Różaniec dla opornych - tajemnice bolesne

(fot. luizfbr / sxc.hu)
Szymon Żyśko

Wobec tego co widzimy my, w oczach Boga wszystko jest inne. Dlatego, że wszystko jest pełne i prawdziwe. My zazwyczaj widzimy tylko część. W tajemnicach radosnych ukrył się zamysł człowieczeństwa. Towarzysząc Maryi od samego początku przyglądamy się istocie ludzkiej. Co widzę rozważając dzisiaj tajemnice bolesne? Miłość. Ogrom miłości, ale też pytanie jak kocham, kogo tą miłością obdarzam.

Modlitwa w Ogrójcu

Jezus pozostaje sam. Jest to tajemnica wielkiej samotności i strachu, którego symbolem są krwawe łzy potu. Serce Matki na pewno czuło powagę tej nocy, ale apostołowie zasnęli. Zostali wybrani przez Jezusa, w wolności i oni wybrali Go mówiąc: Panie do kogo pójdziemy, Ty masz słowa życia wiecznego. Pokaż mi Ojcze moją postawę, ile warte są moje zapewnienia o miłości. Jak przechodzę bez odruchu serca wobec tabernakulum, jak mijam tych, których kocham odwracając wzrok. Czy ja kocham? Co jest samotnością w moim życiu? Chcę w tych chwilach pamiętać, że ta pozorna cisza jest Twoją obecnością.

Biczowanie

DEON.PL POLECA

Zabrano Jezusa i fałyszwie osądzono. Resztki sprawiedliwości w sercu Piłata liczyły, że biczowanie położy kres prośbą o ukrzyżowanie. Oddano Go w ręce katów. Zadano mu 5480 ran, a większość z nich podczas biczowania. Czy rozpoznaję na Ciele Jezusa swoje rany? Czy widzę zakończenia batu, który trzymam w ręce? Nie chcę widzieć. Pamiętam tylko o tych pięciu ranach. Tak jest Panie ze mną w miłości. Zapominam, że mój język zadaje równie głębokie rany Tobie i bliskim. Tylko on jest szybszy niż ręka. Rękę na Ciebie podniosłem 5 razy, a 5475 dotknąłem Cię słowem. Twoja Matka ściera krew z posadzki po naszej rozmowie.

Cierniem ukoronowanie

Wyszydzono Króla. Biczowanie przerodziło się w krwawą torturę, której nie było końca. Założyli na Jezusa purpurę, a na skronię wieniec z cierni, który nazwali koroną. Dociskali kolce rękojeścią miecza, ale w którą stronę było wykierowane ostrze? W serce Matki. Kim dla mnie jesteś Jezusie? Jaką koronę próbuję Ci założyć i jakie ziemie we mnie oddaję twojemu Królestwu? Czy potrafię kochać kogoś takim jakim jest? Wtedy gdy zdejmuje zdobne szaty, maski i staje się prawdziwy. Ilu na tym świecie jest wyszydzonych królewskich dzieci? Naucz nas kochać obite ciało, prawdziwe ciało. Ecce Homo!

Dźwiganie Krzyża na Kalwarię

Jezus bierze na swoje ramiona krzyż. Będąc niewinnym zabiera na siebie winy całego świata. Nie robi tego by zostawić nas z poczuciem winy, chce nam dać poczucie miłości. W ogromie swojego cierpienia nie pozostaje obojętny na żadnego spotkanego człowieka. Mówimy, że świat nas nienawidzi. Czy pamiętamy wtedy, że jesteśmy częścią świata? Każdy człowiek, którego spotykamy na drodze ma prawo poczuć, że jest kochany. W miłości nie można skupiać się na sobie, bo nie ma już mnie. Jesteśmy MY. Jezus udowodnił nam, że nie ma tak niskiego upadku byśmy nie mogli wciąż kochać. Panie, niech każda łza, pomoc na drodze, otarcie twarzy uczy nas miłości od tego, któremu posługujemy. Bo jak śmierć potężna jest miłość!

Męka i śmierć na Krzyżu

Jezus przybity do drzewa życia. Mówił, że pragnie - mówił o nas! Chcieliśmy go napoić, podać mu napój zbójców zabierający świadomość. On przez śmierć chciał przejść świadomie. Gdy nasze serce woła o miłość co mu podajemy? Zamiast Chrystusem wypełniamy je zabawkami, ideami. Ogłuszamy się. Potrzeba tak niewiele lub tylko jednego. Bóg dla człowieka opuścił samego siebie. Poraził się samotnością. Zrobił to dlatego, że konający Jezus został najpierw opuszczony przez nas. Gdzie jestem teraz ja? Nie ma mnie pod Krzyżem. Uznaję miłość tylko wtedy gdy przynosi radość. Ta prawdziwa miłość próbuje się w ogniu jak złoto. Jezus Chrystus umarł. Zatrzęsła się ziemia, zgasiło słońce, zasłona przybytku rozdarła się jak tunika na piersi Ojca. Świat musiał zapłakać nad Miłością bo my nie potrafimy. Kropla po kropli spływa szczeliną w ziemi Krew Jezusa. Obmywa skrytą w głębi czaszkę Adama. Mój ukochany synu, odnajdę Cię zawsze..

