Przekonajmy się osobiście - J 1, 29-34

(fot. CrunchyLens / flickr.com / CC BY-SA 2.0)
Mieczysław Łusiak SJ

Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym.

Nazajutrz Jan zobaczył Jezusa, nadchodzącego ku niemu, i rzekł: "Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. To jest Ten, o którym powiedziałem: «Po mnie przyjdzie mąż, który mnie przewyższył godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Ja Go przedtem nie znałem, ale przyszedłem chrzcić wodą w tym celu, aby On się objawił Izraelowi".

Jan dał takie świadectwo: "Ujrzałem Ducha, który jak gołębica zstępował z nieba i spoczął na Nim. Ja Go przedtem nie znałem, ale Ten, który mnie posłał, abym chrzcił wodą, powiedział do mnie: «Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym». Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym".

DEON.PL POLECA

Komentarz do Ewangelii

Każdy z nas, wierzący w Chrystusa, spotkał na swojej drodze "własnego" Jana Chrzciciela, czyli kogoś, kto wskazał na Jezusa i powiedział: "To jest Bóg". Dobrze, jeśli uwierzyliśmy tej informacji. To nie znaczy jednak, że nasza wiara ma być ślepa, czyli ograniczająca się tylko do wierzenia na słowo jakiemuś człowiekowi. Jan Chrzciciel wskazał na Jezusa po to, aby ludzie poszli za Nim, słuchali Go i poznali Go osobiście, a wtedy staną się wierzącymi naprawdę, to znaczy przekonają się osobiście, że Jezus jest Bogiem. I my jesteśmy wezwani do tego samego. Kierując się czyjąś radą mamy pójść za Jezusem, ale to powinien być dopiero początek przechodzenia od wierzenia na słowo do osobistego doświadczenia i przekonania opartego na tym doświadczeniu.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Przekonajmy się osobiście - J 1, 29-34
Komentarze (1)
S
słonecznik
3 stycznia 2015, 14:58
Jesteśmy wezwani do służenia w świecie innym ludziom. Mam na myśli nie tylko duchownych ale również osoby świeckie. Pan Nas do tego posyła abyśmy miłością przyprowadzali innych pod oblicze Pana.  To jest dla mnie dobra nowina :)