Wróćmy do dzieciństwa! - Mk 10, 13-16

Mieczysław Łusiak SJ

Przynosili Jezusowi dzieci, żeby ich dotknął; lecz uczniowie szorstko zabraniali im tego. A Jezus widząc to, oburzył się i rzekł do nich: "Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im; do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego". I biorąc je w objęcia, kładł na nie ręce i błogosławił je.

Rozważanie do Ewangelii

Królestwo Boże należy do ludzi podobnych do dzieci, to znaczy do ludzi szczerych, prostolinijnych, otwartych na rzeczy nowe i dużo pytających. Dzieci nie mają uprzedzeń i stereotypów. Są nieufne wobec obcych, ale gdy przekonają się, że ktoś jest dobry, ufają bezgranicznie. Nie potrafią być altruistami, ale w otoczeniu altruistów szybko też nimi się stają.

DEON.PL POLECA

Może więc warto przyglądać się dzieciom i przejmować na powrót wiele ich cech. Wszak wszyscy byliśmy kiedyś dziećmi. Staliśmy się jednak dorośli, ale nie koniecznie oznacza to dojrzałość do życia w królestwie Bożym. Dlatego warto wziąć sobie do serca słowa dzisiejszej Ewangelii.

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Wróćmy do dzieciństwa! - Mk 10, 13-16
Komentarze (4)
E
effa
26 lutego 2011, 17:00
I jeszcze coś, do przeczytania.... http://www.zycie-duchowe.pl/?0333,artykul,infantylizm
E
effa
26 lutego 2011, 16:57
Mam linka, gdzie można nabyć : Ból ludzkich zranień i potrzeba przebaczenia - zestaw konferencji, w której mowa o naszym "policjancie" i "dziecku" które są w nas: http://katalog.wydawnictwowam.pl/?Page=opis&Id=39752 Ale, polecam również - "uczucia niekochane" również autorem jest ks. Grzywocz... i "Wartość człowieka"..... Odsłuchałam wszystkie i bardzo mi pomogły, a do niektórych bardzo chętnie wracam w różnych trudnych chwilach..........
WD
Wojtek Duda
26 lutego 2011, 15:04
effa - masz jakiegos linka do tego materialu, o ktorym piszesz ? zapowiada sie ciekawie...
E
effa
26 lutego 2011, 09:31
Nie tylko warto przyglądać się dzieciom, ale najważniejsze chyba odkryć w sobie "dziecko", które (jak mowi ks. Grzywocz) jest w nas pilnowane przez "policjanta".... Odkrycie i dopuszczenie "dziecka " w nas ....... prowadzi do "dzicięctwa Bozego".... "policjant " co prawda się bardzo buntuje i czasami nawet "pałą" przywołuje nas do starego porządku, ale jeśli zasmakujemy w "dziecięctwie Bożym", to damy radę "policjantowi" i będziemy żyć w wolności Dzieci Bożych........... Nie jest to  łatwe........ale możliwe......... Dzieki za to rozważanie