#Ewangelia: Nie trąb, że kochasz

(fot. VinothChandar / Foter / CC BY)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie.

Kiedy więc dajesz jałmużnę, nie trąb przed sobą, jak obłudnicy czynią w synagogach i na ulicach, aby ich ludzie chwalili. Zaprawdę powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę. Kiedy zaś ty dajesz jałmużnę, niech nie wie lewa twoja ręka, co czyni prawa, aby twoja jałmużna pozostała w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

DEON.PL POLECA

Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.

Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie".

Komentarz do Ewangelii

Należy zauważyć, że Pan Jezus w swoim nauczaniu większy akcent kładzie na motywacje naszych modlitw, postów i jałmużn, niż na samej potrzebie tych praktyk. Modlitwa, post i jałmużna czynione bez czystej intencji, jaką winna być miłość, jest "psu na budę". Te trzy rzeczy mają bowiem uczyć nas właśnie miłości. Jeśli nie uczą miłości, są niepotrzebne. Jednocześnie pamiętajmy, że cechą miłości jest brak samoświadomości, to znaczy człowiek kochający nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że kocha. On po prostu jest, a miłość jest sposobem jego bycia, a nie jakąś szczególną czynnością.

Bóg nie kocha, On JEST Miłością. Odbudujmy w sobie wrodzone w nas podobieństwo do Boga. Po to jest Wielki Post.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

