywrzeć na nich presję, by poszły wreszcie do spowiedzi, by uczestniczyły we Mszy św. Od samego rana w niedzielę zaczyna się gderanie matki i stanowczy opór zbliżającego się do pełnoletności syna.
W relacjach ewangelistów brzęk mamony słychać, gdy Judasz sprzedaje Zbawiciela i potem za te niegodziwie zdobyte pieniądze zakupuje pole, na którym odbiera sobie życie. Brzęk mamony słyszymy również wtedy, gdy uboga wdowa wrzuca do skarbony swój ostatni grosik.
W relacjach ewangelistów brzęk mamony słychać, gdy Judasz sprzedaje Zbawiciela i potem za te niegodziwie zdobyte pieniądze zakupuje pole, na którym odbiera sobie życie. Brzęk mamony słyszymy również wtedy, gdy uboga wdowa wrzuca do skarbony swój ostatni grosik.
Partia polityczna "Prawo i Sprawiedliwość" zdecydowanie prowadzi w sondażach. Należałoby więc jakoś przygotować się na rządy PiS, a mianowicie na dobrobyt, godne emerytury, sprawiedliwe wyroki oraz rewelacyjne wyniki naszych sportowców.
Partia polityczna "Prawo i Sprawiedliwość" zdecydowanie prowadzi w sondażach. Należałoby więc jakoś przygotować się na rządy PiS, a mianowicie na dobrobyt, godne emerytury, sprawiedliwe wyroki oraz rewelacyjne wyniki naszych sportowców.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, nie zachowuj nas Panie, bo popadniemy w bylejakość i nudę, zabije nas stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Pochowaliśmy się za murami religijnej poprawności i przestaliśmy fascynować ludzi poszukujących sensu życia.
Od powietrza, głodu, ognia i wojny, nie zachowuj nas Panie, bo popadniemy w bylejakość i nudę, zabije nas stabilność i poczucie bezpieczeństwa. Pochowaliśmy się za murami religijnej poprawności i przestaliśmy fascynować ludzi poszukujących sensu życia.
Wojciech Żmudziński SJ / akademiabiblijna.pl
Gdy Duch Święty przyjdzie, to najpierw przekona nas o grzechu, byśmy jeszcze bardziej doświadczyli przebaczenia i pocieszenia. Rozpocznij przygodę z Duchem Świętym od wyznawania grzechów.
Gdy Duch Święty przyjdzie, to najpierw przekona nas o grzechu, byśmy jeszcze bardziej doświadczyli przebaczenia i pocieszenia. Rozpocznij przygodę z Duchem Świętym od wyznawania grzechów.
KAI / slo
Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety - także w ramach wspólnoty Kościoła - powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę "Egzorcyzm. Posługa miłości".
Narasta wiele mitów na temat egzorcyzmów i egzorcystów. Niestety - także w ramach wspólnoty Kościoła - powiedział ks. Michał Olszewski SCJ, egzorcysta diecezji kieleckiej, który w Krakowie promował swoją książkę "Egzorcyzm. Posługa miłości".
Cuda dokonywane przez Jezusa Chrystusa niewiele miały wspólnego ze spektakularnymi zjawiskami, jakich wyczekują dzisiaj fani wielu prywatnych objawień. Przemiana wody w wino, rozmnożenie chleba, uzdrowienie teściowej Piotra, to cuda bardzo przyziemne, bardzo praktyczne.
Cuda dokonywane przez Jezusa Chrystusa niewiele miały wspólnego ze spektakularnymi zjawiskami, jakich wyczekują dzisiaj fani wielu prywatnych objawień. Przemiana wody w wino, rozmnożenie chleba, uzdrowienie teściowej Piotra, to cuda bardzo przyziemne, bardzo praktyczne.
Często spotykam się z przekonaniem, że lekarzowi nie wypada krytykować kolegi po fachu a księdzu podważać słów innego księdza. Należałoby się zapytać, czy tego typu postawa przynosi więcej dobrych czy złych owoców? Gdy taka solidarność prowadzi do ukrywania błędów, zawinionych bądź niezawinionych, nie jest ani znakiem jedności ani dobrego wychowania. To nie jest de facto solidarność lecz zmowa.
Często spotykam się z przekonaniem, że lekarzowi nie wypada krytykować kolegi po fachu a księdzu podważać słów innego księdza. Należałoby się zapytać, czy tego typu postawa przynosi więcej dobrych czy złych owoców? Gdy taka solidarność prowadzi do ukrywania błędów, zawinionych bądź niezawinionych, nie jest ani znakiem jedności ani dobrego wychowania. To nie jest de facto solidarność lecz zmowa.
W drugiej połowie stycznia podzielone chrześcijaństwo obchodzi Tydzień Jedności Chrześcijan. W tym szczególnym czasie można zobaczyć modlących się wspólnie katolików, prawosławnych i protestantów. Również w ciągu roku nie brakuje ciekawych, ekumenicznych inicjatyw. I chociaż jest ich w Polsce niewiele, pokazują, że jedność jest potrzebna i możliwa, mimo istniejących pod wieloma względami podziałów.
