Najlepszy pocieszyciel i formator - J 16, 5-11

(fot. creactions / sxc.hu)
Mieczysław Łusiak SJ

Bóg pociesza nas nie tylko odkupieniem dokonanym przez Syna Bożego, ale także obecnością i działaniem w nas Ducha Świętego.

Jezus powiedział do swoich uczniów: "Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: «Dokąd idziesz?» Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was. On zaś gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu, bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś, bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie, bo władca tego świata został osądzony".

DEON.PL POLECA

Komentarz do Ewangelii:

Bóg pociesza nas nie tylko odkupieniem dokonanym przez Syna Bożego, ale także obecnością i działaniem w nas Ducha Świętego. To Duch Święty jest w nas ostatecznym sprawcą dogłębnego pocieszenia.

Ale jest On też najlepszym naszym formatorem - przekonuje o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. Uczy nas, że źródłem grzechu jest niewiara w Chrystusa, że sprawiedliwość dokonała się przez ukrzyżowanie, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Chrystusa i że sąd Boży polega na osądzeniu złego ducha, a nie człowieka (człowieka o tyle, o ile zbratał się ze złym duchem).

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Najlepszy pocieszyciel i formator - J 16, 5-11
Komentarze (19)
8 maja 2013, 13:26
@jan Czy mogę prosić o dopecyzowanie pytania? Szczególnie jeśli chodzi ostatnie cztery wyrazy. Skąd dokładnie taka wątpliwość? Odpowiedź zapewne znajduje się w np. Ewangeliach  - w opisie ustanowienia Eucharystii.
8 maja 2013, 12:27
@Kinga Dziękuję za uważna korektę wpisów i związłe wyrażanie opini o treści. Uwagi dotyczące  wpisów, może Pani przesyłać również na prv. pozdrawiam
Jadwiga Krywult
8 maja 2013, 10:09
wniebostapienie A to co ma być ?
Jadwiga Krywult
8 maja 2013, 10:08
T7HRR, ble, ble. 
8 maja 2013, 10:04
pięćdziesiątnicy Wielki ortograf pisze małą literą ? Uczył Marcin Marcinka... Użycie wielkiej litery byłoby nieprecyzyjne czasowo (której Pięćdziesiątnicy w historii Kościoła to by dotyczyło), więc musiałem przeformułować zdanie.  A "pięćdziesiątnica" z małej litery jest nieporawna, gdyż było to już wtedy święto żydowskie a nie rzeczownik pospolity jak próbowałem go użyć w analogii do rocznicy.
Jadwiga Krywult
8 maja 2013, 09:37
pięćdziesiątnicy Wielki ortograf pisze małą literą ? Uczył Marcin Marcinka...
Jadwiga Krywult
8 maja 2013, 09:20
Czy wobec tego wymaga dalszego wyjaśnienia, że do zesłania konieczne było wniebostapienie a przeistoczenie nie wymaga cofnięcia Daru jaki Kościól dostał w dniu pięćdziesiątnicy? Mam nadzieję, że Jan to pojmie. 
8 maja 2013, 09:11
@jan Po co pytasz jeśli widzisz, że nie chce odpowiedzieć? Chce Cie jedynie zahaczyć i ciągnąc rozmowę. A wracając do meritum. Czy wobec tego wymaga dalszego wyjaśnienia, że do zesłania konieczne było wniebowstąpienie a przeistoczenie nie wymaga cofnięcia Daru jaki Kościól dostał w pięćdziesiąt dni po zmartwychwstaniu Jezusa?
7 maja 2013, 14:12
Do księdza Mieczysław Łusiak SJ Jeśli warunkiem przyjścia Ducha świętego PRAWDY  było odejście Pana Jezusa Chrystusa do Ojca, To w czasie przemienienia chleba w Ciało i Krew Pana Jezusa Chrystusa ( jest obecny pod postacią chleba i wina ) Duch Św Prawda odchodzi ? @jan Słowa Jezusa z Ewangeli odnoszą się do wydarzeń z histori Kościoła: wniebostąpienia Jezusa Chrystusa i zesłania Ducha Świętego.
Jadwiga Krywult
7 maja 2013, 12:39
Panie Janie, w tym miejscu: To w czasie przemienienia chleba w Ciało i Krew Pana Jezusa Chrystusa ( jest obecny pod postacią chleba i wina ) Duch Św Prawda odchodzi ? Chyba, że miało to być dowcipne.
Jadwiga Krywult
7 maja 2013, 12:16
"Bo jeżeli nie odejdę, Pocieszyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę Go do was." Jeśli warunkiem przyjścia Ducha świętego PRAWDY  było odejście Pana Jezusa Chrystusa do Ojca. Jak widać krytycy ks. Łusiaka zapędzają się w kwestionowanie Ewangelii.
N
niekumata
7 maja 2013, 11:33
A czy Ojciec się spowiada? Bo jeśli tak to znaczy, że grzeszy. A to znaczy, ze nie wierzy w Jezusa. Tylko co robi w zakonie człowiek niewierzący?
7 maja 2013, 10:52
Dla przypomnienia - szatan wierzy w Boga  (Jk 2.19). że sąd Boży polega na osądzeniu złego ducha, a nie człowieka (człowieka o tyle, o ile zbratał się ze złym duchem). Wyznajemy: „I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych,”
M
Miriam
7 maja 2013, 10:52
Dlaczego sprawiedliwe jest że Pan został za nas ukrzyżowany, nie rozumiem. Dlaczego "o sprawiedliwości zaś- bo idę do Ojca i już mnie nie ujrzycie" ?
S
szafirek
7 maja 2013, 10:43
Przyczyną grzechu jest odrzucenie miłości Boga, nieposłuszeństwo Słowom Boga. Niewiara, może być konsekwencją tego.
Jadwiga Krywult
7 maja 2013, 10:25
Szafirku, trudno sobie wyobrazić, że będzie grzeszył czlowiek wierzący naprawdę, mający wiarę, taką, o jakiej mówił Jezus ("Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: Przesuń się stąd tam!, a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was."). Przyczyną grzechu jest to, że nie ma takiej 100% wiary, jest trochę, mniej lub więcej, niewiary. Przyczyną grzechu jest więc niewiara. To co piszesz ("niewiara jest skutkiem") to dalszy fragment spirali (niewiara->grzech->jeszcze większa niewiara itd.). Ale początkiem jest niewiara.
S
szafirek
7 maja 2013, 09:44
Kingo to nie jest żadna najprawdziwsza prawda, to są herezje. Ksiądz Mieczysław w swoich komentarzach pląta się, rozdziela niepotrzebnie to czego nie powinno się rozdzielać, i nie wyjaśnia dokładnie używanych przez siebie zwrotów, i bierze za źródło to, co nim nie jest (niewiara jest skutkiem, a nie przyczyną)
Jadwiga Krywult
7 maja 2013, 08:59
Szafirku, to nie bzdury, ale najprawdziwsza prawda.
S
szafirek
7 maja 2013, 08:42
co za bzdury... :( "sąd Boży polega na osądzeniu złego ducha" , "źródłem grzechu jest niewiara" ???