Czy posążki i znaki innych religii mogą otwierać na działania szatana?

(fot. shutterstock.com)
ks. Sławomir Sosnowski

Czasem pojawiają się na naszych półkach. Zwykle zakurzone, stoją, bo tak stały latami: figurki z Indii, znaki z Chin. Czy mogą być nieświadomym zagrożeniem?

DEON.PL POLECA

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czy posążki i znaki innych religii mogą otwierać na działania szatana?
Komentarze (2)
16 kwietnia 2018, 08:17
Wszystkie religie opierają swoje wierzenia o "skonkretyzowanego" w figurze czy obrazie "boga". Dlatego też Biblia w wielu miejscach przestrzega przed obrazowaniem tego co na niebie i na ziemi. Jest to jeden z objawów bałwochwalstwa. Nie bez powodu wcześni chrześcijanie przez Rzymian nazywani byli ateistami, i właśnie z tego powodu prześladowani - nie mieli świątyń, nie mieli zwizualizowanych bogów, nie mieli rytuałów - w oczach wyznawców współczesnych im religii byli ateistami. Trwa taki stan do czasów współczesnych - wyznawcy różnych religii mają swoich zwizualizowanych bożków - w figurkach, posążkach, obrazach itd. To m.in. różni religię od wiary. To m.in. różni pseudochrześcijan od chrześcijan.
15 kwietnia 2018, 13:23
Wierzymy w konkretnrgo Boga, bo urodziliśmy się w konkretnym miejscu i czasie. Ot tyle. Zarówno te posążki, jak i wszystkie inne (z katolickimi włącznie) nie mają znaczenia dla osób z logiką na odpowiednim poziomie. Wiele religii ma swoje posążki, ma swoich bogów jedynych itp. Myślę, że są ludzie, którzy lubią takie dewocjonalia kolekcjonować, w sumie to by była ciekawa pasja, gdybym ja to robił to bez problemu na półce stałby Budda obok Jezusa. To tylko przedmioty i żadne czary mary nad nimi (jak wierzą Krysznowcy) nie dadzą im demonicznego lub boskiego tchnienia.