Jezus nie zraża się naszymi roztargnieniami i niestałością

Zdjęcie ilustracyjne (Fot. depositphotos.com/pl/Paulus N. Rusyanto)

Przypowieść o siewcy jest hymnem o Bogu bezinteresownym, który daje wzrost, nie patrząc na trudności i opory, poczucie zawstydzenia, wyrzuty sumienia, poniesione porażki i grzechy. Nie do nas należy ocena.

Czytania na dziś: Jr 3,14-17; Mt 13,18-23

Z Ewangelii wg św. Mateusza:

Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy! Do każdego, kto słucha słowa o królestwie, a nie rozumie go, przychodzi Zły i porywa to, co zasiane jest w jego sercu. Takiego człowieka oznacza ziarno posiane na drodze. Posiane na miejsce skaliste oznacza tego, kto słucha słowa i natychmiast z radością je przyjmuje; ale nie ma w sobie korzenia, lecz jest niestały. Gdy przyjdzie ucisk lub prześladowanie z powodu słowa, zaraz się załamuje. Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne. Posiane w końcu na ziemię żyzną oznacza tego, kto słucha słowa i rozumie je. On też wydaje plon: jeden stokrotny, drugi sześćdziesięciokrotny, inny trzydziestokrotny».

Obraz: Jezus wypowiada tzw. ‘przypowieść o siewcy’ wobec tłumu, nad jeziorem. Teraz jednak na osobności tłumaczy wszystko uczniom. Wsłucham się także w moje pytania, jakie mógłbym zadać Jezusowi. Posłucham Jego odpowiedzi. Jakim echem we mnie odbijają się Jego słowa.

DEON.PL POLECA

Myśl: Wyjaśnienie przypowieści przez samego Jezusa pokazuje, jak jest „bolesne, ale i szczęśliwe w skutkach ‘zderzenie’ Słowa z naszym sercem”. Nasze opory ustępują, stajemy się żyzną glebą, która przynosi plon. Cztery rodzaje gleby to nie tyle rodzaje ludzi, ale sposoby i poziomy słuchania. Słyszymy Słowo, ale nie rozumiemy zamknięci w swoich myślach. Przyjmujemy je z radością, ale wewnętrzne napięcia (kamienie) nie pozwalają mu się zakorzenić. Gdy się zakorzeni, tłumimy je troskami i ułudami. Jest w nas też część roli, która wydaje plon obfity. Owoc jest darem, nie wynikiem mojego woluntaryzmu.

Emocja: „Wy zatem posłuchajcie!”. Przypowieść o siewcy jest hymnem o Bogu bezinteresownym, który daje wzrost, nie patrząc na trudności i opory, poczucie zawstydzenia, wyrzuty sumienia, poniesione porażki i grzechy. Nie do nas należy ocena. Przypowieść wysyła nas do braci, pytając, co zrobiłem z ziarnem Słowa, które we mnie posiano.

Wezwanie: Poproszę Pana o uwolnienie od trosk i ułudy samowystarczalności. Podziękuję za to, że On nie zraża się moimi roztargnieniami i niestałością.
Zaplanuję sobie czas na lekturę Pisma św.

DEON.PL

Wcześniej duszpasterz akademicki w Opolu; duszpasterz polonijny i twórca Jezuickiego Ośrodka Milenijnego w Chicago; współpracownik L’Osservatore Romano, Studia Inigo, Posłańca Serca Jezusa i Radia Deon oraz Koordynator Modlitwy w drodze i jezuici.pl;

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Jezus nie zraża się naszymi roztargnieniami i niestałością
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie skomentował tego wpisu.