Na dobranoc i dzień dobry - Łk 18, 9-14
Kto się wywyższa, będzie poniżony…
Faryzeusz i celnik
Jezus powiedział do niektórych, co ufali sobie, że są sprawiedliwi, a innymi gardzili, tę przypowieść: Dwóch ludzi przyszło do świątyni, żeby się modlić, jeden faryzeusz a drugi celnik. Faryzeusz stanął i tak w duszy się modlił: Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, zdziercy, oszuści, cudzołożnicy, albo jak i ten celnik. Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę ze wszystkiego, co nabywam.
Natomiast celnik stał z daleka i nie śmiał nawet oczu wznieść ku niebu, lecz bił się w piersi i mówił: Boże, miej litość dla mnie, grzesznika. Powiadam wam: Ten odszedł do domu usprawiedliwiony, nie tamten. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się uniża, będzie wywyższony.
Opowiadanie pt. "O cesarzu i pustelniku"
Działo się to w Chinach. Cesarz dowiedziawszy się, że w górach na północy żyje bardzo mądry eremita, postanowił zaofiarować mu urząd premiera w swoim królestwie. Zaraz też wyruszyła misja złożona z wysokich urzędników, aby wolę cesarza przekazać pustelnikowi. Po kilku dniach dotarli do pustelni. Eremita siedział akurat półnagi nad brzegiem i łowił ryby. Przewodniczący delegacji nie bardzo chciał uwierzyć, że to jest właśnie ten wybraniec, o którym cesarz ma tak wysokie mniemanie.
W końcu - po upewnieniu się, że to jest właśnie ten o kogo chodzi - cała delegacja zbliżyła się do pustelnika. Przewodniczący pozdrowił grzecznie, przekazał wolę cesarza i wręczył kosztowne podarki.
Gdy eremita zrozumiał, w czym rzecz, wyprostował się jak strzała i zaśmiał w głos. A po chwili zdezorientowanym wysłańcom powiedział: Widzicie tego żółwia tutaj, jak brodzi w błocie? - Tak jest, szanowny panie -odpowiedzieli wszyscy chórem.- A teraz powiedzcie mi, czy to prawda, że cały dwór cesarski zbiera się każdego dnia w kaplicy pałacowej, aby oddać cześć wypchanemu żółwiowi, znajdującemu się w złotej skrzynce na głównym ołtarzu? Czy to prawda, że ten boski żółw ma pancerz wysadzany diamentami, rubinami i innymi szlachetnymi kamieniami? - Rzeczywiście prawda, szanowny panie - padła zgodna odpowiedź. - A czy sądzicie, że ten tutaj żółwik brodzący w błocie, zamieniłby się miejscem z boskim żółwiem? - Nie, szanowny panie - powiedzieli posłannicy.
- W takim razie idźcie i powiedzcie cesarzowi, że ja też nie chcę zmieniać mego miejsca. Wolę być żywym w tych górach niż umarłym w jego pałacu - usłyszała delegacja na pożegnanie.
Refleksja
Każdy z nas chce coś znaczyć lub przynajmniej być wysłuchanym. Wielu z nas chce się poczuć ważnym wśród innych ludzi. Wynika to z pragnienia bycia potrzebnym i zrozumianym. Niestety często źle ustawiamy hierarchię ważności i w ten sposób zamiast czynić dobro dla innych, całą nasza energię kierujemy ku sobie. Wtedy to egozim zbiera swoje żniwo…
Jezus zna prawdę, która mówi, że "ten co się wywyższa, zostanie poniżony, a ten co się poniża będzie wywyższony". Logika Boga jest inna niż ta, reprezentowana przez ludzi. Ciężko z nią argumentować, ale tylko poddanie się logice samego Boga może odmienić życie każdego z nas. Mamy świadomość, że nie jest to takie łatwe. Ale kto powiedział, że ma być łatwe. Życie jest ciagłym balansowaniem między miłością, a nienawiścią. Uczmy się być dobrymi w każdej sytuacji życiowej i to od najmłodszych lat naszego życia...
3 pytania na dobranoc i dzień dobry
1. Czy bycie ważnym jest złe samo w sobie?
2. Jak rozpoznać i zrozumieć logikę Boga?
3. Czy łatwo zrezygnować z zeszytów tego świata?
I tak na koniec...
"Bóg nie gra w kości" (Albert Einstein)
Skomentuj artykuł