Dlaczego niedziela to pierwszy dzień tygodnia?

(fot. Josh Applegate on Unsplash)
Benedykt XVI

W trakcie Modlitwy Eucharystycznej kapłan modli się słowami: "Dlatego stajemy przed Tobą i zjednoczeni z całym Kościołem, uroczyście obchodzimy pierwszy dzień tygodnia, w którym Jezus Chrystus zmartwychwstał i zesłał na Apostołów Ducha Świętego.", ale przecież chyba każdy powie, że tydzień rozpoczyna się od poniedziałku.

Ta niejasność stała się tematem homilii papieża Benedykt XVI w trakcie Mszy Świętej Wigilii Paschalnej 23 kwietnia 2011 roku. Mówił wtedy:

"W Paschę i od paschalnego doświadczenia chrześcijan powinniśmy jednak teraz uczynić jeszcze dalszy krok. Sobota jest siódmym dniem tygodnia. Po sześciu dniach, w których człowiek uczestniczy w pewnym sensie w stwórczym dziele Boga, sobota jest dniem odpoczynku. Ale w rodzą­cym się Kościele wydarzyło się coś niesłychanego: miejsce szabatu, dnia siódmego, zajmuje dzień pierwszy. Jako dzień zgromadzenia liturgicznego jest to dzień spotkania z Bogiem za pośrednic­twem Jezusa Chrystusa, który w pierwszym dniu, w niedzielę, spotkał swoich jako Zmartwychwsta­ły, po tym, jak oni zastali pusty grób. Porządek tygodnia jest teraz odwrócony. Nie jest on już ukierunkowany na siódmy dzień, aby w nim uczestniczyć w odpoczynku Boga. Rozpoczyna się on pierwszym dniem - jako dniem spotkania ze Zmartwychwstałym. Do tego spotkania docho­dzi wciąż na nowo podczas Eucharystii, kiedy to Pan wchodzi znów pomiędzy swoich i daje się im, pozwala im - by tak powiedzieć - się dotykać, siada z nimi do stołu. Ta zmiana jest czymś nad­zwyczajnym, jeżeli wziąć pod uwagę, że szabat, siódmy dzień, jako dzień spotkania z Bogiem, jest głęboko zakorzeniony w Starym Testamen­cie. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, jak bardzo zmierzanie od pracy ku dniowi wypoczynku od­powiada także naturalnej logice, dramatyzm tego przełomu staje się jeszcze bardziej oczywisty. Ten rewolucyjny proces, do którego doszło zaraz na początku rozwoju Kościoła, daje się wytłumaczyć tylko przez fakt, że w tym dniu wydarzyło się coś niesłychanego.

Pierwszy dzień tygodnia był trze­cim dniem po śmierci Jezusa. Był dniem, w któ­rym On ukazał się swoim jako Zmartwychwstały. W tym spotkaniu było w istocie coś wstrząsają­cego. Świat się zmienił. Ten, który umarł, żył ży­ciem, któremu nie zagrażała już żadna śmierć. Został zapoczątkowany nowy rodzaj życia, nowy wymiar stworzenia. Pierwszy dzień, zgodnie z opowiadaniem Księgi Rodzaju, jest dniem, w którym rozpoczyna się stwarzanie. Teraz stał się on w nowy sposób dniem stworzenia, stał się dniem nowego stworzenia. Świętujemy pierwszy dzień. W ten sposób czcimy Boga Stwórcę i Jego stworzenie. Tak, wierzę w Boga, Stwórcę nie­ba i ziemi. I sławimy Boga, który stał się czło­wiekiem, cierpiał, umarł i został pogrzebany, i zmartwychwstał.

