Ostatnie słowo należy do Boga - Mt 21...

(fot. hisks / sxc.hu)
Mieczysław Łusiak SJ

Czy dostrzegamy, jak cudownie Pan Bóg sprawia, że nasz grzech, zamiast niszczyć nas definitywnie, jest początkiem odrodzenia?

Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał.

Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś kamieniami obrzucili. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: «Uszanują mojego syna». Lecz rolnicy zobaczywszy syna mówili do siebie: «To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo». Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc właściciel winnicy przyjdzie, co uczyni z owymi rolnikami?"

Rzekli Mu: "Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze".

Jezus im rzekł: "Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: «Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się kamieniem węgielnym. Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach». Dlatego powiadam wam: Królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce".
Arcykapłani i faryzeusze słuchając Jego przypowieści poznali, że o nich mówi. Toteż starali się Go ująć, lecz bali się tłumów, ponieważ Go miały za proroka.

"Kamień, który odrzucili budujący, ten stał się kamieniem węgielnym". Odrzucenie Chrystusa stało się początkiem naszego zbawienia. "Pan to sprawił i jest cudem w naszych oczach".

Komentarz do Ewangelii:

Czy rzeczywiście jest cudem w naszych oczach? Czy dostrzegamy, jak cudownie Pan Bóg sprawia, że nasz grzech, zamiast niszczyć nas definitywnie, jest początkiem odrodzenia? Oczywiście pod warunkiem, że chcemy być zbawieni przez Chrystusa, że chcemy aby On nasze zło przemienił w dobro.

Ostatnie słowo nie należy do zła. Chyba, że się na to zgodzimy. Ostatnie słowo należy do Boga. Możemy jednak "zamknąć Mu usta" i nie pozwolić, aby On nas zbawił. Wybór należy do nas.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Ostatnie słowo należy do Boga - Mt 21...
Komentarze (5)
S
szafirek
1 marca 2013, 11:44
cytaty Przecież to jest jakaś sprzeczność. ( Konieczność grzechu pierwszych ludzi ) Grzech nie mógł być "konieczny".  Inną sprawą jest Boże miłosierdzie, które- kiedy człowiek zwraca sie ku Niemu, nie ma końca dla grzeszników. A im ktos bardziej nagrzeszył (i zwrócił się w końcu w stronę Boga żałując prawdziwie) tym bardziej do Niego jeszcze przylgnie- ponieważ doświadczył Bożej miłości, w zamian za swoją nikczemność i brudy.
C
cytaty
1 marca 2013, 11:29
Exsultet: "O, zaiste konieczny był grzech Adama, który został zgładzony śmiercią Chrystusa! O, szczęśliwa wina, skoro ją zgładził tak wielki Odkupiciel" Rz 5. 20 "Tam, gdzie wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska" Łk 7. 47 "Dlatego powiadam ci: Odpuszczone są jej liczne grzechy, ponieważ bardzo umiłowała. A ten, komu mało się odpuszcza, mało miłuje."
M
Maria
1 marca 2013, 10:58
Przemiana zła w dobro. To możliwe. Gdy zwracamy się do Boga. Gdy przyjmuje się, że moja wyobraźnia nader ograniczona. Gdy się nie ufa swojemu "ja". Przykłady? Miting alkoholików lub innych uzależnionych, współuzależnionych. Tam słyszy się często :jestem szczęśliwy(a), że jestem alkoholikiem, (innym uzależnionym). Bo doświadczyło się mocy "Siły Wyższej" w zaprzestaniu uzależnienia, bo doświadczyło się wspólnoty innych o takim doświadczeniu, bo trafiło się na ścieżkę duchowego rozwoju, bo się spokorniało. Na temat przemiany zła w dobro mówi portal księdza Józefa Pierzchalskiego Przemiana. Kamień, którzy odrzucili budujący stał się kamieniem węgielnym. W życiu ludzkim też się bywa odrzuconym kamieniem. Przez budujących np swoje stanowisko, swój wizerunek, swoje bogactwo materialne, swoja popularność. Zyciorys świętej Moniki. Gdyby nie doszło do odrzucenia przez synka w chwili jego "wyjazdu" do Rzymu, gdzie miał zbudować swoją pozycję zawodową, swoje szczęście miłosne, czy doszłoby potem do wezwania jej tam? Stała się w pewnym stopniu kamieniem węgielnym jego nawrócenia. Przytoczyłam pewien przykład, dość prostacki, ale przez to może lepiej się zrozumie o co chodzi. Chrześcijanie są mniejszością. Bo są odrzucani. Ale , że świat się jakoś trzyma kupy, to tylko dzięki tym odrzcasnym, tej chrześcijańskiej mniejszości.
1 marca 2013, 09:17
Upadek może nie zmienić nic na lepsze, może wzmocnić pychę i fałszywe rozumienie własnej wartości. Ale upadek może też nauczyć pokory, przywrócić rozum i zwrócić duszę w kierunku Boga. Jesteśmy wolni, możemy wybierać. 
S
szafirek
1 marca 2013, 09:09
Brednie...od kiedy to grzech jest poczatkiem odrodzenia? (no...chyba że w strone piekła, ale to bardziej smierć, niż odrodzenie)  Odwrócenie się od grzechu, odrzucenie go i zwrócenie się w kierunku Dobra- jest poczatkiem nawrócenia.