Ks. Dariusz Kowalczyk SJ: Kościół nie jest klubem dyskusyjnym

(fot. Dziedziniec Dialogu // Zjazd Gnieźnieński / Youtube.com)
Dziedziniec Dialogu / DEON.pl / kk

"W Kościele jest miejsce na pluralizm w wielu sprawach, ale w innych powinna być jasność, co i dlaczego jest wiarą Kościoła. (...) Moim zdaniem niedobrze się dzieje, jeśli w tak ważnej sprawie, jak Komunia dla osób rozwiedzionych żyjących i współżyjących w nowych związkach istnieją duże rozbieżności między biskupami i kardynałami".

Na pytania DEON.pl odpowiada ks. Dariusz Kowalczyk SJ:

DEON.pl: Wydaje się, że fakt istnienia różnych głosów i wrażliwości w Kościele, stawia jednomyślność pod pewnym znakiem zapytania. Czy dziś jednomyślność jest Kościołowi potrzebna, a jeśli tak, to do czego?

Ks. Dariusz Kowalczyk SJ: Kościół nie jest klubem dyskusyjnym, w którym jedni mówią, że Chrystus zmartwychwstał, inni w to wątpią, a jeszcze inni twierdzą, że to kompletny mit. Dlatego już Paweł Apostoł wołał do Koryntian: "Upominam was bracia, w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa, abyście byli zgodni i by nie było wśród was rozłamów; byście byli jednego ducha i jednej myśli" (1 Kor 1,10).

DEON.PL POLECA

Ale z drugiej strony jest tak, jak napisał o. Stanisław C. Napiórkowski: "Prawdziwe jest twierdzenie, że istnieje tylko jedna prawda: rzeczywiście, słońce albo teraz świeci, albo nie świeci. Prawdą jest jednak także, iż Kościół nie jest ani prawdą logiczną, ani prawdziwym czy błędnym zdaniem, w którym orzeczenie przynależy lub nie przynależy do podmiotu. Kościoły są niesłychanie bogatymi, kompleksowymi i uwarstwionymi rzeczywistościami. Zawierają bogaty zespół przekonań, treści wiary i doktryn, zasad moralnych, duchowości, tradycji... W warstwie przekonań należy podkreślić prawdy wiary, ich interpretacje, przyjęte poglądy i tezy po prostu dyskusyjne".

A zatem w Kościele nie tylko mogą, ale powinny współistnieć jednomyślność i wielość niekompatybilnych poglądów. Oczywiście, nie zawsze jest łatwo powiedzieć, w czym ta jednomyślność być powinna, a gdzie możemy się pięknie, a nawet niepięknie różnić. W każdym razie jednomyślność w pewnych kwestiach jest konieczna do tego, by w ogóle być Kościołem. Bez wiary, że głosimy prawdę, a nie tylko jakieś zmienne opinie, nie ma Kościoła, nie ma wspólnoty wierzących.

Pluralizm głosów Kościoła skłania do pytania o to, jakie są jego granice? Czemu pluralizm służy, a kiedy staje się niebezpieczny?

Coraz większym problemem dzisiaj jest fałszywy pluralizm, czyli deklarowanie postawy pluralistycznej, gdy de facto propaguje się jakieś ograniczone ideologie. Mówimy, że jesteśmy otwarci na różne poglądy, a tworzymy zamknięte środowiska, w których obowiązują dogmaty. Kto się do nich nie stosuje, ten jest wyrzucany ze środowiska. Ale istnieje też pluralizm autentyczny, który służy twórczemu sporowi na argumenty. Pluralistą nie jest człowiek, który na każdym kroku podkreśla swoja otwartość, ale ten, kto szczerze głosi swoje przekonania, a zarazem potrafi dyskutować z każdym. Fałszywy natomiast pluralizm nie wchodzi w rzeczywisty spór, ale próbuje zbyć oponentów milczeniem lub zniszczyć ich jakąś etykietą, np. że ten co tak mówi, na pewno nienawidzi…

W Kościele jest miejsce na pluralizm w wielu sprawach, ale w innych powinna być jasność, co i dlaczego jest wiarą Kościoła. Wprowadzanie jasności, to misja Urzędu Nauczycielskiego Kościoła. Moim zdaniem niedobrze się dzieje, jeśli w tak ważnej sprawie, jak Komunia dla osób rozwiedzionych żyjących i współżyjących w nowych związkach istnieją duże rozbieżności między biskupami i kardynałami.

