#Ewangelia: Bóg ma wszystko pod kontrolą

(fot. shutterstock.com)
Mieczysław Łusiak SJ

W tym czasie przyszli niektórzy faryzeusze i rzekli do Jezusa: "Wyjdź i uchodź stąd, bo Herod chce Cię zabić". Lecz On im odpowiedział:

"Idźcie i powiedzcie temu lisowi: «Oto wyrzucam złe duchy i dokonuję uzdrowień dziś i jutro, a trzeciego dnia będę u kresu».

Jednak dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze, bo rzecz niemożliwa, żeby prorok zginął poza Jerozolimą. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani.

Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swoje pisklęta pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto dom wasz tylko dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż nadejdzie czas, gdy powiecie:

DEON.PL POLECA

«Błogosławiony ten, który przychodzi w imię Pańskie»".Łk 13, 31-35

Przeczytaj komentarz

Herod chciał zabić Jezusa. I rzeczywiście, Jezus został ukrzyżowany. Ale to nie oznacza, że Herod panował nad Nim. Nie zabił Jezusa wtedy, gdy chciał, ale wtedy, gdy Jezus tego chciał.

Cierpienie nie oznacza, że coś wymknęło się Bogu spod kontroli. Jeżeli przytrafia się nam cierpienie, którego nie mogliśmy ominąć, to znaczy, że ono przyszło "w porę".

Tak samo śmierć. Nie znaczy to, że Bóg "organizuje" nam cierpienie i śmierć, ale to oznacza, że nic nie jest poza Bożą kontrolą.

Bóg nie zsyła cierpienia i śmierci, ale przyzwala na to wtedy, gdy chce, bo cierpienie i śmierć są potrzebne w odpowiednim czasie, który nie zawsze jest po naszej myśli.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Bóg ma wszystko pod kontrolą
Komentarze (8)
S
Szymon
29 października 2015, 08:09
A co jeśli przytrafia się nam cierpienie, które mogliśmy ominąć? Na jakiej podstawie w ogóle stwierdzić, czy mogliśmy czy nie?
29 października 2015, 16:55
Cierpienie się nie przytrafia - Ty je wybieraz.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
29 października 2015, 07:51
Oto dom wasz tylko dla was pozostanie. Albowiem powiadam wam, nie ujrzycie Mnie, aż nadejdzie czas, gdy powiecie: «Błogosławiony ten, który przychodzi w imię Pańskie»". Wszystkie znaki na niebie i na ziemi wskazują, że ten czas właśnie nadchodzi - nasze stopy są już prawie u bram Nowego Jeruzalem. Jeszcze tylko sąd Błogosławionego i dostaniemy klucze do bram.
S
Szymon
29 października 2015, 08:10
Podaj choć jeden taki znak.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
29 października 2015, 09:50
Jesli ich dotąd nie widzisz, to moja lista i tak Cię nie przekona. Ale jak chcesz, to masz: 1. Powszechna apostazja (odstępstwo od wiary w Jedynego Prawdziwego Boga). 2. Liczne wojny (albo łącznie już są albo doprowadzą do wojny światowej). 3. Wojna o dusze - największe w historii prześladowania chrześcijan, liczne świadectwa silnej wiary. 4. Rozsadzanie KK od wewnątrz - dwóch żyjących papieży. 5. Zjawiska astronomiczne - w ciągu ostatnich dwóch lat czterokrotnie wystąpiło zjawisko czerwonego księżyca, dziwne zjawiska na słońcu (obserwowane jest świecenie połową tarczy). 6. Liczne trzęsienia ziemi, powodzie, intensywne katastrofy pogodowe, bez związku z obecnym klimatem.
S
Szymon
29 października 2015, 10:35
Faktycznie, nie przekona;) Wszystkie te rzeczy zdarzały się w ciągu ostatnich 2000 lat, nieraz na dużo większą skalę (choć Słońce świecące połową tarczy to jakaś zupełna bzdura, a czerwony księżyc to tylko jego zaćmienie) i ludzie już nieraz myśleli, że zbliża się koniec świata, np. w czasie najazdów Tatarów.
29 października 2015, 07:42
Wolnej woli człowieka Bóg nie kontroluje.
29 października 2015, 07:50
Wydaje mi się ze na tym polega Jego miłosc.Wiem tylko ze jest takim magikiem , ze z najwiekszego barachła w które wpakowaem się z powodu mojej wolnej woli On potrafi wyciągnąc największe dobro...Oczywiscie jesli tylko go o to poprosze.