Na dobranoc i dzień dobry - Łk 15, 1-10

(fot. Nuwandalice / flickr.com / CC BY-NC-ND 2.0)
Mariusz Han SJ

Czy każdy ma prawo się pogubić…

Zaginiona owca

DEON.PL POLECA

Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie. Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła.

Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata z domu i nie szuka staranne, aż ją znajdzie. A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam. Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca.

Opowiadanie pt. "O białych i czarnych owcach"

Góral pasł sobie spokojnie swoje owieczki na hali, gdy jakiś przygodny turysta - żądny poznania świata - zagadnął go - Widzę gazdo, że macie piękne stadko owiec; czy mogę was w związku z tym o coś zapytać? - A pytajcie - odpowiedział gazda.- Ile kilometrów dziennie robią wasze owce? - Które - białe czy czarne? - Białe. - Białe robią mniej więcej trzy kilometry. - A czarne? - Czarne tyle samo. - A ile trawy zjadają dziennie wasze owce? - Które - białe czy czarne? - Białe. - Białe żrą mniej więcej dwa kilo dziennie. - A czarne? - Czarne tak samo. - A ile wełny dają rocznie wasze owce? - Które - białe czy czarne? - Białe. -Myślę, że białe dają około trzy kilo wełny rocznie. - A czarne? - Czarne tyle samo. Turysta był wielce skonfundowany; chcąc rozwiać swoje zakłopotanie, postawił góralowi jeszcze jedno pytanie: - Czemu to gazdo, przy każdy pytaniu dzielicie te swoje owce na białe i czarne?- To zwyczajna sprawa - odparł góral - musi pan wiedzieć, że białe należą do mnie: - Ach tak. . . a czarne? - Czarne też! - powiedział owczarz.

Refleksja

Każdy z nas kiedyś się pogubił w życiu. Czasami to były małe przewinienia i grzechy, a czasami tak duże, że przekraczały nasze i innych ludzi rozumowanie. Zaliczanie innych do czarnych, czy białych owiec jest takie - mówimy często - ludzkie. Lubimy wrzucać innych do worka z łatką: ten czarny, a temten biały. Tymczasem życie ludzkie nie jest tylko czarne lub tylko białe, ale też ma odcienie szarości...

Chrystus mówi, że zarówno dla białych, jak i tych czarnych owiec jest miejsce w domu Ojca. Zadaniem tych białych jest pomoc czarnym w ich życiu Warunkiem dla tych czarnych, aby dobrze czuły się w domu Pana, jest poprawa dotychczasowego postępowania i to niezależnie od czyjegoś klasyfikowania. Wybór bowiem własnej drogi zawsze należy do samego człowieka…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Co znaczy pogubić się w życiu?
2. Jak się czułeś, czy może czujesz, kiedy pogubiłeś się w życiu?
3. Co zrobiłeś , aby nie być już więcej tą "czarną owcą"?

I tak na koniec...

"Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciwko miłości" (Anatole France)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Łk 15, 1-10
Komentarze (5)
A
Ania
8 listopada 2012, 22:09
 Nie interpretujcie wszystkiego tak dosłownie... przecież w tym momencie nie chodzi o cechę charakteru, że jest grzechem ;< ... nie wiem jak można to było tak zinterpretować ... O_o. 
S
Singielka
8 listopada 2012, 11:51
A opowiadanie o owcach to raczej kawał z serii nielogicznych. Ogólnie, przykro patrzeć na ten powyższy zestaw treści. Nie zachęca mnie do dalszego tu zaglądania.
S
Singielka
8 listopada 2012, 11:25
Ja myślę, że ten cytat może kogoś wpędzić w skrupulanctwo. Nie mam pojęcia co autor cytatu miał na myśli. Bo jeśli nieśmiałość, czyli cechę charakteru nazwał grzechem i w dodatku wielkim, to trzeba by wiedzieć co uważał za grzech. Bo jak do tego ma się pojęcie grzechu? Nijak. Jak dla mnie pomieszanie pojęć i nie biorę tego na poważnie. Żadna cecha charakteru nie może być grzechem - grzech to czyn zły, który krzywdzi innych i może być popełniany przez ludzi o różnych charakterach. A właśnie nieśmiałość daje więcej czasu na zastanowienie, przemyślenie tego co się chce powiedzieć lub zrobić, więc sprzyja z założeniea temu, by nie popełnić grzechu w przeciwieństwie do charakteru porywczego, gdzie ktoś bez zastanowienia może powiedzieć lub zrobić coś złego czego za chwilę może żałować.
MAŁGORZATA PAWŁOWSKA
7 listopada 2012, 23:00
"Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciwko miłości" (Anatole France) >> dlaczego?? Dlatego, że miłość powinna promieniować i napełniać cały świat. Prawdziwa miłość nikogo nie rani i nie powinna się skrywać. Powinna uskrzydlać i rozwijać.
A
amm.
7 listopada 2012, 22:28
 "Nieśmiałość jest wielkim grzechem przeciwko miłości" (Anatole France) >> dlaczego??