Grzech jest chorobą - Łk 5, 27-32

(fot. isafmedia / flickr.com / CC BY)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus zobaczył celnika, imieniem Lewi, siedzącego w komorze celnej. Rzekł do niego: "Pójdź za Mną". On zostawił wszystko, wstał i poszedł za Nim.

Potem Lewi sprawił dla Niego wielkie przyjęcie u siebie w domu; a była spora liczba celników oraz innych, którzy zasiadali z nimi do stołu. Na to szemrali faryzeusze i uczeni ich w Piśmie i mówili do Jego uczniów: "Dlaczego jecie i pijecie z celnikami i grzesznikami?" Lecz Jezus im odpowiedział: "Nie potrzebują lekarza zdrowi, ale ci, którzy się źle mają. Nie przyszedłem wezwać do nawrócenia sprawiedliwych, lecz grzeszników".

Rozważanie do Ewangelii

DEON.PL POLECA

O człowieku czyniącym zło można powiedzieć, że jest zły, ale można też powiedzieć, że jest chory. Dwa różne ujęcia tej samej rzeczywistości. Każde z tych ujęć wyzwala odmienne emocje i postawy. Człowiek zły budzi złość, gniew, albo obojętność, a co za tym idzie, odrzucenie. Człowiek chory budzi współczucie, odruch solidarności, wyzwala inicjatywę zmierzającą do udzielenia mu pomocy. Jeśli ktoś odrzuca chorego z powodu jego choroby, to mówimy o kimś takim, że jest nieludzki. Jakże odmienne mogą być postawy wobec człowieka czyniącego zło! Do nas należy wybór jaką postawę przyjmiemy - wobec siebie i innych jako grzeszników. Od tego wyboru wiele zależy w naszym życiu. Bardzo wiele.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Grzech jest chorobą - Łk 5, 27-32
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.