DEON.PL POLECA


Świętujemy ostateczne zwy­cięstwo Stwórcy i Jego stworzenia. Świętujemy ten dzień jako początek i zarazem jako kres naszego życia. Świętujemy go, ponieważ teraz, dzięki Zmartwychwstałemu, w definitywny sposób okazuje się, że rozum jest silniejszy od tego, co nierozumne, prawda jest silniejsza od kłamstwa, miłość jest silniejsza od śmierci. Świętujemy pierwszy dzień, ponieważ wiemy, że mroczna smuga, która przenika stworzenie, nie pozosta­je na zawsze. Świętujemy go, ponieważ wiemy, że teraz ostatecznie okazuje się prawdziwe to, co zostało powiedziane na końcu opowiadania o stworzeniu: "Bóg widział, że wszystko, co uczy­nił, było bardzo dobre" (Rdz 1,31)."

***

Fragmenty pochodzą z homilii papieża Benedykta XVI podczas Mszy Świętej Wigilii Paschalnej 23 kwietnia 2011 roku. Całość znajduje się w tomie "Blask zbawienia. Homilie papieskie" wydanym przez wydawnictwo WAM.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Dlaczego niedziela to pierwszy dzień tygodnia?
Komentarze (8)
MR
~Marek Rotaks
4 września 2023, 22:24
cd. Współczuję, że "los" zagrał na nosie i „wyskoczyło” zmartwychwstanie i trzeba by to uczcić kolejnym dniem wolnym. I to zakrzywiło spójność i logikę. Jak połączyć sprzeczne parametry? Bóg zarządził 7. dzień jako "wolny", 1. jako "pracujący", a my tu nagle mamy kolejny dzień wolny, gdzie go wcisnąć? :) Niedziela jako 7. dzień (wolny) jest bardziej zgodna z pierwotnym planem Boga, ale wtedy trzeba przesunąć "szabat" na 6. dzień, a to wbrew pierwotnemu zapisowi Boga :D Jak wyjść z tej sprzeczności :) Nie wiem jak to jest w treści Biblii, niech mnie ktoś poprawi, ale SZABAT to nakazanie Boga? Ale, to że zmartwychwstanie ma być dniem wolnym to nie nakazał Bóg, to już sobie wymyślił kościół, tak? Jeśli tak - to oczywistym jest, że ważniejszy jest Bóg, niż to co wymyślili sobie ludzie. Pierwszy dzień tygodnia - to dzień "roboczy", a ostatni dzień tygodnia - to dzień "wolny". Tak to ustalił Bóg. A inne koncepcje - to tylko jakieś pasjanse i kombinacje LUDZI, wymyślone POTEM.
JK
~John Kobrok
17 grudnia 2023, 18:42
Zmartwychwstanie było trzeciego dnia po śmierci ,w piątek była śmierć to w sobotę była pierwsza doba w niedziele druga doba a w poniedziałek po południu mamy trzecią dobę po śmierci .Jak żle liczę to może ktoś wyjaśni ? Prosty wniosek wypływa skoro pierwszy dzień tygodnia to niedziela ,zmartwychwstanie w poniedziałek to zgodnie z prawem Boga należy odpoczywać siódmego dnia każdy to spokojnie wyliczy jak nie SOBOTA to gdzie jest błąd ? .Pozdrawiam
MR
~Marek Rotaks
4 września 2023, 22:15
cd. Dla Boga dni były jak... siedem kamieni, 6 białych, A NA KOŃCU jeden czarny (dzień odpoczynku). TYLKO TAKI SCHEMAT PRZEDSTAWIŁ BÓG. A wy, jakbyście byli mądrzejsi od Boga, bierzecie i PRZESTAWIACIE mu te kamyki i ten czarny z końca, przestawiacie NA POCZĄTEK! Ot tak, bo wam to lepiej pasuje do PÓŹNIEJSZEJ historii. Nie obchodzi mnie, że to wam się ładniej układa, biorąc pod uwagę późniejsze wydarzenia historyczne - ZMIENIACIE TO CO USTALIŁ BÓG. A dla mnie ważniejsze jest to co ustalił Bóg, niż to co ustaliły jakieś ludziki potem. Wybieram BOGA i PONIEDZIAŁEK jest pierwszym dniem tygodnia, bo DZIEŃ ROBOCZY jest pierwszym dniem tygodnia (bo tak ustalił Bóg), bo NIELOGICZNE jest najpierw odpoczywać, a potem zacząć pracę. cdn.
MR
~Marek Rotaks
4 września 2023, 21:40
Najwyraźniej ludzie, znowu chciały być mądrzejsze niż "prawo" :). Bo wydaje się, że BÓG jest mądrzejszy. I BÓG pierwszy coś "wymyślił" i ustalił. A późniejsze cyrki to już tylko wymysły i komplikacje stworzone przez "błądzące umysły ludzkie". A przekaz od Boga wydaje się być prosty: pracował 6 dni i odpoczął siódmego. KONIEC TEMATU. Bóg wtedy nie myślał o nazwach dni tygodnia - to ludziki sobie wymyśliły te nazwy PÓŹNIEJ. I jak to ludziki "ile ludzi tyle wersji i wizji" :) Co komu tam do łba jakiś pomysł strzelił to sobie wymyślił koncepcję jak nazywać dni tygodnia i jak to poukładać. To są manipulacje ludzików. NIE WYMYSŁ BOGA. A przekaz Boga JEST PROSTY - 6 dni pracy i 7. dzień wolny. KONIEC TEMATU. Bóg nie wymyślił "zacznę od odpoczynku" (bo niby po czym miałby odpoczywać już na starcie), potem trochę popracuję, a potem znowu odpocznę. BEZ SENSU! Nie zmyślajcie sobie ludziki bezsensownych rzeczy. START czyli POCZĄTEK czyli PIERWSZY DZIEŃ - to dzień pracy... a nie dzień wolny!
TT
Tomasz Traczykiewicz
18 marca 2018, 21:33
Te prawde dobrze oddaje jezyk polski. Poniedzielek (po niedzieli). Jezeli nie ma najpierw niedzieli, nie moze byc potem po-niedzialku...albo wtorku (wtory, drugi po niedzieli)...Porownaj do innych jezykow europejskich: Sanday, Sondag, Domingo, Domenica...a szczegolnie Woskriesienije... Niedziela jest pierwszym dniem tygodnia chrzescijanskiego, a poniedzialek jest pierwszym dniem pracy po wolnej niedzieli (nie-dzialac)...Pozdrawiam.
GS
Grzegorz Stankiewicz
18 marca 2018, 09:17
Jezus nie zniósł Szabatu  !!!                                                               Księga Powtórzonego Prawa rozdział 5                                                          Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu.
18 marca 2018, 11:28
"Świętujemy ostateczne zwy­cięstwo Stwórcy i Jego stworzenia. Świętujemy ten dzień jako początek i zarazem jako kres naszego życia. Świętujemy go, ponieważ teraz, dzięki Zmartwychwstałemu, w definitywny sposób okazuje się, że rozum jest silniejszy od tego, co nierozumne, prawda jest silniejsza od kłamstwa, miłość jest silniejsza od śmierci. Świętujemy pierwszy dzień, ponieważ wiemy, że mroczna smuga, która przenika stworzenie, nie pozosta­je na zawsze. Świętujemy go, ponieważ wiemy, że teraz ostatecznie okazuje się prawdziwe to, co zostało powiedziane na końcu opowiadania o stworzeniu: "Bóg widział, że wszystko, co uczy­nił, było bardzo dobre" (Rdz 1,31)."
JS
~Jolanta Słota
25 listopada 2019, 08:21
A no swietujcie sobie ...co chcecie i kiedy chcecie..ale jak chce sie zachowywać przykazania Boże a nie przykazania kościelne ustanowione przez człowieka...to nalezy ..uszanowac co Bóg powiedział i świętować sabat czyli sobotę...jak sie Boga nie słucha to ...mozna robic wszystko....Pamietaj ze Ten który powiedział nie cudzołóz powiedział tez nie kradnij.....jesli przestepujesz choc jedno przykazanie jestes winien przestapienia wszystkich.. Bóg nigdzy nie zmienił przykazan...nigdy.. albowiem Jezus przyszeł wypełnic zakon a nie go zmieniac... Jezus swietował sobotę chodził do synagogi.. swietował jako zyd..bo nim był i jako Bóg...--chyba ze Jezusa juz nie uwazasz za Boga.....