Jezusowy Kontynuator - J 16, 12-15

I tak Jezus zdążył narazić się swoją miłością i dobrocią! A co by było, gdyby od razu objawił wszystko i nic nie zostawił Duchowi Świętemu! (fot. Alonis / flickr.com)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek słyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe.

On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego bierze i wam objawi".

Komentarz do Ewangelii:

DEON.PL POLECA

Nie da się znieść od razu wszystkiego, co Jezus ma nam do powiedzenia. Oczywiście nie dlatego, by to było takie straszne. Wręcz przeciwnie! To jest tak wspaniałe. W świecie zniszczonym przez zło, dobro i miłość muszą być przywracane stopniowo, by nie zostały całkowicie odrzucone. I tak Jezus zdążył narazić się swoją miłością i dobrocią! A co by było, gdyby od razu objawił wszystko i nic nie zostawił Duchowi Świętemu!

Zauważmy więc jak ważny jest Duch Święty. Dlatego Jezus daje nam Go. Chodzi więc o to, byśmy zechcieli się na Niego otworzyć. Tym bardziej, że to nie jest trudne. Wymaga tylko determinacji w poszukiwaniu prawdy, bo Duch Święty jest Duchem Prawdy.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Jezusowy Kontynuator - J 16, 12-15
Komentarze (2)
M
Majka
28 maja 2014, 20:38
Widzę to często, jak nie ma w osobach sił by sprostać trudom życia, rozwiązań problemów, przeżywania do końca kryzysów,wychodzenia z nich, dostrzegania światła w tunelu. Widzę jak to zawsze wiąże się z rozmijaniem się z prawdą. Np w wypadku alkoholizmu konieczne jest niewykonywanie za pijącego jego obowiązków, niebranie na siebie konsekwencji picia. Ileż otrzymuje się złości za zwrócenie żonie, matce na to uwagi.I sytuacja mimo modlitwy nie ulega zmianie. Bo nie chce się zgodzić z prawdą.Mało jest prawdy w życiu ludzi.
W
Wojciech
28 maja 2014, 14:06
Bóg Zapłać Wam :)