Tekst pochodzi z bloga Szymona M. Żyśko: symeon.blog.deon.pl

Kup notatnik i wesprzyj Projekt faceBóg & DEON.pl:

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Różaniec dla opornych - tajemnice bolesne
Komentarze (12)
F
Franek
23 grudnia 2013, 18:25
"Nalegam abyście zachowali wszystkie poświęcone przedmioty, różaniec, pobłogosławione świece, wodę święconą, egzemplarz Biblii i święty Lekcjonarz Mszalny wraz z modlitewnikiem Modlitw Krucjaty. Musicie trzymać Pieczęć Boga Żywego w domu i jeśli to możliwe, przy sobie. Mój Medalik Zbawienia nawróci tych, którzy go będą nosili, a mój Syn okaże im Miłosierdzie. Proszę cię teraz, dziecko, abyś obecnie produkowała Medalik Zbawienia i wykonała Szkaplerz Pieczęci Boga Żywego." - http://paruzja.info/sierpien-2013/1202-23-08-2013-14-09-matka-zbawienia-antychryst-przy-swoim-ogloszeniu-zmian-oswiadczy-ze-jest-poboznym-chrzescijaninem
J
Japko
24 października 2014, 11:41
Nie wierzcie w to! Ta cała Maria Irlandka to fałszywy prorok zwodzący dusze do piekła. Papieżem Jezusa jest Franciszek i nikt inny. A pieczęć Boga Żywego wszyscy otrzymaliście w czasie bierzmowania w Duchu Świętym!
Z
ZB
23 grudnia 2013, 16:55
Oj, pominę już błędy gramatyczne, ale skąd te 5480 ran? Jakieś objawienia prywatne? Nawet jeśli tak, to lepiej ich nie wykorzystywać w publicznych modlitwach i rozważaniach. W ogóle dziwne te rozważania...
D
Dilena
8 października 2014, 11:11
5480 ran rzeczywiście z objawień, ale uznanych przez Kościół i dopuszczonych w modlitwach. Warto sprawdzić zanim się kogoś posądzi o niekompetencje ;) Polecam Tajemnice Szczęścia, to stamtąd.
D
Dorota
17 października 2013, 14:43
Jednak wiara jest darem i nikt nikomu nie wytłumaczy słowami, tego co czuje i co jest w jego sercu. A wiara rodzi się ze słuchania i trzeba wybierać kogo się słucha. Pozdrawiam i Dziękuję :-)
B
b
16 października 2013, 12:48
Do Iwona, A teraz idź do łazienki i weź leki bo chyba zapomniałaś. P.S. Ku pokrzepieiu: jak na Ziemię przybędzie Antychrys to Was wszystkich porąbanych katoli poprzybija do krzyży jak w starożytnym Rzymie. To się  pewnie uraduje twe sece Iwona? ;-) Tobie meliskę prponuję - tak na uspokojenie ...
A
A
9 października 2014, 11:07
antychryst już jest na ziemi .... i czyni zło, i krąży i szuka kogo by pożreć.
A
a
16 października 2013, 09:07
Piękne, dziękuję.
I
Iwona
16 października 2013, 08:10
Do Iwona, A teraz idź do łazienki i weź leki bo chyba zapomniałaś. P.S. Ku pokrzepieiu: jak na Ziemię przybędzie Antychrys to Was wszystkich porąbanych katoli poprzybija do krzyży jak w starożytnym Rzymie. To się  pewnie uraduje twe sece Iwona? ;-)  Dzięki za troskę :). A co z Twoim sercem?
M
Marcudi
16 października 2013, 01:58
Do Iwona, A teraz idź do łazienki i weź leki bo chyba zapomniałaś. P.S. Ku pokrzepieiu: jak na Ziemię przybędzie Antychrys to Was wszystkich porąbanych katoli poprzybija do krzyży jak w starożytnym Rzymie. To się  pewnie uraduje twe sece Iwona? ;-)
I
Iwona
15 października 2013, 22:11
Wzruszający artykuł. Aż zamilkłam, bo co tu dodać? A jednak wróciłam, żeby jednak coś napisać :). Bardzo dotknęła mnie tajemnica ubiczowanego i ukoronowanego cierniem Jezusa. Wiem, że to moje grzechy Go tak ubiczowały i Go ukoronowały cierniem. A na krzyżu przebiły Go na wylot i głęboko raniły serce. Razem z Judaszem Go zdradziłam, razem z Żydami wydalam na śmierć męczeńską. A co On robi? Jest przeciez Wszechmocny, w jednej chwili mógl to przerwać. Ale On, kochający do końca przyjmuje te razy, przyjmuje z pokorą tę ciernistą koronę, taką jaką mu dano. A potem ugina się z wysiłku pod topornym krzyżem, zbudowanym zmojego grzechu.  Na krzyżu mówi: "Wybacz im, bo nie wiedza co czynią", "Jeszcze dziś będziesz ze mną w raju", "Pragnę"... Bo kocha miłością wybaczajacą, miłosierną, silniejszą niz cierpienie i śmierc. Tak Panie i ja pragnę. Pragnę każdego dnia przyjmować Twoją nieskończoną miłość, ktora wyznaleś mi na krzyżu i każdego dnia odpowiadac na nią. I proszę byś mnie do tego uzdalniał, bo pragnienia mam silne ale ciało slabe. Na krzyżu dla mnie jesteś Najpiękniejszy.
N
Nicky
15 października 2013, 18:13
Dzięki, ciekawy artykuł i celne spostrzeżenia.