Uważaj komu pomagasz - Łk 14, 12-14

(fot. pablodf / Foter / CC BY-NC-ND)
Mieczysław Łusiak SJ

Jezus powiedział do przywódcy faryzeuszów, który Go zaprosił: "Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę.

Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym się tobie odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych".

DEON.PL POLECA

W dzisiejszej Ewangelii Jezus daje receptę na szczęście: "będziesz szczęśliwy", jeśli będziesz czynił dobro takim ludziom, którzy ci się nie odwdzięczą. A nam się często wydaje, że wtedy będziemy szczęśliwi, kiedy spotka nas ludzka wdzięczność. Jesteśmy tak łasi na wdzięczność!

Tymczasem to jest przecież oczywiste, że bezinteresowna miłość nie oczekuje wdzięczności. Może więc po prostu nie wierzymy w to, że tylko ten kto kocha czystą, to znaczy bezwarunkową miłością może być szczęśliwy. I może dlatego jest tak mało szczęśliwych ludzi.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Uważaj komu pomagasz - Łk 14, 12-14
Komentarze (2)
A
alusiaaa
22 grudnia 2014, 11:52
Może w ogóle nie pomagać. A jak pomagać to mądrze. Ja mam instytucję, której postanowiłam zaufać i pomagać http://www.hospicjum-podkarpackie.pl/ wydaje mi się, że warto
M
Misiek
3 listopada 2014, 13:33
Nie zgodzę się z treścią komentarza. Trzeba bowiem rozróżnić oczekiwanie wdzięczności, co uważam za rzecz słuszną (nawet Chrystus kiedy uzdrowił trędowatych pochwalił jednego z nich, który przyszedł mu podziękować), od oczekiwania odwdzięczenia się (co może bardziej miał na myśli komentator) i o co chodzi w nauce Chrystusa. Chodzi o to, byśmy dając nie spodziewali się niczego wzamian. Naturalnym jest jednak oczekiwanie wdzięczności, choćby przez zwykłe "dziękuję" lub przez spojrzenie, w którym ta wdzięczność się wyraża. Przeciwieństwem wdzięczności jest niewdzięczność, którą Chrystus we wspomnianym wyżej fragmencie piętnował. Stąd naturalnym wydaje się, że w stosunku do osób, którzy okazali się niewdzięczni, często występując z dodatkowymi pretensjami, staramy się trzymać z dala.  Inną jest rzeczą, że nie zawsze obdarowany uświadamia sobie w pełni, że został obdarowany...