Na dobranoc i dzień dobry - J 3, 7-15

(fot. jeck_crow / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)
Mariusz Han SJ

Musimy liczyć na Niego…

Życiodajna woda / Nikodem

Jezus powiedział do Nikodema: Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha.

W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: Jakżeż to się może stać? Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich?

I nikt nie wstąpił do nieba, oprócz Tego, który z nieba zstąpił - Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne.

Opowiadanie pt. "Życiowa wygrana"

Po pomyślnie zdanym egzaminie student zwierzył się znajomemu profesorowi, że nareszcie znalazł swój ideał dziewczyny…

Zaczął wyliczać zalety jej charakteru: jest nadzwyczaj miła, towarzyska. Doświadczony nauczyciel wziął kredę i napisał na tablicy zero. - Moja ukochana jest skromna. Egzaminator dopisał drugie zero.

Student wymieniał dalsze pozytywne cechy wybrania swojego serca, bardzo zdolna, wspaniale gotuje, jest naprawdę śliczna.

Na tablicy pojawiały się kolejne zera. Zdezorientowany chłopak nie wiedział o co idzie w tej grze. Na końcu dodał jeszcze: - A przy tym wszystkim jest bardzo religijna.

Przed sześcioma zerami nauczyciel z nieukrywaną satysfakcją dopisał cyfrę jeden. Powstała wielka liczba. Student wygrał "życiowego" miliona.

Refleksja

Można i należy wręcz być skromnym, zdolnym, pracowitem, ładnie wyglądać, czy też być umiejętnym i zaradnym życiowo. Jeśli jednak nie jest to wsparte wiarą i zwykłą pobożnością, wtedy wszystko wydaje się puste, bez sensu i bez większego znaczenia…

Jezus uczy nas wiary. Mamy wierzyć w to, że przez nasze wrodzone talenty i umiejętności jesteśmy w stanie zmieniać cały świat. W każdym z nas jest moc zmieniania tego świata na lepsze. Możemy to czynić samemu lub z innymi. Tylko jednak będąc człowiekiem samego Boga będziemy potrafili zmieniać pozytywnie siebie i cały świat. Nie będzie bowiem już w nas egoizmu i w ten sposób osiągniemy upragniony cel…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego wiara bez uczynków martwa jest?
2. Czy łatwo nam dzielić się własną wiarą?
3. Jak zmieniać siebie każdego dnia na lepsze?

I tak na koniec...

Bądźcie na tym świecie nosicielami wiary i nadziei chrześcijańskiej, żyjąc miłością na co dzień. Bądźcie wiernymi świadkami Chrystusa zmartwychwstałego, nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżkach Waszego życia. Liczę na Was. Na Wasz młodzieńczy zapał i oddanie Chrystusowi (Jan Paweł II)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - J 3, 7-15
Komentarze (2)
A
Aleksandra
14 kwietnia 2015, 02:23
zdecydowanie nie zgadzam sie z opowiadaniem... czy jeśli ktoś posiada te wszystkie dobre cechy, to czy one mniej znaczą, jeśli ktoś nie jest religijny? może trudniej posiadać te cechy kiedy nie jest się religijnym człowiekem (choć niekoniecznie), ale moim zdaniem to nie jest tak, że brak religijnośći je jakoś osłabia albo przekreśla. 
S
Szymon
9 kwietnia 2013, 17:06
`Nie rozumiem. Czy jak zostałem ochrzczony to narodziłem się z Ducha? Czy jak uznałem Jezusa Chrystusa za swojego Pana i Zbawiciela to narodziłem się z Ducha? Czy jak się nawracam to też rodzę się z Ducha? Jeśli tak to nie wiem skąd przychodzę i dokąd podążam?