Czytaj Słowo: "Pustoszeją twoje świątynie"

(fot. marcos_bh / sxc.hu)
Paweł Kozacki OP

Przeczytałem pierwszy rozdział Ewangelii według św. Łukasza i słuchałem, co Duch mówi do Kościoła.

Aniołowi Kościoła który jest nad Wisłą napisz: To mówi Ten, który posłał anioła Gabriela do Zachariasza i Maryi, który sprawił że niepłodna urodziła syna, a dziewica poczęła z Ducha Świętego, Ten, przez którego Zachriasz stał się niemy aż do dnia, gdy radośnie prorokował.

Wiem że jesteś przyjacielem Boga, że starasz się o sprawiedliwość i chcesz przestrzegać przykazań i przepisów Pańskich.

DEON.PL POLECA

Ale mam przeciwko tobie to, że pustoszeją twoje świątynie, bo zachowujesz się jak przygarbiony starzec, jak niepłodna kobieta. Modlisz się, a nie otrzymujesz, bo źle się modlisz pragnąc zaspokojenia swoich snów o potędze. Na obliczu twoim powaga i smutek. Nie ma w tobie życia, brakuje ci gorliwości i zapału. Nie przypominasz wiosny pełnej nadziei, raczej smutną jesień.Nawróć się i przypomnij sobie dni, gdy Moje światło płonęło pogrążonym w ciemności. Inaczej staniesz się jak drzewo figowe, które nie przynosi owocu, winorośl, która nie rodzi słodkiego grona. Wycina się je i pali w ogniu.

Jeśli nie odnajdziesz mojej drogi, niechybnie znikniesz w mrokach nocy. Twoje usta zamilkną, twoja pokolenia przeminą, twoje tradycje umrą. Twoja kraina stanie się pustynią suchą i jałową.Przyjmij zwiastowanie moje, a rozradujesz się. Wejdą wtedy z ciebie Moi świadkowie i słudzy słowa, którzy wina i wódki pić nie będą, i wielcy będą w Moich oczach. Jeśli nadzieję pokładać będziesz w Moim słowie, ujrzysz, że nad mieszkańcami krainy mroku, zabłyśnie światło, bo Bóg upodobał sobie w swym ludzie.

Tekst pochodzi z adwentowego cyklu "Czytaj Słowo" dostępnego tutaj. Codziennie ukazują się tam również rozważania "Co Bóg mówi do mnie" i komentarze biblijne.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Czytaj Słowo: "Pustoszeją twoje świątynie"
Komentarze (5)
2 grudnia 2012, 22:29
 Dziękuję ojcze Pawle za to słowo
K
katolik
2 grudnia 2012, 22:11
O. Kozacki uważa siebie za św. Jana? Gratuluję skromności, bo mógł pójść na całość i prorokować jak prorocy. Natomiast oceny serwowane przez o. Kozackiego są niejasne, bo nie wiadomo, co to ma być ta wiosna i jesień. Jeżeli ma to być odniesienie do wiosny po ostatnim soborze, to kwitnie ona w krajach położonych wzdłuż Renu, a tamteksze Kościoły zanikają. Powrócmy zatem do zimy sprzed tej wiosny. A ja uważam, że wypowiedz ojca jest bardzo jasna i trafna a ten komentarz tylko to potwierdza. Ludzie nie mają wiary, wydaje im się, że znają chrześcijaństwo, a nie mają o nim pojęcia. Tylko jak nauczyć kogoś komu się wydaje, że umie i świetnie wszystko zna? Jak komuś takiemu pokazać by z wiary czerpał realną siłę do zmiany? P.S. Mi Duch od dłuższego czasu mówi o tym kraju dokładnie to samo ;-)
K
katolik
2 grudnia 2012, 22:06
 Bardzo trafna i łagodna ocena dzisiejszego katolicyzmu w Polsce. :-)
AC
Anna Cepeniuk
2 grudnia 2012, 20:06
Serdeczne dzięki Ojcu Pawłowi........ Na to czekałam.. Pozdrawiam
jazmig jazmig
2 grudnia 2012, 19:59
 O. Kozacki uważa siebie za św. Jana? Gratuluję skromności, bo mógł pójść na całość i prorokować jak prorocy. Natomiast oceny serwowane przez o. Kozackiego są niejasne, bo nie wiadomo, co to ma być ta wiosna i jesień. Jeżeli ma to być odniesienie do wiosny po ostatnim soborze, to kwitnie ona w krajach położonych wzdłuż Renu, a tamteksze Kościoły zanikają. Powrócmy zatem do zimy sprzed tej wiosny.