5 rzeczy, które katolik powinien zrobić przed snem

(fot.unsplash.com)
Monika Chrzanowska

Wracamy z pracy, w domu czekają na nas kolejne obowiązki, a przez głowę przechodzi jedna myśl "kiedy w końcu pójdę spać". To, co robimy chwilę przed snem, jest niezwykle ważne. Podsumowując dzień, analizujemy swoje zachowanie i to, jak inni na nie zareagowali. Oto 5 sposobów, by nasz sen był spokojny i owocny.

1. Spędź czas z rodziną

Niezależnie od tego, czy mieszkamy z rodzicami, mamy swoje rodziny, czy mieszkamy w kawalerce, chcemy z kimś porozmawiać i dowiedzieć się, jak innym minął dzień. Z naszymi bliskimi możemy spotkać się na kolacji i powspominać dawne czasy. To, jak byliśmy jeszcze młodzi, jakie mieliśmy pomysły i jakie wybryki zrobiliśmy naszym rodzicom. Takie wspomnienia przeplatane z serdecznym uśmiechem potrafią wiele zdziałać. Mieszkając samemu, można wykonać telefon do mamy, czy brata i podzielić się z nim minionym czasem. Nasz mózg zacznie odświeżać fakty, przez co polepszy się nasza koncentracja i zdolność zapamiętywania wydarzeń.

DEON.PL POLECA

2. Wykonaj rytuał związany z higieną

Spróbuj zaplanować wieczór tak, byś miał wystarczająco dużo czasu na "ogarnięcie się". To może być mycie ciała, pielęgnacja włosów, czy zrobienie maseczki przeciwzmarszczkowej. Znasz to uczucie, gdy po ciężkim dniu wchodzisz do czystej, pachnącej pościeli? Warto zadbać, by te doświadczenia gościły u nas jak najczęściej. Stephen King, amerykański pisarz, ma taki rytuał: myje ręce, a następnie upewnia się, czy poduszki leżą w odpowiednim miejscu.

3. Wyłącz komputer i zacznij coś czytać

Przygotowując się do snu postaraj się ograniczyć dostęp do urządzeń, które emitują nienaturalne światło. Nasz mózg reaguje na nie podobnie jak, na światło słoneczne, przez co przestaje produkować melatoninę, hormon odpowiedzialny za sen. Mając przed sobą książkę lub gazetę poszerzamy swoje horyzonty, nasza wyobraźnia zaczyna tworzyć piękne obrazy, które mogą skutkować na późniejszy sen. Najlepszą praktyką dla katolika jest czytanie Pisma Świętego. Ten czas przybliży go do Boga i być może odkryje to, czego wcześniej nie wiedział. Najpopularniejszym sposobem modlitwy słowem Bożym jest czytanie Ewangelii z minionego dnia. Nie raz się zdarza, że dany fragment idealnie pasuje do sytuacji, której doświadczyliśmy w minionym czasie.

4. Pomyśl o pozytywnych rzeczach

Podsumowując miniony dzień doceńmy, ile dobrego w nim doświadczyliśmy. Zauważmy każdy uśmiech skierowany w naszą stronę i ten, którym obdarowaliśmy drugą osobę. Prowadzenie małego pamiętnika pozwala dobrze się nastroić na kolejny dzień pełen wyzwań. Łatwo jest wpaść w pułapkę, w której myślimy tylko o smutnych i stresujących sytuacjach. Nie pozwólmy na to, byśmy zasypiali z lękiem i obawami. Przeciwstawmy się nim i pozwólmy na działanie Ducha Świętego, który jest Pocieszycielem.

5. Pomódl się

Pięknie jest zasypiać ze Bożym Słowem na ustach. Jeśli wcześniej tego nie robiliśmy, spróbujmy modlić się na przykład psalmami. Zmiana sposobu modlitwy sprawi, że na nowo odkryjemy bogactwo, jakie niesie z sobą wiara w Jezusa Chrystusa. Kontakt z nim tuż przed snem z pewnością ułatwi nam zasypianie, poczujemy się bezpieczniej dziękując za otrzymane dobro i prosząc o błogosławieństwo na nadchodzący dzień.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

5 rzeczy, które katolik powinien zrobić przed snem
Komentarze (1)
28 grudnia 2017, 10:30
A gdzie seks?