Ćwiczenia duchowne dzielą się na cztery części, które Ignacy nazywa "tygodniami". Jedna z istniejących wersji zachęca osobę odbywającą ćwiczenia do wycofania się z codziennego życia na okres czterech tygodni medytacji, w czasie których każdego dnia modlitwa powinna być odprawiana od czterech do pięciu razy.
Dzisiaj wersję tę przeprowadza się zazwyczaj w domu rekolekcyjnym, gdzie osoba podejmująca ćwiczenia prowadzona jest przez kierownika duchowego. Najczęściej zatem ćwiczenia duchowne przeprowadzane są w czasie pełnego miesiąca (jezuici często nazywają to rekolekcjami trzydziestodniowymi lub długimi).
Jednak Ignacy chciał, by możliwie najwięcej osób mogło korzystać z ćwiczeń, dlatego zawarł w swoim tekście kilka dopisków i uwag dla uelastycznienia postępowania. Jak sam pisze, niektórzy mogą nie być gotowi na odprawienie wszystkich ćwiczeń, a zatem mogą je ukończyć jedynie w części. Inni mogą skorzystać z ćwiczeń w formie przygotowanych dla nich lekcji, stanowiących wyciąg z zawartych w nich spostrzeżeń. W uwadze dziewiętnastej sugeruje, by osoby zajęte "sprawami publicznymi lub innymi pożytecznymi" odprawiały ćwiczenia w dłuższym okresie, nie przerywając swoich codziennych obowiązków.
Zamiast nieprzerwanie modlić się przez miesiąc, możesz modlić się przez jedną godzinę dziennie i w ten sposób rozłożyć rekolekcje na kilka miesięcy. Dzisiaj takie rekolekcje nazywamy Rekolekcjami dziewiętnastej uwagi lub Ćwiczeniami duchownymi w codziennym życiu.
Jak pisze John W. O'Malley, wybitny jezuicki historyk, w pracy poświęconej początkowemu okresowi Towarzystwa, zatytułowanej Pierwsi jezuici, "pierwszą i najważniejszą lekcją udzielaną przez Ignacego była ta, że każdy musiał znaleźć sobie najbardziej odpowiadającą mu drogę".
Ćwiczenia ułożone są zgodnie z precyzyjnym planem, opartym na ścieżce duchowego postępu, jaki Ignacy zauważył w sobie, a później u innych. W pierwszym tygodniu osoba odprawiająca ćwiczenia koncentruje się na wdzięczności Bogu za dary, które otrzymuje w swoim życiu, a następnie na swojej grzeszności. Bywa, że ujawniony zostaje głęboki grzech, na przykład egoizm. Ostatecznie zazwyczaj uświadamia sobie, że jest grzesznikiem (lub pełną wad istotą ludzką), którego Bóg nadal kocha.
Drugi tydzień jest serią rozmyślań zaczerpniętych bezpośrednio z Nowego Testamentu, a skupiających się na narodzinach, wczesnych latach dorosłego życia i ostatecznej posłudze Jezusa z Nazaretu. Na tym etapie odprawiający ćwiczenia, podążając za Jezusem w Jego kazaniach, uzdrowieniach oraz cudach dokonywanych nad naturą fizyczną, ma w wyobraźni zbliżyć się do Niego w Jego ziemskiej posłudze.
Trzeci tydzień traktuje o Pasji: wjeździe Jezusa do Jerozolimy, Ostatniej Wieczerzy, procesie, ukrzyżowaniu, cierpieniu na krzyżu i śmierci.
Czwarty tydzień opiera się na ewangelicznych relacjach o zmartwychwstaniu i ponownie porusza temat Bożej miłości do człowieka.
Jak kamienie milowe Ignacy stawia na drodze określone rozmyślania na temat pokory, podejmowania decyzji oraz dokonywania wyborów między dobrem i złem.
Niektóre klasyczne pozycje z duchowości należy czytać kontemplacyjnie. Ćwiczenia duchowne są jednak inne, gdyż należy ich doświadczać, a nie czytać. Szczerze powiedziawszy, bardziej przypominają one nużącą instrukcję obsługi niż poruszający traktat o modlitwie. Weźmy przykład: "Po modlitwie przygotowawczej i po trzech wprowadzeniach jest rzeczą pożyteczną zastosować pięć zmysłów wyobraźni do pierwszej i drugiej kontemplacji w następujący sposób". Przecież przy takiej lekturze można zasnąć.
Pod pewnym względem ćwiczenia duchowne są jak taniec. Jeśli chcesz się nauczyć tańczyć, nie możesz po prostu przeczytać podręcznika do tańca; musisz tańczyć! Albo przynajmniej mieć kogoś, kto ci w tym pomoże. W niniejszej książce spróbuję przedstawić głębokie prawdy zawarte w Ćwiczeniach duchownych, czyli opowiedzieć ci nieco o tym, co dzieje się w tym tańcu, a także zachęcić cię, byś sam zaczął tańczyć.
Zastanawiając się nad ćwiczeniami, jezuici nierzadko myślą o konkretnym stylu modlitwy, który Ignacy często zaleca: posługiwaniu się wyobraźnią jako wsparciem dla modlitwy, jako sposobem przedstawiania siebie samego w konkretnych historiach z Pisma Świętego. A zatem ćwiczenia są nie tylko programem modlitwy; ucieleśniają sposób modlitwy oraz określony światopogląd (więcej na ten temat w dalszej części książki).
Podsumowując: Ćwiczenia duchowne są jedną z głównych skarbnic umożliwiających zrozumienie sposobu Ignacego: tego, co prowadzi do Boga, co rodzi większą wolność oraz pomaga ci żyć w sposób bardziej sensowny.
* * *
Fragment pochodzi z książki Jamesa Martina SJ "Jezuicki przewodnik po prawie wszystkim. Duchowość twojej codzienności". Teraz 20% taniej.
Skomentuj artykuł