#Ewangelia: pomagają nam trafić do Nieba
Nie jesteśmy sami. W drodze do Nieba mamy wspaniałych przewodników. Często jednak zapominamy o tym, że są. A szkoda, bo to potężni orędownicy i opiekunowie. Pomyślmy dziś o nich.
Jezus ujrzał, jak Natanael zbliżał się do Niego, i powiedział o nim: "Patrz, to prawdziwy Izraelita, w którym nie ma podstępu". Powiedział do Niego Natanael: "Skąd mnie znasz?" Odrzekł mu Jezus: "Widziałem cię, zanim cię zawołał Filip, gdy byłeś pod drzewem figowym". Odpowiedział Mu Natanael: "Rabbi, Ty jesteś Synem Bożym, Ty jesteś królem Izraela!" Odparł mu Jezus: "Czy dlatego wierzysz, że powiedziałem ci: «Widziałem cię pod drzewem figowym»? Zobaczysz jeszcze więcej niż to".
Potem powiedział do niego: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Ujrzycie niebiosa otwarte i aniołów Bożych wstępujących i zstępujących na Syna Człowieczego".
Komentarz do Ewangelii
Kiedy zobaczymy "niebiosa otwarte"? Już widzimy. Krzyż i zmartwychwstanie Jezusa mówią nam o otwartym Niebie. A otwarte Niebo powoduje lepszy kontakt mieszkańców Nieba z mieszkańcami ziemi. Aniołowie przede wszystkim "wstępują i zstępują" na Syna Człowieczego, którym jest Jezus, ale przychodzą też do nas i nam pomagają. Wszak Niebo jest otwarte dla nas i jesteśmy jego obywatelami i potencjalnymi mieszkańcami. Aniołowie tęsknią za nami, dlatego przychodzą na ziemię i pomagają nam iść do Nieba.
Skomentuj artykuł