Pomagajmy sobie żyć, a Bogu działać - Łk 24...

Mieczysław Łusiak SJ

Uczniowie opowiadali, co ich spotkało w drodze, i jak poznali Jezusa przy łamaniu chleba. A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: "Pokój wam".

Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. Lecz On rzekł do nich: "Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam". Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi.

Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: "Macie tu coś do jedzenia?" Oni podali Mu kawałek pieczonej ryby. Wziął i jadł wobec wszystkich.

DEON.PL POLECA

Potem rzekł do nich: "To właśnie znaczyły słowa, które mówiłem do was, gdy byłem jeszcze z wami: Musi się wypełnić wszystko, co napisane jest o Mnie w Prawie Mojżesza, u Proroków i w Psalmach". Wtedy oświecił ich umysły, aby rozumieli Pisma. I rzekł do nich: "Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie; w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego".

Bardzo często, patrząc z perspektywy czasu na różne trudne życiowe sytuacje, mówimy: „Tak miało być”. Nie oznacza to, że panuje nad nami jakieś fatum, przed którym nie da się uciec. Ani że wszystko jest wolą Boga (np. grzech nie jest wolą Boga). Jednak nie da się nie odnieść wrażenia, że jest jakiś Rozum, który ingeruje w nasze życie i robi coś, co nie zawsze jest po naszej myśli, ale ostatecznie okazuje się bardzo dobrym posunięciem. Tym Rozumem jest miłujący nas Bóg.

Jeśli zdarzyło nam się doświadczyć czegoś trudnego i w pierwszej chwili niezrozumiałego, a co później okazało się dobrym wydarzeniem, dawajmy o tym świadectwo. Trzeba o takich rzeczach mówić, bo to bardzo pomaga – człowiekowi żyć, a Bogu działać w naszym życiu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Pomagajmy sobie żyć, a Bogu działać - Łk 24...
Komentarze (3)
P
per...
30 kwietnia 2011, 12:24
Na dziś z nieznanych przyczyn nie ma rozważania, ale za to jest fajny komentarz - ten poniżej. Dziękuję.
N
niezrozumienie
30 kwietnia 2011, 08:26
 trudno człowiekowi zrozumieć Boga. mimo wszystko jednak musimy dokonac tego wysiłku, bo Bóg do nas mówi. niestety od wieków nie potrafimy właściwie odczytac Jego słów. mówi zapewne troche innym jezykiem. to tak jak polski i sowacki. niby podobne a jednak czasam mylące. np kelnerka podając do stołu mówi: "niech se patrzy". poczatkowo nie wiemy o co chodzi ( bo dlaczego mamy patrzeć?) a potem okazuje się, ze to oznacza coś w rodzaju: smacznego, prosze ... obserwujemy innych i widzimy ze oni nie tylko patrza - więc i my zabieramy się do jedzenia. 
P
per...
28 kwietnia 2011, 17:18
Moje świadectwo: mnie akurat wydarzyło się coś trudnego i niezrozumiałego nie tylko w pierwszej chwili, być może tu na ziemi nigdy nie zrozumię tych dziwnych zdarzeń, nie mam pojęcia czy tego chciał Pan Bóg, może tak, a może tylko dopuścił to. Przecież człowiek swoim ograniczonym umysłem nie potrafi pojąc planów naszego Stwórcy, czasem nie jest nawet w stanie zrozumieć postępowania drugiego człowieka. Tak czy owak wierzę w Jego Opatrzność i że w swoim czasie coś się może zmienić na lepsze ... staram się cieszyć każdym zwykłym dniem, a swoje cierpienia związane z niezrozumieniem tego co się stało ofiarować w różnych intencjach. Dziękuję.