Czy jest możliwy kościelny pogrzeb po kremacji? Jest jeden kluczowy warunek

Fot. Depositphotos.com
PAP / mł

Kto nie może otrzymać kościelnego pogrzebu? Wśród wymienionych osób są także ci, którzy "zdecydowali, że ich ciało ma być po śmierci spalone" - ale ksiądz może odmówić pogrzebu i katolickiego pochówku tylko pod jednym warunkiem.

Jak wyjaśnił PAP bp Wiesław Śmigiel, zgodnie z Kodeksem Prawa Kanonicznego Kościół katolicki dopuszcza kremację pod warunkiem, że nie została wybrana z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej. Zgodnie z dokumentami Kościoła prochy zmarłych powinny być przechowywane na cmentarzach lub w świątyni.

Jeden warunek, który pozbawi zmarłego katolickiego pogrzebu

O tym, kto nie może otrzymać kościelnego pogrzebu, mówi kan. 1184 kpk, w którym czytamy, że "pogrzebu powinni pozbawieni być notoryczni apostaci, heretycy i schizmatycy, ludzie, którzy z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej zdecydowali, że ich ciało ma być po śmierci spalone oraz inni jawni grzesznicy, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych, jeśli przed śmiercią nie dali żadnych oznak pokuty". Należy dodać, że "pozbawienie pogrzebu" zawiera w sobie także odmowę odprawienia jakiejkolwiek mszy św. pogrzebowej.

DEON.PL POLECA

Jak wyjaśnił bp Śmigiel, w Kościele "zaleca się grzebanie zwłok, ponieważ sam Chrystus chciał być pogrzebany i wyraża się w tym nasza wiara w zmartwychwstanie". Dodał także, że w przeszłości pierwszeństwo grzebania ciała przed kremacją było związane z rozumieniem śmierci jako snu. Dlatego, jak mówi instrukcja Kongregacji Nauki Wiary dotycząca pochówku ciał zmarłych, niedopuszczalne są "postawy i obrzędy, które uwzględniają błędne pojęcie śmierci, postrzeganej zarówno jako ostateczne unicestwienie osoby, jak i chwilę jej fuzji z matką naturą lub ze wszechświatem, jako etap w procesie reinkarnacji lub też jako ostateczne wyzwolenie z więzienia ciała".

Msza pogrzebowa przed kremacją czy po?

- Cmentarz był kiedyś nazywany dormitorium, czyli miejsce snu. Obecnie z różnych powodów, przede wszystkim sanitarnych, urbanistyczno-demograficznych, ekologicznych lub pastoralnych dopuszcza się kremację, ale prochów nie wolno rozsypywać, dzielić, grzebać lub przechowywać poza przeznaczonym do tego miejscem, np. w domu - powiedział bp Śmigiel. Jak zauważył, praktyka kremacji szczególnie się rozpowszechniła w czasie pandemii.

Biskup zaznaczył też, że obrzędy pogrzebowe z mszą św. i ostatnim pożegnaniem powinny być celebrowane przed kremacją ciała ludzkiego. - Po spopieleniu zwłok następuje obrzęd złożenia urny do grobu lub w kolumbarium na poświęconym miejscu - powiedział hierarcha. Wyjaśnił, że racją takiej praktyki jest czytelność znaku liturgicznego.

- Gdyby jednak przemawiały za tym względy duszpasterskie, zwłaszcza w sytuacji gdy śmierć nastąpiła z dala od miejsca zamieszkania, a kremacja ułatwiłaby sprowadzenie doczesnych szczątków osoby zmarłej lub kiedy uczestnicy pogrzebu przybywają z daleka i nie jest możliwe, aby uczestniczyli w dwóch częściach pogrzebu, wówczas obrzędy pogrzebowe można sprawować nad urną - doprecyzował bp Śmigiel.

Gdzie szukać informacji o kremacji dla katolików?

