#Ewangelia: poproś o to dzisiaj Jezusa
Najczęściej przychodzimy do Jezusa po zdrowie, albo pomoc w życiowych problemach. Nie zdajemy sobie sprawy z tego, że jest jeszcze jedna rzecz, która jest nam najbardziej potrzebna, a którą może dać tylko Jezus.
Słowa Ewangelii [Mt 11, 25-30]
W owym czasie Jezus przemówił tymi słowami: «Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie.
Wszystko przekazał Mi Ojciec mój. Nikt też nie zna Syna, tylko Ojciec, ani Ojca nikt nie zna, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić.
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie».
Objawienie. To jest to! [Komentarz Mieczysława Łusiaka SJ]
Po co najczęściej przychodzimy do Jezusa? Czy nie jest to najczęściej zdrowie, albo pomoc w innych życiowych problemach? On chętnie słucha nas, gdy mówimy Mu o tym, co nas trapi i chętnie nam pomaga, ale jest jedna rzecz, która jest nam najbardziej potrzebna, a którą może dać tylko Jezus. Tym największym darem Jezusa jest Objawienie. Kiedy otrzymujemy Objawienie, to tak, jakbyśmy otrzymali cały świat. Ten dar powoduje bowiem, że zaczynamy wszystko widzieć w zupełnie nowym świetle i to, co przed chwilą wydawało się nieznośne, już takie nie jest. Po prostu kończy się "noc", a zaczyna "dzień". I to dzień, który nie ma końca.
Idźmy do Jezusa po Objawienie. Nie przejmujmy się tym, że jesteśmy w takim czy innym znaczeniu "prostaczkami". Jeśli tak jest, to tym bardziej możemy liczyć na ten wspaniały dar.
Co tak bardzo rozradowało Jezusa? [Komentarz Wojciecha Jędrzejewskiego OP]
Skomentuj artykuł