Dzięki litości serdecznej Boga naszego (…) z wysoka Wschodzące Słońce nas nawiedzi, by zajaśnieć tym, co w mroku i cieniu śmierci mieszkają, aby nasze kroki zwrócić na drogę pokoju (Łk 1,78 - 79).
Pokój Boży może zajaśnieć nawet w najbardziej ponurych okolicznościach, nawet wtedy, kiedy wpatrujemy się w mrok i cień śmierci. Nagle zalewa nas światło, które przedziera się przez mrok jak "słońce z wysoka".
Dzięki "litości serdecznej Boga naszego" nasze sparaliżowane lękiem stopy znowu odzyskują sprawność i poruszają się zwinnie "po drodze pokoju". Potężna moc ciemności i śmierci ustępuje pokojowi, który wnosi Boże światło.
Przypomnij sobie takie chwile, kiedy tonęłaś w ciemności i żyłaś w cieniu pewnego rodzaju śmierci. Czy doświadczyłaś wtedy serdecznej litości Boga? Jeżeli tak, to w jaki sposób? Przypomnij to sobie i przeżyj na nowo w swojej wyobraźni, poczuj światło świtu przedzierające się przez mrok.
Jeżeli obecnie odczuwasz ciemność lub zagrożenie jakimś rodzajem śmierci, wyobraź sobie, że ogarnia cię światło wschodzącego słońca i przyzywaj Bożej obietnicy Jego serdecznej litości.
Jeżeli nigdy nie doświadczyłaś takiej ciemności lub śmierci, podziękuj Bogu za Jego serdeczną litość, która jest obecna w twoim życiu.
* * *
Naucz się lepiej modlić:
Skomentuj artykuł