W mojej praktyce spotykam ludzi, którzy w okresie dzieciństwa wyobrazili sobie i zaakceptowali "dobrego Pana Boga" jako istotę dręczącą i gnębiącą człowieka, jako małostkowego księgowego, samowolnego tyrana lub bezlitosnego sędziego. Ze strachu przed karą nie mieli odwagi, by doprowadzić do konfrontacji z tym niebezpiecznym "Stwórcą".
Takie jego negatywne wyobrażenia były najczęściej wypierane. W następstwie tego procesu także wielu księży, duchownych i świeckich chwali Boga jako Dobrego Pasterza i miłującego Ojca, a równocześnie dręczy ich wewnętrzny strach, fałszywe poczucie winy oraz przymus "oczyszczania się". Inni znów, powodowani strachem, czepiają się "dobrego Boga" z dzieciństwa, który pomógł im znieść straszliwe doświadczenia domu rodzicielskiego. Kurczowo trzymają się wyobrażenia tzw. "Boga figuranta", bo nie mają dość siły, by się od niego uwolnić, ufając, iż "Bóg prawdziwy pomoże im i ich nie opuści".
Sprzeczność wyobrażeń Boga u różnych ludzi wynika przede wszystkim z faktu, iż nie jesteśmy w stanie pojąć i wyrazić istoty Jego istnienia. Jeżeli podejmiemy próbę opisania Go, okaże się, iż jest On równocześnie istotą nam najbliższą, a równocześnie najbardziej odległą. Bardzo często trudno nam połączyć te sprzeczności i dlatego skłonni jesteśmy dostrzegać tylko jedną stronę Boga, przedstawiać ją jako ]ego całościowy wizerunek, a tym samym tworzyć Jego jednostronne wyobrażenie.
Częstym powodem powstawania kolejnej sprzeczności jest przeciwstawność naszych świadomych i nieświadomych wyobrażeń Boga, z których zazwyczaj nie zdajemy sobie sprawy. Przeciwstawność ta uwidoczniła się u prawie wszystkich uczestników zrobionych przeze mnie badań. I tak na przykład pewien ksiądz głosił w swych kazaniach i w rozmowach z wiernymi istnienie Boga dobrotliwego i miłosiernego, który jest naszym Dobrym Pasterzem i kocha ludzi. A jednak w sposób nieświa domy wykluczył siebie z boskiej miłości i dobroci. Niestety głęboko w swym wnętrzu wierzył jednak w te słowa: "To wszystko dotyczy innych ludzi, ale nie mnie". ]ego obawy i koszmary nocne ukazywały inne, negatywne wyobrażenie Boga, który jawił mu sie jako panujący nad nim i dręczący go buchalter.
Dopiero poprzez uświadomienie sobie tego typu przeciwstawnych faktów, będziemy w stanie skonfrontować się z takim Bogiem, oraz zdemaskować Jego fałszywe i demoniczne wyobrażenia.
Następna sprzeczność objawia się w niezgodności pomiędzy przekazywanym nam i osobiście doświadczanym wyobrażeniem Boga. Teoretyczne lekcje religii, katecheza, czy też wychowanie religijne rodziców przekazują pozytywny wizerunek Boga, który jednak mimo wszystko nie zostaje przyjęty przez duszę i nie zakorzenia się w niej. Bo w duszy nadal panuje "magiczne, pogańskie wyobrażenie", co objawia się między innymi tym, iż tacy "wierni" noszą wprawdzie chrześcijańskie krzyżyki, które jednak w środku wypełnione są magicznymi symbolami - jeżeli krzyżyk nie pomoże nam pora dzić sobie z życiem, pomocną okaże się może "inna siła".
Przyczynę kolejnej sprzeczności omawia Josef Rudin: "Bardzo często dzieci zamiast przekazywanego im świadomie wizerunku Boga, odbierają istniejące w rodzicach czy w wychowawcach Jego nieświadome, «wypierane» wyobrażenia. Wynikający z tego faktu strach czy poczucie winy współtworzą u nich negatywne wyobrażenie Boga, które W sposób niekontrolowany określa ich uczuciowy stosunek do Niego. Łatwo więc zrozumieć dlaczego tak często zdarza się, że dzieci boją się Boga, a młodzież odwraca się od religii, mimo, a może właśnie dlatego, że ich rodzice rozwinęli bardzo silną aktywność religijną. Zdarza się także i na odwrót, że drogi do Boga szuka ta młodzież, której rodzice wypędzili ze swego prywatnego i rodzinnego życia wszystko to, co ma jakiś związek z religią".
Dzieci doświadczają również wtedy sprzeczności Boga, gdy rodzice powołują się w ich wychowaniu na Jego autorytet, a równocześnie w swym własnym życiu nie przestrzegają Jego przykazań. Podobne sprzeczności powstają też wówczas, gdy matka i ojciec przekazują dziecku swoke skrajniee odmienne nastawienie do Boga.
Uważa się, iż w tworzeniu wizerunków Boga największe znaczenie ma wpływ rodziców. Związek rodzice-dziecko zostaje praktycznie przeniesiony na związek dziecka z Bogiem. Do tego dochodzi rdzenne znaczenie poczucia własnej wartości, które w istotny sposób oddziaływuje na nasz stosunek do Boga. Obok wpływu rodziców, wielką rolę odgrywają tu także kontakty z innymi bliskimi osobami (dziadkowie, wychowawcy, nauczyciele religii) oraz grupami. Powstawanie wyobrażeń Boga uwarunkowane jest również wzmiankami o Nim w bliższymi dalszym otoczeniu, na przykład w trakcie nauki religii oraz poprzez doświadczenia praktyk religijnych (osobista modlitwa, Msza święta, katecheza, rozmowy na tematy religijne itd.). W późniejszych latach mogą nastąpić korekty pierwotnego wyobrażenia Boga poprzez nowe doświadczenia religijne, które dopełniają wpływy Jego łaski.
W poznawaniu Boga trzeba być jak najmocniej otwartym na Jego miłość. Na tą, której być może nie rozumiem, ale którą chcę odnaleźć.
Łaska Boża jest do zbawienia koniecznie potrzebna.
Skomentuj artykuł