5 powodów, by spędzić 5 minut na adoracji

(fot. unsplash.com / CC0 1.0)
Julia Płaneta

Rozpoczyna się kolejny tydzień. W kalendarzu mamy zapisane obowiązki na każdy poszczególny dzień. Po głowie wirują niekończące się listy rzeczy do zrobienia. Pracujemy, robimy zakupy, opiekujemy się dziećmi. A gdyby tak… zatrzymać się na 5 minut?

Poznajcie 5 powodów dla 5 minut codziennej adoracji Najświętszego Sakramentu:

1. Cisza.

Kiedy wejdziemy do kościoła w ciągu dnia, to, co nas pierwsze uderzy, to cisza. To taka przestrzeń, w której możemy usłyszeć własne myśli. To także sytuacja, która pomoże nam w modlitwie i w usłyszeniu tego, co Bóg chce nam pokazać, o czym chce nam przypomnieć, co nam chce powiedzieć.

DEON.PL POLECA

2. Odpoczynek.

Możemy potraktować 5-minutową adorację jako formę odpoczynku. To czas, kiedy możemy spokojnie usiąść w ławce, spojrzeć na Jezusa i choć na chwilę odetchnąć od codziennych obowiązków. Świętej Teresie z Lisieux zdarzyło się zasypiać na adoracji albo podczas odmawiania Różańca. Karmelitanki były oburzone: "Jak tak można?". A Mała Tereska uśmiechała się: "Znowu zasnęłam przy Panu Jezusie". Niejednokrotnie powtarzała, że "Pan Jezus jest jak dobry anestezjolog, usypia, aby uzdrowić".

3. Zatrzymanie się.

5 minut jest czasem, w którym możemy się zatrzymać. Przez chwilę usiąść, stanąć w miejscu, przyklęknąć. Zatrzymajmy nie tylko nasze nogi, ale także nasze serca, które uciekają od problemów, są przepełnione stresem i zmartwieniami. Na chwilę wyłączmy nasze myśli i skupmy się na Bogu.

4. Zebranie myśli.

Krótka adoracja w ciągu dnia może być miejscem i czasem na zebranie myśli. Dlaczego tak pędzimy? Co tak naprawdę chcemy osiągnąć? Co się stało, że znowu, właściwie bez powodu, pokłóciliśmy się z rodzicami? Dlaczego jesteśmy tacy niespokojni? To czas, w którym możemy Boga o wiele rzeczy zapytać, ale także wiele Mu opowiedzieć.

5. Przypomnienie.

Pozorne 5 minut może przypomnieć nam o tym, kto w naszym życiu jest najważniejszy. Na nowo zdamy sobie sprawę z tego, do kogo możemy udać się z każdym problemem i z każdą radością. Codzienne 5-minutowe przypomnienie może stać się drobnym rytuałem, o który zawsze dbamy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

5 powodów, by spędzić 5 minut na adoracji
Komentarze (1)
30 marca 2017, 08:31
W naszej parafii jest wieczysta adoracja - ewenement w skali Polski bo parafia liczy sobie zaledwie 1500 dusz... Co tydzień mam godzinny "dyżur"  od 1 do 2 w nocy - jestem w kościele sam - tylko ja i Jezus ... Ciężko czasami się zebrać z łóżka , trudno potem znowu usnąć ale  ta godzina spędzona sam na sam z Bogiem - bezcenne .... Próbowałem adoracji w ciągu dnia - to zupełnie nieporównywalne : ludzie, hałas, rozproszenie. Jeżeli ktoś ma taką możliwość niech spróbuje chociaż raz pójść na adorację w nocy , zrozumie wtedy o czym piszę.