Aktualne kościelne zasady dotyczące regulacji pochówku podaje instrukcja Kongregacji Nauki Wiary z 2016 r. "Ad resurgendum cum Christo" o pochówku ciał zmarłych oraz przechowywania prochów w przypadku kremacji. Zaznaczono w niej, że "Kościół usilnie zaleca, by ciała zmarłych chowane były na cmentarzu lub w miejscu świętym; (…) pochówek na cmentarzach lub w innych miejscach świętych właściwie odpowiada współczuciu i szacunkowi, jakie należą się ciałom zmarłych wiernych, które przez chrzest stały się świątynią Ducha Świętego oraz sprzyja pamięci i modlitwie za zmarłych ze strony rodziny i całej wspólnoty chrześcijańskiej".

W dokumencie wyjaśniono, że jeśli dokonuje się kremacji zwłok, "prochy zmarłego muszą być przechowywane z zasady w miejscu świętym, czyli na cmentarzu, lub jeśli trzeba, w kościele albo na terenie przeznaczonym na ten cel przez odpowiednie władze kościelne".

PAP / mł

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy jest możliwy kościelny pogrzeb po kremacji? Jest jeden kluczowy warunek
Komentarze (7)
MK
Moje Komentarze
11 czerwca 2023, 17:25
Las na cmentarzu to dobry pomysł. Lepiej posadzić drzewo - nie za młode, nie za stare - zamiast stawiać grób. Jedno, a solidne drzewo z tabliczką dla całej rodziny może być. Byle drzewo było zdrowe. I powinna być możliwość zamieszczenia na tabliczce symbolu religijnego, nawet jeżeli jest to teren przeznaczony do pochówku ludzi jednego wyznania.
MK
Moje Komentarze
11 czerwca 2023, 17:22
W cieniu drzewa się chowamy. W cieniu drzewa ludzi spotykamy. W cieniu drzewa piknik urządzamy. W cieniu drzewa czytamy. W cieniu drzewa rozmyślamy. W cieniu drzewa modły odprawiamy. W cieniu drzewa na wieki spoczywamy. Z rosnącego drzewa jednak pożytek mamy.
MK
Moje Komentarze
11 czerwca 2023, 17:22
Rodzimy się i umieramy. Na tym świecie nie jesteśmy sami. Z jakichś korzeni wszyscy wyrastamy. Z prochu powstaliśmy i do ziemi wracamy. W towarzystwie drzewa życie zaczynamy i na koniec spoczywamy pod drzewami.
JG
~Janusz Gajowy
5 listopada 2022, 10:02
Niestety ale biskup nie wie jak został pochowany Jezus. Nie został pogrzebany . Przytoczę fragment Ewangelii według Mateusza z Biblii Tysiąclecia: Józef zabrał ciało, owinął je w czyste płótno i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale. Dziękuję za uwagę
RA
~R A
7 listopada 2022, 23:59
czyli został pogrzebany jak mówi Ewangelia w grobie.
JO
Jan Ops
3 listopada 2022, 15:23
Jak zawsze w życiu bywa, a w Kościele to już szczególnie często- wyjątek staje się regułą, a reguła wyjątkiem. Szczerze mówiąc nie spotkałem się jeszcze w Polsce ( w przeciwieństwie do np. Włoch) z praktyką dwuetapowego pogrzebu. Zwykle Msza św. odbywa się przy urnie z prochami. I tak tzw. względy duszpasterskie jak zwykle biorą górę.
MW
~Mat Wil
3 listopada 2022, 12:45
Udziwnianie stosunku do kremacji wydaje się bezzasadne. Jeżeli nie stoją za nią postawy godzące w szacunek do ciała, powinna być wprost traktowana równoważnie do innych form pochówku. Trudno chyba założyć - zwłaszcza dziś - że przedstawiciele niechrześcijańskich filozofii czy religii gromadnie domagać się będą, by po śmierci katolicko ich pochować.