Ciało, duch, gest - cielesność wyrażająca serce

(Fot. sxc.hu)
Franco Boscione

Gdy ktoś zajmuje się historią porównawczą religii, antro­pologią religii lub teologią liturgii, gest nabiera dla niego spe­cjalnego znaczenia i nie może go zlekceważyć.

Znaczenie religijne

Według wielu autorów nie do pomyślenia są przejawy re­ligijności bez odnoszenia się do towarzyszących im gestów. Niektóre gesty są rygorystycznie uporządkowane przez ry­tuał, inne natomiast wyrażają osobisty stan emocjonalny, jaki wytwarza się w relacji konkretnej osoby z Bogiem.

Niekiedy, jak na przykład w geście ustalonym w obrzę­dzie, gest taki ułatwia, a po części inicjuje kontakt z Bogiem. W innych przypadkach zdarza się, że jest on spontaniczną i autentyczną odpowiedzią na doświadczenie sacrum, które go w tym przypadku poprzedza.

DEON.PL POLECA

W każdej z tych sytuacji gest jawi się jako przesiąknięty religijnością i byłoby nie na miej­scu, gdyby tylko dlatego, że jest czymś zewnętrznym i kon­kretnym, zarzucać mu, że jest czymś z duchowego punktu widzenia niezbyt głębokim i mało autentycznym.

Co więcej, gest wielokrotnie w pełni wyraża intencje sprawującego obrzęd, i wówczas istota obrzędu staje się zbieżna z istotą gestu. Odnosi się to zwłaszcza do prostszych obrzędów, ale musimy uważać, by nie mylić prostoty z powierzchownością.

Tyle jest gestów, ile form wyrazów religijnych i ile sposo­bów modlitwy. Posiadając bowiem tę szczególną zdolność wzmacniania skuteczności wszelkiego rodzaju komunikowa­nia ludzkiego, gest nie może być niczym innym, jak bardzo pożytecznym nośnikiem komunikacji się z Bogiem. Jeżeli chcemy szukać dowodów na to, co powiedziano, możemy je znaleźć na przykład w wielkich religiach monoteistycznych.

Pomijając teraz religię Abrahama, o której będę szeroko mówił w dalszych rozdziałach, wystarczy wspomnieć islam, który zachęca swoich wiernych do praktykowania raka.

Jest to arabskie pojęcie, które wskazuje na całą serię formuł i ge­stów, jakie należy wykonać w całości w obrębie codziennych modlitw. Każde raka dzieli się na osiem faz. Przyjrzyjmy się, jakie ruchy im towarzyszą.

Na początku wierny stoi w pozy­cji wyprostowanej, mając ręce złożone na brzuchu: prawa ręka trzyma lewą w nadgarstku. Po odmówieniu konkretnych modlitw następuje głęboki skłon, wykonany w taki sposób, by dłonie dosięgły kolan. Po ponownym wyprostowaniu się, wierny po raz pierwszy pada na ziemię tak, by jego kolana, ręce i czoło dotykały podłoża. Następnie siada na piętach z dłońmi opartymi na nogach nieco powyżej kolan, by następnie zakończyć raka po raz drugi padając na twarz.

Jak widać, w obrębie modlitewnej praktyki islamskiej istnieją gesty, jakie może wykonywać każdy wierny, podczas gdy bogactwo gestów w chrześcijaństwie, przynajmniej w dzie­dzinie ściśle obrzędowej, jest zarezerwowane przede wszyst­kim dla duchowieństwa. W obrębie bowiem liturgii wspól­notowej wierni świeccy mogą wykonywać najwyżej tylko niektóre gesty, jak znak krzyża lub przyklęknięcie.

Różnorodność gestów a tożsamość duchowa

Ważną konsekwencją różnorodności gestów religijnych i liturgicznych jest umożliwienie dostrzeżenia własnej toż­samości duchowej. Zatem również w wymiarze religijnym gest spełnia znaczącą rolę społeczną. Pozwala nie tylko od­różniać religie między sobą, ale także w obrębie tej samej religii – różne wyznania lub odłamy.

Przykładem może być tutaj znak krzyża, który pozwala odróżnić katolika od prawo­sławnego, gdyż jest inaczej wykonywany przez każdego z nich: bowiem po dotknięciu czoła wierni tych dwóch wy­znań czynią znak krzyża, przenosząc rękę z jednego ramie­nia na drugie, jednakże w przeciwnych kierunkach.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ciało, duch, gest - cielesność wyrażająca serce
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.