W jakich wymiarach przebiega obecnie dialog Kościoła? Na jakich powinniśmy się skupić? Czy Kościół powinien prowadzić dialog bardziej do wewnątrz, czy może większym priorytetem jest kontynuowanie dialogu z niewierzącymi? A może oba te podejścia są ze sobą zbieżne?

Misją Kościoła jest przede wszystkim duszpasterzowanie i ewangelizowanie, głoszenie Słowa, sprawowanie sakramentów, podejmowanie czynów miłosierdzia. Jezus powiedział: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego" (Mt 29,19). Dialog, aby nie był gadaniem dla gadania, ma być w funkcji ewangelizacji i duszpasterstwa.

Można by powiedzieć, że duszpasterstwo jest czymś do wewnątrz, a ewangelizacja jest czymś bardziej na zewnątrz. Dialog ma być elementem jednego i drugiego. Paradoks polega na tym, że dziś można odnieść wrażenie, iż dialog wewnątrz jest trudniejszy od tego na zewnątrz. Co jest ważniejsze? To zależy od sytuacji, od konkretnych okoliczności. Mając określone siły personalne, duchowe i materialne, trzeba rozeznawać, jak je rozłożyć pomiędzy duszpasterstwem wierzących i ewangelizacją oddalonych.

Jak Kościół powinien dialogować ze współczesnością by nie popaść w światowość, przed którą przestrzega papież?

Przychodzą mi tutaj od razu do głowy słowa św. Pawła: "Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża" (Rz12,1). Katolik może dialogować ze współczesnością, jeśli nie ma kompleksów wobec obowiązujących ideologii i mód, ale zna i kocha chrześcijańskie dziedzictwo. W przeciwnym razie będzie się podlizywał, żebrał o uznanie i bycie pochwalonym, ale z dialogiem niewiele to będzie miało wspólnego. Dla mnie wzorem właściwego dialogicznego otwarcia jest Jan Paweł II. Papież Polak nie rozmieniał katolickiej tożsamości na drobne, głosił katolicką naukę jednoznacznie, a zarazem był w stanie rozmawiać z każdym.

ks. prof. dr hab. Dariusz Kowalczyk SJ - profesor teologii dogmatycznej, dziekan Wydziału Teologicznego Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. W latach 2003-2009 prowincjał jezuitów. Stały publicysta tygodników "Idziemy" i "Gość Niedzielny".

***

W dniach 16-20 października 2017 Warszawa już po raz trzeci będzie gościć "Dziedziniec Dialogu". Jest to polska edycja znanego w całej Europie projektu "Dziedziniec Pogan", zainaugurowanego przez papieża Benedykta XVI. "Dziedziniec Dialogu" porusza aktualne i jednocześnie najbardziej elektryzujące tematy w obszarze kultury, nauki i społeczeństwa, żywo obecne w dyskusji publicznej.

Głównym punktem programu są debaty. Już teraz zapraszamy czytelników DEON.pl do uczestnictwa w dyskusji "Głos(y) Kościoła". Debata odbędzie się 19 października o godzinie 12:00 w Domu Arcybiskupów Warszawskich (ul. Miodowa 17/19). Aby lepiej się do niej przygotować, przygotowaliśmy ankietę skierowaną do uczestników dyskusji.

"Dziedziniec Dialogu" to projekt adresowany do ludzi kultury, nauki, liderów opinii i mediów. Celem projektu jest stworzenie przestrzeni spotkania ludzi o odmiennych światopoglądach oraz reprezentujących różne oraz idee: społeczne i filozoficzne. To miejsce dla tych, którzy stawiają pytania, pragną poznać poglądy drugiego człowieka po to, by wspólnie szukać prawdy o otaczającym nas świecie.

Na debaty główne i wybrane wydarzenia towarzyszące "Dziedzińca Dialogu" obowiązują imienne zaproszenia. Osoby zainteresowane uczestnictwem proszone są o wypełnienie formularza zgłoszeniowego udostępnionego na stronie www.dziedziniecdialogu.pl lub pod tym adresem.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Ks. Dariusz Kowalczyk SJ: Kościół nie jest klubem dyskusyjnym
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.