PAP / slo
Z powodu złego zdrowia Czesława Kiszczaka Sąd Apelacyjny w Warszawie zawiesił postępowanie apelacyjne wobec b. szefa MSW w sprawie wprowadzenia w 1981 r. stanu wojennego.
Z powodu złego zdrowia Czesława Kiszczaka Sąd Apelacyjny w Warszawie zawiesił postępowanie apelacyjne wobec b. szefa MSW w sprawie wprowadzenia w 1981 r. stanu wojennego.
PAP / slo
Gen. Wojciech Jaruzelski, którego sprawę sąd wyłączył z procesu autorów stanu wojennego, powiedział PAP, że będzie wypowiadał się dopiero na własnym procesie. Dodał, że komentowanie wyroków nie leży w jego naturze.
Gen. Wojciech Jaruzelski, którego sprawę sąd wyłączył z procesu autorów stanu wojennego, powiedział PAP, że będzie wypowiadał się dopiero na własnym procesie. Dodał, że komentowanie wyroków nie leży w jego naturze.
Łukasz Starzewski / PAP / slo
Końcowe mowy obrony zaczęły się we wtorek w procesie o wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zapadnie wyrok - sąd wydaje go w terminie do 7 dni od zakończenia mów końcowych. We wtorek z oskarżonych stawili się: b. szef PZPR 84-letni Stanisław Kania i b. szef MSW 86-letni Czesław Kiszczak - którzy chcą wygłosić ostatnie słowo. Nie przyszła trzecia oskarżona Eugenia Kempara.
Końcowe mowy obrony zaczęły się we wtorek w procesie o wprowadzenie stanu wojennego w 1981 r. Nie wiadomo jeszcze, kiedy zapadnie wyrok - sąd wydaje go w terminie do 7 dni od zakończenia mów końcowych. We wtorek z oskarżonych stawili się: b. szef PZPR 84-letni Stanisław Kania i b. szef MSW 86-letni Czesław Kiszczak - którzy chcą wygłosić ostatnie słowo. Nie przyszła trzecia oskarżona Eugenia Kempara.
PAP / slo
Cena 13 grudnia jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy wprowadzili stan wojenny, ale i tych, którzy nie chcieli tych czynów ukarać - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wtorkowego Marszu Niepodległości i Solidarności w Warszawie.
Cena 13 grudnia jest wielkim oskarżeniem zarówno tych, którzy wprowadzili stan wojenny, ale i tych, którzy nie chcieli tych czynów ukarać - mówił prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas wtorkowego Marszu Niepodległości i Solidarności w Warszawie.
PAP / slo
Nie ma moralnego usprawiedliwienia dla wprowadzenia stanu wojennego - ocenił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas wtorkowego spotkania w Płocku z młodzieżą szkół ponadgimnazjalnych. Duda zaapelował do uczniów o pamięć o ludziach, którzy narażając swe zdrowie i życie, walczyli z reżimem komunistycznym.
Nie ma moralnego usprawiedliwienia dla wprowadzenia stanu wojennego - ocenił przewodniczący NSZZ "Solidarność" Piotr Duda podczas wtorkowego spotkania w Płocku z młodzieżą szkół ponadgimnazjalnych. Duda zaapelował do uczniów o pamięć o ludziach, którzy narażając swe zdrowie i życie, walczyli z reżimem komunistycznym.
Sylwia Wysocka / PAP / slo
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce było ogromnym wstrząsem dla Jana Pawła II, który w poczuciu całkowitej bezradności zastanawiał się nad podróżą do kraju, lecz natychmiast zrozumiał, że jest to niemożliwe - wspominali współpracownicy papieża.
Wprowadzenie stanu wojennego w Polsce było ogromnym wstrząsem dla Jana Pawła II, który w poczuciu całkowitej bezradności zastanawiał się nad podróżą do kraju, lecz natychmiast zrozumiał, że jest to niemożliwe - wspominali współpracownicy papieża.
PAP / slo
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że głównym przesłaniem marszu planowanego na 13 grudnia będzie pamięć o stanie wojennym, a także kwestia współczesnych zagrożeń dla niepodległości Polski.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński oświadczył w czwartek, że głównym przesłaniem marszu planowanego na 13 grudnia będzie pamięć o stanie wojennym, a także kwestia współczesnych zagrożeń dla niepodległości Polski.
PAP / slo
Prokurator IPN nie przedstawił dowodów na istnienie "związku zbrojnego" - uważa b. szef PZPR Stanisław Kania. Twierdzi on, że nie jest winny zarzutów w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 r.
Prokurator IPN nie przedstawił dowodów na istnienie "związku zbrojnego" - uważa b. szef PZPR Stanisław Kania. Twierdzi on, że nie jest winny zarzutów w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w grudniu 1981 r.
PAP / slo
Mowy końcowe stron zaczęły się w czwartek w procesie oskarżonych w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. b. szefa PZPR Stanisława Kani, b. szefa MSW Czesława Kiszczaka i b. członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary.
Mowy końcowe stron zaczęły się w czwartek w procesie oskarżonych w sprawie wprowadzenia stanu wojennego w 1981 r. b. szefa PZPR Stanisława Kani, b. szefa MSW Czesława Kiszczaka i b. członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary.