Kogo obowiązują posty?

(fot. z4aks / flickr.com)
o. Leonard Bielecki i o. Franciszek Chodkowski

Kto powinien pościć? Ile pościć? W jakim wieku zaczyna się obowiązek postu? A kiedy można już przestać? Pokutuje przeświadczenie, że od 60 roku życia nie trzeba zachowywać wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych. Prawda czy fałsz?

DEON.PL POLECA

O. Leonard Bielecki (ur. 1980) i o. Franciszek Chodkowski (ur.1970). Są franciszkanami, mieszkają w Poznaniu. "Chcemy mówić o rzeczach dla was i dla nas ważnych, o wierze. Chcemy krótko - czasami z żartem, czasami bardzo poważnie, być może czasem się pokłócimy? - mówić o tym, co Was nurtuje."

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Kogo obowiązują posty?
Komentarze (32)
M
Małgorzata
20 lutego 2015, 09:06
Szczęść Boże! Chciałabym się zapytać czy prawdą jest, iż niedziel nie wlicza się do okresu Wielkiego Postu. Obejmuje on więcej dni kalendarzowych niż 40. Taką informację uzyskałam od koleżanki będącej niegdyś w zakonie. Pozdrawiam
E
eugenia
19 lutego 2015, 08:25
Post jest bardzo ważny w życiu człowieka. W poście chodzi o takie życie, które jest otwarte i otwiera się na Boga. Post pomaga w dążeniu do wewnętrznego wyzwolenia Myślę, że każdy może się podjąć postu na miarę swoich możliwości. Tak więc pytanie - ,,kogo obowiązują posty ‘’ - okaże się zbędne!  Pzdr Zachęcam do wprowadzenia go w swoje życie. Sam Bóg zaleca nam post w Piśmie Świętym. Warto podjąć go w jakieś konkretnej intencji! pzdr
K
koos
18 lutego 2015, 22:16
Czy ja dobrze czytam?,pościcie, modlicie się to grzeszycie?, K.K odrzucił ewangelię?, co to jest ewangellia tomasza niech ktoś mnie powie. Zaprawde powiadam wam, chodzi po świecie macha ogonem puka się z uciechy w różki i śmieje z głupich do rozpuku. Czuwajcie!.
K
koos
19 lutego 2015, 21:39
A co tam. Tak naprawdę jestem ministrant gej. Moje rogi są duże i pocieszam się że nie jestem głupi. Śmieję się tak naprawdę z siebie jak głupi do sera. ot właśnie ja
A
anonimon
18 lutego 2015, 14:08
A jak jest z osobami chorymi które muszą brać lekarstwa. A jeżeli te lekarstwa wywołują dodatkowo apetyt itd... 
K
KiT
18 lutego 2015, 12:40
Myślę, że różny post jest miły w oczach Pana. Jeden zroni mniejszy inny większy, ale najważniejsza jest chęć i poruszenie serca i szczerość. Post winien być oznakiem miłości i szacunku do BOGA i dobrze żeby z niego wynikało coś kostruktywnego jeśli się da.
2K
25 kwietnia 1992
18 lutego 2015, 12:34
Post do którego wzywa Maryja w Medjugorie to to chleb i woda w środy i piątki. "Tylko modlitwą i postem można wstrzymać wojnę".
T
tok
18 lutego 2015, 11:51
Post z pewnością jest ważny i potrzebny, wystrczy zajrzeć do Ewangelii. Ale co innego mnie irytuje - próba ustalania faryzejskiego, kto?, jak?, w jakim wieku ma pościć?. "Do syta", "nie do syta" - to jest trochę śmieszne. Wchodzenie w interpretację tych niemierzalnych pojęć, jeszcze bardziej oddala nas od istoty postu - wyrzeczenia. Ale nade wszystko śmieszy mnie fakt ustalania tego na poziomie episkopatów danego kraju. 
T
tok
18 lutego 2015, 11:54
Jeszcze dopowiem, mogę sie mylić, ale wydaje mi się, że są dwa kryteria, które upraszczajaą sprawę - jaka miłość wypływa z mojego wyrzeczenia, i jak mnie to zbliża do Boga.
M
Magda
18 lutego 2015, 10:16
Nie prawda ,że nie ma ograniczeń wiekowych a wstrzemiężliwość w piątki jest do końca życia .... Kodeks Prawa Kanonicznego się kłaniaKan. 1252 - Prawem o wstrzemięźliwości są związane osoby, które ukończyły czternasty rok życia, prawem zaś o poście są związane wszystkie osoby pełnoletnie, aż do rozpoczęcia sześćdziesiątego roku życia. Duszpasterze oraz rodzice winni zatroszczyć się o to, ażeby również ci, którzy z racji młodszego wieku nie związani jeszcze prawem postu i wstrzemięźliwości, byli wprowadzeni w autentyczny duch pokuty.  
D
DPMS
25 marca 2014, 02:03
Właśnie w tej samej chwili, ktoś gdzieś na świecie prowadzi prace naukowo-badawcze nad nanorobotami, które w przyszłości będą w stanie zwalczać pojedyńcze komórki nowotworowe w organiźmie, dając szansę wyleczenia ludzi nawet w bardzo zaawansoanym stanie rozwoju złośliwych nowotworów; ktoś inny w tej samej chwili analizuje dane obserwacyjne uzyskane w efekcie doświadczeń fizycznych nad cząstkami elementarnymi wysokich energii przeprowadzanych w LHC; jeszcze ktoś inny zajmuje się badaniami ekologii ginąch gatunków zwierząt (co być może pozwoli je ochronić); gdzieś indziej na świecie trwają prace nad opanowaniem kontrlowanej fuzji jądrowej. Jacyś doktoranci pracują nad teoria strun pozwalającą dokonać unifikacji odziaływań grawitacyjnych i kwantowych; inne zespoy naukowców analizują dane obserwacyjne kosmosu pozwalajce odtworzyć szczegóły jego powstania. A w tym samym czasie dwóch katolickich debili, dwa umysłowej tępaki, niezdolne do jakiejkolwiek pogłębionej refleksji nad rzeczywistością która nas otacza, pierdolą trzy po trzy na temat domniemanych oczekiwań wymyślonego boga w kwestii diety jego wiernych. Nawet nie wiecie - drodzy katolicy - jak bezdennie pusta, głupia jest Wasza religia, kiedy się a to patrzy z dystansu.
K
katoliczka
18 lutego 2015, 10:32
A co robisz  DPMS na stronie gdzie ludzie czcza "wymyslonego boga", masz chyba duzo naukowej literatury do przeczytania ? A moze jestes niespokojny, boisz sie, szukasz pomocy i wolajac o nia obrazasz..Niech Cie Jezus blogoslawi
18 lutego 2015, 10:40
Mój Drogi Nie samą nauką żyje człowiek... Również jest napisane w Piśmie Świętym ,,nie samym chlebem żyje człowiek". Człowiek składa się z ciała i ducha, jest to ścisłe połączenie, więc post (Ty nazwałeś to dietą wiernych) wpływa także na ducha, tak samo jak stan ducha wpływa na ciało. Ty raczej nie wierzysz bo piszesz o ,,wymyślonym bogu". Ja wierzę, skończyłam studia wyższe, jestem lekarzem. Nauka, wiedza jest dla mnie bardzo ważna, dzięki niej mogę pomagać innym ALE wiem też że zostało mi co najwyżej kilkadziesiąt lat w których będą się one liczyć a potem czeka na mnie wieczność gdzie nie będą mieć znaczenia. Będzie liczyć się tam tylko to jak przeżyłam moje życie, i jak troszczyłam się o rozwój duchowy swój oraz tych których miałam okazję spotkać w mojej ziemskiej wędrówce. Życzę Ci wiary i łaski Ducha Św., abyś był w stanie zrozumieć o co mi chodzi... Pozdrawiam.
K
katarina
18 lutego 2015, 10:52
Żal mi Cię człowieku...po co tu wogóle zaglądasz...każdy ma prawo żyć jak chce i wierzyc w kogo chce...skoro Ci to przeszkadza to czytaj artykuły o czymś innym a nie obrażasz ludzi wierzących za nic...bo musisz swoje żale na kimś wyładować...nikt nikogo nie zmusza do wiary, postu a tym bardziej nie ustala diety...o czym Ty piszesz...tak na marginesie była akcja charytatywna polegająca na zbiórce pieniędzy na chore dziecko i wśród tych Twoich naukowców zebrano w dwa dni 2000 zł a "mochery" w jeden dzień, w jednym kościele zebrali 17 000 tys....masz rację My wierzący nic nie robimy tylko diety ustalamy.... i zakazy...i wogóle wszystko co najgorsze...i jescze jedno i co z tego że prowadzą prace naukowe jak i tak w tym państwie nie bedzie środków na leczenie tymi specyfikami....ale zapomniałam to też wina Nas wierzących i księży...żenada...miłego dnia Ci życzę i miłych ludzi wokół siebie, bo po Twoim wpisie wnioskuję, że chyba nie za bardzo masz do kogo gębę otworzyć... 
M
Mariusz
18 lutego 2015, 11:09
Gdybyś naprawdę przywiązywał wagę do nauki to nie obrażałbyś drugiego człowieka. A tak brakuje Ci nie tylko pokory ale i wiedzy. Ciekaw jestem do czego przyda Ci sięta wiedza skoro nie umiesz podejść do drugiego człowieka?
E
Eleonora
18 lutego 2015, 11:15
Kto te gatunki ginące niszczy? Skąd i dlaczego komórki nowotworowe żyją własnym życiem ? Jak to jest , ze fizycy kwantowi odkrywają prawa natury ale nigdy nie do końca, a prawa te i tak istnieją i działają bez odkrycia ? Czy to nie jest tak, że maszerujemy po śladach Boga i bezrozumnie , niepokornie ,niszczymy- przez swoje działanie przyczyniamy się do destrukcji własnego zdrowia  - i jest to przyczyna  a potem  poszukujemy znowu swoim ludzkim sposobem "cudownych" odkryć, które coś zaradzą na skutki takiego działania. Szamotanina bez refleksji ? chaotyczne poszukiwanie ? Może warto postną refleksją,  a nie dietą , bo nie o to tu chodzi , zauważyć swój  (mój) wkład w destrukcję tego czym władamy ?
P
pere
18 lutego 2015, 11:41
Twój post zapewne bardzo przyczynił się do walki z komórkami rakowymi.
D
dg
18 lutego 2015, 12:23
Więc warto przeczytać biblię i sprawdzić, czy oby na pewno, bo co będzie, jeśli Bóg jest?
S
Słaba
18 lutego 2015, 13:19
Dobrze zacząłeś - źle skończyłeś. Dobrze, że ludzie poznają świat i wszechświat. Dobrze by było, żeby ta wiedza służyła dobru człowieka, a sam wiesz, że nie zawsze tak jest. Wiedza (od najprostszej, do najbardziej złożonej) służy ludziom zarówno do coraz lepszego leczenia chorób, jak i do wypracowywania nowych technik zabijania. Dlaczego? W malutkiej skali - popatrz na swój wpis. Dlaczego użyłeś tylu obrażających drugiego człowieka zwrotów? Bo cię poniosło? Nie umiesz opanować swojego wzburzenia? Popatrz na post, jako na ćwiczenie w opanowaniu się - to pierwszy krok rozumienia, czym jest post...
T
Tr
18 lutego 2015, 21:09
Brawo, brawo, brawo!!!!!!! 
M
malolat
19 lutego 2015, 00:54
Jak zawsze wspaniale napisales , podziw i szacun
N
nastolat
19 lutego 2015, 15:26
Podwójny szacun. Świetny wpis.
S
Sens
19 lutego 2015, 15:32
Wszystkie tzw religie Przymierza powoli wymierają. Nowe pokolenie jest wykształcone i trudno dzisiaj wciskać ludziom ciemnote jak wciskało sie przez wieki maluczkim. 
J
jagienka
24 marca 2014, 11:34
A co z ciężarnymi? Co z cukrzykami, którzy powinni jeść 5 razy dziennie? Chodzi mi o post ścisły. Wiem, że to tylko 2 dni w roku, ale dla tych osób są wyraźne wskazania zdrowotne.
M
meg
24 marca 2014, 11:48
ja przez moją chorobe powinnam jeść 5 razy dziennie, pytałam księdza i powiedział mi że jestem zwolniona z postu ilościowego jeśli są zalecenia lekarskie do takiej diety
K
karolina
24 marca 2014, 13:18
Pościć można na różne spoby. Chodzi o pewne umartwienie, to nie musi być tylko nie jedzenie. Koto nie może pościć w ten sposób może sobie odmówić czegoś innego np. kawy, telewizji, komputera itp...
A
Agnieszka
18 lutego 2015, 13:06
No właśnie, co z ciężarnymi? Jestem w 8-ym miesiącu ciąży i ze względu na złe wyniki morfologii (niedobory minerałów, szczególnie żelaza) powinnam jeść średnio co 2 godziny posiłki zbilansowane. Wg lekarza powinnam jeść mięso codziennie, także w piątki. I co z tym faktem zrobić? Nie będę przecież w każdy piątek prosić o dyspensę...
S
Słaba
18 lutego 2015, 13:28
Jedz, tak jak ci lekarz zalecił. Dla ciebie "postem" jest wytrwałe staranie się o przestrzeganie tych zbilansowanych posiłków co 2 godziny. Post ma służyć dobru człowieka i życiu.
A
ania
18 lutego 2015, 18:28
No właśnie o tym też chciałam usłyszeć, mój proboszcz mówi, że kobiet w ciąży i karmiących post nie obowiązuje, nie trzeba dyspensy. Ja w środę popielcową i wielki piątek robiłam posty jakościowe, czyli bez mięcha, ilościowego nie dam rady, jasna sprawa.
K
kola
24 marca 2014, 11:25
Szkoda, że bracia zapomnieli o prawie powszechnym i uważają, że normy poznańskie (a podane przez nich, nie są poznańskie a powszechne właśnie) mogą być inne od norm w innych diecezjach. Proponuje lekturę Kodeksu Prawa Kanonicznego (kanony 1249 - 1253). Pozdrawiam.
M
micha
18 lutego 2015, 11:04
no włąsnie nie zapomnieli - na początku zaznaczyli, że będą mówić o diecezji poznańskiej - słuchanie zze zrozumienie...a co to jest takiego...
T
tomek
18 lutego 2015, 12:26
Akuart w tym przypadku to ty słuchasz bez zrozumienia... nie ma czegoś takiego jak norma diecezjalana, kola ma racje.