#Ewangelia: Nie trąb, że kochasz
Komentarze (18)
B
bozka
20 lutego 2015, 15:55
Nie rozumiem tytułu" Nie trąb, że kochasz".... Mam się ukrywać z miłoscią do Boga? Popełnam grzech mówiąc, śpiewając,  że tylko Jezus moim Panem jest? Rozumiem, że nie mogę robić niczego na pokaz (czyli nie mogę być obłudnikiem) tylko jeśli coś robię, to mam to czynić  z czystego serca. Nie rozumiem natomiast dlaczego mam sie ukrywać jak chcę wykrzyczec z radosci "Kocham Cie Jezu! Dlaczego? Jak chcę porozmawiać z Panem Bogiem robie to w zaciszu domowym, ale jak chce wielbić Boga to wybieram się na spotkanie modlitewne i tam klaszczę w dłonie, spiewam wychwalam Pana!Cytuję " "Gdzie są dwaj lub trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich".Niech Dobry Bóg Nam zawsze błogosławi i strzeże!
18 lutego 2015, 16:00
"Jezus powiedział do swoich uczniów: "Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie."" --- Nurtuje mnie pewne pytanie. Jezus też chodził po Ziemi, nauczał, czynił cuda, które inni widzieli (chodzenie po wodzie, rozmnożenie chleba i ryb, obfity polów, uciszenie burzy i in.). Dlaczego prowadząc swoją działalność, przestrzegał innych, by tego nie robili? Rozumiem, że wszystkim, co czynimy, mamy przede wszystkim służyć innym i robić to z intencją niesienia czystej pomocy. Nagrodą za intencję miłości jest miłość sama w sobie. Ale... czy w takim razie Kościół potrzebuje papieża, biskupów, kapłanów, skoro ich nazwiska są powszechnie znane, a każdy wydany przez nich dokument ich nazwiskiem podpisany?
TZ
Trab, ze kochasz
18 lutego 2015, 17:53
Pan Jezus czynil cuda, aby czlowiek uwierzyl ,ze jest Synem Bozym.  "Ty zas gdy chcesz sie modlic ,wejdz do swej izdebki,zamknij drzwi i modl sie do Ojca twego, ktory jest w ukryciu./wedlug powyzej/ ...strzeszcie sie,abyscie uczynkow poboznych nie wykonywali przed ludzmi...... SWIETOKRADZTWO
18 lutego 2015, 18:05
Co nazywasz świętokradztwem?
TK
Trab,ze kochasz...Bogu
18 lutego 2015, 18:23
"Strzeszcie sie,zebyscie uczynkow poboznych nie wykonywali przed ludzmi po to,aby was widzieli....."
MK
Małgorzata Krzysztoń
18 lutego 2015, 19:20
Proponuję słownik ortograficzny.
O
Ola
18 lutego 2015, 19:24
Jezus uzdrawiał i czynił cuda także po to, by ludzie uwierzyli, że jest Mesjaszem. Przyszedł na świat, żeby pokazać nam jak kochać, ale jednocześnie pokazać, że przyszedł jako Bóg. Aby udowodnic to prostym ludziom nie mógł tylko mówić o swojej Boskości, potrzebowali zobaczyć to na własne oczy. My natomiast nie musimy udowadniać ludziom niczego... Nie chodzi tez o to, żeby się na siłę ukrywać jeśli robisz coś dobrego, bo to byłoby niesłuszne w drugą stronę. Chodzi właśnie o to, żeby nie przejmować się tym pokazywaniem/czy usilnym niepokazywaniem naszych uczynków, tylko skupić się na samej miłości i ofierze jaką składamy. Bez myślenia o tym , czy nas widać czy nie :) Potrzebujemy papieża i biskupów, żeby prowadzili kościół, inaczej nastąpiłaby totalna dezintegracja. Św. Paweł też podpisywał swoje listy i nie ma w tym nic złego ;)
18 lutego 2015, 19:49
Dziękuję Ci Oleńko za odpowiedź. Też tak mam na imię :) Nie sądzę, że nastąpiłaby dezintegracja. W momencie, kiedy nie ma zasad ruchu drogowego (jak np. na rondzie wokół Łuku Tryumfalnego w Paryżu), ludzie jeżdżą tak, by bez szwanku dojechać - ważna jest podróż, gdy cel przyświeca. Pozdrawiam :)
R
rafi
18 lutego 2015, 19:51
Chodzi o intencję, o motywacje - czyli tak naprawdę o to, co masz w sercu, gdy decydujesz się zrobić coś dobrego. Nie podobna jest zrobić coś dobrego w taki sposób, by o tym nikt się nie dowiedział. Dowie się przynajmniej osoba, dla której robisz coś dobrego. Jezus często gdy uzdrawiał, mówił przy tym "nikomu o tym nie mów". Inna sprawa że ci uzdrawiani robili dokładnie odwrotnie. Pozdrawiam ciepło ;)
18 lutego 2015, 20:07
Dziękuję. :)
19 lutego 2015, 14:04
Tak Rafi, w ten sam sposób to rozumiem. Nurtowały mnie jedynie słowa Chrystusa w kontekście Jego działalności, który choć skromny w nauce, to jednak potrafił się doskonale bawić dokonując niektórych cudów. :) No i wiesz, od góry potem patrząc Watykan - nazwiska, honory, zaszczyty, koronki, nieruchomości, niezliczone pieniądze itd., a na świecie tyle biedy. Co ciekawe, tam, gdzie ludzie skromnie żyją, tam i mam wrażenie spokojniej i cieplej w ich domach...
D
Dziekuje
19 lutego 2015, 15:06
Dziekuje, 40 lat za granica robi swoje.
Z
Zapytanie
19 lutego 2015, 15:12
Kto robil odwrotnie?
Z
Zapytanie
19 lutego 2015, 15:22
....potrafil sie doskonale b a w i c /?/... Co znaczy slowo bawic?
19 lutego 2015, 15:46
Np. chodzić po wodzie, przemienić wodę w wino... :)
C
Chwala
19 lutego 2015, 16:00
Chwala Bogu Ojcu !
U
Udana
18 lutego 2015, 12:43
Jakąś tam aktywność papieża widzisz...ale ile nie widzisz, a on robi? Znasz ststystyki uczynków robionych w ukryciu? Dlatego nigdy nie można mówić o kimś, że wszystko robi na pokaz, bo nie wiesz ile jest w ukryciu...nikt nie wie.
P
piw
18 lutego 2015, 10:25
Papa Franciszek chyba nigdy nie czytał tego fragmentu. Zero skromności, wszystko na pokaz.