W drugiej połowie stycznia podzielone chrześcijaństwo obchodzi Tydzień Jedności Chrześcijan. W tym szczególnym czasie można zobaczyć modlących się wspólnie katolików, prawosławnych i protestantów. Również w ciągu roku nie brakuje ciekawych, ekumenicznych inicjatyw. I chociaż jest ich w Polsce niewiele, pokazują, że jedność jest potrzebna i możliwa, mimo istniejących pod wieloma względami podziałów.
Każdy, kto oglądał filmy szpiegowskie, wie, kim jest uśpiony szpieg - nie angażuje się w żadną misję lecz ma oczy i uszy otwarte, bo w każdej chwili może zostać wezwany do akcji. Inaczej jest z uśpionym chrześcijaninem. Niby słucha, a nie słyszy, patrzy, a nie widzi. Stracił czujność i myli mu się sztacheta od płotu z krzyżem. Jak wyleczyć się z tej głuchoty i ślepoty duchowej, która nie pozwala nam usłyszeć Bożego wezwanie do akcji?
Każdy, kto oglądał filmy szpiegowskie, wie, kim jest uśpiony szpieg - nie angażuje się w żadną misję lecz ma oczy i uszy otwarte, bo w każdej chwili może zostać wezwany do akcji. Inaczej jest z uśpionym chrześcijaninem. Niby słucha, a nie słyszy, patrzy, a nie widzi. Stracił czujność i myli mu się sztacheta od płotu z krzyżem. Jak wyleczyć się z tej głuchoty i ślepoty duchowej, która nie pozwala nam usłyszeć Bożego wezwanie do akcji?
Biblijne relacje o spektakularnych zwycięstwach narodu wybranego, mrożące krew w żyłach mordy z polecenia Boga, gdy w pień wybijano wszystkich mieszkańców i zdobywano miasta równając je z ziemią… To w większości przechwałki niedowartościowanych mężczyzn, pokaz męskiej dumy.
Biblijne relacje o spektakularnych zwycięstwach narodu wybranego, mrożące krew w żyłach mordy z polecenia Boga, gdy w pień wybijano wszystkich mieszkańców i zdobywano miasta równając je z ziemią… To w większości przechwałki niedowartościowanych mężczyzn, pokaz męskiej dumy.
Marek Rosłoń SJ
W przededniu Bożego Narodzenia i w atmosferze histerycznego oczekiwania na niedoszły koniec świata książka o. Wojciecha Żmudzińskiego zatytułowana “Mesjasz" daje do myślenia. Do myślenia właśnie o końcu świata, o zbawieniu… a właściwie o kulturowych archetypach końca i odrodzenia; o lęku przed końcem, przed nicością, przed zniknięciem… i o sposobach znieczulenia egzystencjalnego bólu, jaki rodzi się, gdy uświadamiamy sobie taki lęk.
W przededniu Bożego Narodzenia i w atmosferze histerycznego oczekiwania na niedoszły koniec świata książka o. Wojciecha Żmudzińskiego zatytułowana “Mesjasz" daje do myślenia. Do myślenia właśnie o końcu świata, o zbawieniu… a właściwie o kulturowych archetypach końca i odrodzenia; o lęku przed końcem, przed nicością, przed zniknięciem… i o sposobach znieczulenia egzystencjalnego bólu, jaki rodzi się, gdy uświadamiamy sobie taki lęk.
O co kłócą się między sobą katolicy na forach internetowych, wymyślając sobie od aroganckich ciemniaków albo niechlujnych liberałów? Co nas irytuje i o co kruszymy kopie, zajmując nieraz ekstremalne stanowiska?
O co kłócą się między sobą katolicy na forach internetowych, wymyślając sobie od aroganckich ciemniaków albo niechlujnych liberałów? Co nas irytuje i o co kruszymy kopie, zajmując nieraz ekstremalne stanowiska?
Logo źródła: Być dla innych
W Gdańsku, na słynnej ulicy Długiej, w niewielkim pomieszczeniu zgasło światło. Byłem tam. Zaprosili mnie organizatorzy niecodziennego wydarzenia teatralnego. Chcę wam o tym opowiedzieć.
W Gdańsku, na słynnej ulicy Długiej, w niewielkim pomieszczeniu zgasło światło. Byłem tam. Zaprosili mnie organizatorzy niecodziennego wydarzenia teatralnego. Chcę wam o tym opowiedzieć.
Dowiaduję się, że Polska będzie grała z Grecją w piątek. Impreza będzie z całą pewnością huczna a jeśli wygramy, to zabawa nie skończy się wcześniej niż nad ranem. Z 8 na 9 czerwca szykuje się niezła jazda.
Dowiaduję się, że Polska będzie grała z Grecją w piątek. Impreza będzie z całą pewnością huczna a jeśli wygramy, to zabawa nie skończy się wcześniej niż nad ranem. Z 8 na 9 czerwca szykuje się niezła jazda.