KAI / tk
- Jesteśmy silni mocą zawierzenia i takiego też zawierzenia mamy się uczyć za każdym razem, kiedy przychodzimy na modlitwę, powierzając Panu Bogu nas samych, powierzając te wszystkie sprawy – powiedział o. Paweł Szylak OP z Dominikańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Beczka” z Krakowa podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II.
- Jesteśmy silni mocą zawierzenia i takiego też zawierzenia mamy się uczyć za każdym razem, kiedy przychodzimy na modlitwę, powierzając Panu Bogu nas samych, powierzając te wszystkie sprawy – powiedział o. Paweł Szylak OP z Dominikańskiego Duszpasterstwa Akademickiego „Beczka” z Krakowa podczas Mszy Świętej sprawowanej w czwartek rano przy grobie św. Jana Pawła II.
Modlimy się jej słowami codziennie, ale czy znamy ich właściwe znaczenie i moc? Dlaczego Maryja zostaje wezwana do radowania się w taki sposób?
Modlimy się jej słowami codziennie, ale czy znamy ich właściwe znaczenie i moc? Dlaczego Maryja zostaje wezwana do radowania się w taki sposób?
To życie, które jest byciem z Bogiem, kiedy całe twoje życie jest skoncentrowane na Miłość. Bo taka była Maryja - rodzącą Miłość. Szkaplerz to nie jakiś amulet czy talizman albo bilet do nieba. To styl życia!
To życie, które jest byciem z Bogiem, kiedy całe twoje życie jest skoncentrowane na Miłość. Bo taka była Maryja - rodzącą Miłość. Szkaplerz to nie jakiś amulet czy talizman albo bilet do nieba. To styl życia!
KAI / sz
- Orędzie fatimskie mówi, że jakkolwiek by nam się przedstawiały obecne czasy i jakkolwiek byśmy je oceniali - na końcu czasów stoi zwycięstwo Maryi. Dlatego chrześcijanin nie może być człowiekiem pesymizmu - powiedział abp Stanisław Gądecki na wstępie Mszy św. celebrowanej przez Episkopat Polski w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem.
- Orędzie fatimskie mówi, że jakkolwiek by nam się przedstawiały obecne czasy i jakkolwiek byśmy je oceniali - na końcu czasów stoi zwycięstwo Maryi. Dlatego chrześcijanin nie może być człowiekiem pesymizmu - powiedział abp Stanisław Gądecki na wstępie Mszy św. celebrowanej przez Episkopat Polski w Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach w Zakopanem.
KAI / ml
"Dar rozumu jest ostatecznie naszym rozumnym przylgnięciem do Boga. To jest relacja - pełna zaufania i miłości. Nawet jeśli się boję - ufam Bogu" - mówił do młodych biskup Grzegorz Ryś.
"Dar rozumu jest ostatecznie naszym rozumnym przylgnięciem do Boga. To jest relacja - pełna zaufania i miłości. Nawet jeśli się boję - ufam Bogu" - mówił do młodych biskup Grzegorz Ryś.
Teresa Ciecior
Dzięki takiemu dniowi jak ten uświadamiam sobie, że to wszystko ma sens. Przestaję udawać, że moje świeckie życie nie ma nic wspólnego z moją wiarą!
Dzięki takiemu dniowi jak ten uświadamiam sobie, że to wszystko ma sens. Przestaję udawać, że moje świeckie życie nie ma nic wspólnego z moją wiarą!
KAI / mh
Wiara wyraża się poprzez całe życie człowieka, jego czyny i postawę. Nie wystarczy sporadyczny udział w obrzędach kościelnych, kilka pobożnych gestów i słów, Bogu trzeba zawierzyć - mówił do nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański modlił się w intencji sprawowanej przez szafarzy posługi udzielania Komunii św. chorym i cierpiącym.
Wiara wyraża się poprzez całe życie człowieka, jego czyny i postawę. Nie wystarczy sporadyczny udział w obrzędach kościelnych, kilka pobożnych gestów i słów, Bogu trzeba zawierzyć - mówił do nadzwyczajnych szafarzy Komunii świętej abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański modlił się w intencji sprawowanej przez szafarzy posługi udzielania Komunii św. chorym i cierpiącym.
Stanisław Łucarz SJ
Pierwszymi elementami powierzenia się Jezusowi są: szukanie Go, słuchanie Jego słowa i wpatrywanie się w Niego. Na pozór to niewiele, jednakże jest to rzecz kapitalnej wagi, bez której cała reszta jest niemożliwa.
Pierwszymi elementami powierzenia się Jezusowi są: szukanie Go, słuchanie Jego słowa i wpatrywanie się w Niego. Na pozór to niewiele, jednakże jest to rzecz kapitalnej wagi, bez której cała reszta jest niemożliwa.
Mija rok 2011. Wydarzenia minionego roku wywołują w nas różne uczucia. Osobiste i społeczne dokonania budzą w nas radość i wdzięczność, a różne zaniechania, wojny i katastrofy wywołują smutek, żal i zadumę. Zaś rok 2012 - bardziej niż wiele minionych lat - wzbudza u wielu niepokój. A to za sprawą bogatej "literatury", której rok ten dorobił się, nim się zaczął. A co będzie, gdy go przeżyjemy? Tego, tak naprawdę, nikt z ludzi nie wie.
Mija rok 2011. Wydarzenia minionego roku wywołują w nas różne uczucia. Osobiste i społeczne dokonania budzą w nas radość i wdzięczność, a różne zaniechania, wojny i katastrofy wywołują smutek, żal i zadumę. Zaś rok 2012 - bardziej niż wiele minionych lat - wzbudza u wielu niepokój. A to za sprawą bogatej "literatury", której rok ten dorobił się, nim się zaczął. A co będzie, gdy go przeżyjemy? Tego, tak naprawdę, nikt z ludzi nie wie.
Wiemy, że nadzieja jest bardzo ważna - bowiem nadzieja nigdy nie umiera. W życiu codziennym tolerujemy głos naszego serca o nadziei dopóty, dopóki nie spotka nas coś złego, coś bolesnego. Nas albo naszych najbliższych. Wtedy żadne mądre powiedzonka po prostu nie działają.
Wiemy, że nadzieja jest bardzo ważna - bowiem nadzieja nigdy nie umiera. W życiu codziennym tolerujemy głos naszego serca o nadziei dopóty, dopóki nie spotka nas coś złego, coś bolesnego. Nas albo naszych najbliższych. Wtedy żadne mądre powiedzonka po prostu nie działają.
{{ article.published_at }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.source.name }}
{{ article.source_text }}
{{ article.description }}
{{ article.description }}