Na dobranoc i dzień dobry - Mk 3, 22-30

(fot. ell brown / Foter.com / CC BY)
Mariusz Han SJ

Oszczerstwa wobec innych…

Oszczerstwa uczonych w Piśmie

Uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: Ma Belzebuba i przez władcę złych duchów wyrzuca złe duchy. Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: Jak może szatan wyrzucać szatana? Jeśli jakieś królestwo wewnętrznie jest skłócone, takie królestwo nie może się ostać.

DEON.PL POLECA

I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc szatan powstał przeciw sobie i wewnętrznie jest skłócony, to nie może się ostać lecz koniec z nim. Nie, nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i wtedy dom jego ograbi.

Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego. Mówili bowiem: Ma ducha nieczystego.

Opowiadanie pt. "O obrazie prezydenta"

O świątobliwym biskupie Zygmuncie Łozińskim (1870 - 1932) opowiadają takie wydarzenie: Jako ordynariusz witał oficjalnie prezydenta Ignacego Mościckiego w Pińsku i pozwolił sobie na marginesie na jakąś krytykę.

Gdy się potem dowiedział, że bardzo tym dotknął Głowę Państwa, napisał list przepraszający, ale zarzutu nie cofnął. Prezydent miał wówczas powiedzieć: "Obraził mnie święty, ale przeprosił wielki święty".

Refleksja

Oszczerstwa, które lecą w naszą stronę, mają często formę anonimową. Oszczerstwa padają na czyjś temat dlatego, bo jest w wielu z nas zawiść i chęć odwetu oraz zemsty. To najgorsza forma konfrontacji z tymi, których nie lubimy lub nawet nienawidzimy. Zamiast rozmowy wprost, pojawiają się słowa, które wypowiedziane za plecami osoby zainteresowanej, są jak wyrok dla skazanego na śmierć…

Jezus miał wielu wrogów, którzy za Jego plecami planowali Mu śmierć. Wykorzystując swoje znajomości czy układy próbowali doprowadzić do tego, aby ten, który powinien być ich Mistrzem, poległ za głoszoną przez siebie prawdę. Nienawiść wzięła górę nad tym, co miało przemieniać twarde serca. Swoimi oszczerstwami w końcu doprowadzili do uwięzienia Jezusa, ale nawet do Jego śmierci. Nie było żadnej refleksji i pozostała pustka w ich sercach, stąd stało się tak, jak się stało...

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego oszczerstwa są tak złe?
2. Dlaczego często mówimy o innych za ich plecami?
3. Dlaczego w człowieku jest tyle nienawiści?

I tak na koniec...

Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to prawda (Maurice Talleyrand-Périgord)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mk 3, 22-30
Komentarze (1)
AF
Antonina Fey
27 stycznia 2014, 20:48
Uwazam, ze mowienie o kims za jego plecami jest zle, ale dla mnie jest rzecza jeszcze gorsza plotwowanie o osobie, ktora znajduje sie w poblizu i slyszy to plotkowanie o sobie. Roznego rodzaju oszczerstwa wypowiadane tak naprawde za plecami, czyli takie ktorych sie nie slyszy, nie bola. W jezyku niemieckim jest na to powiedzenie: Was ich nicht weiß, macht mich nicht heiß. A czego juz w ogole nie znosze to tych oszczerstw w formie anonimowej. Nie znosze zlosliwosci wyrazanych w aluzjach.