Na dobranoc i dzień dobry - Mk 9, 38-40

(fot. rAmmoRRison / Foter.com / CC BY-NC)
Mariusz Han SJ

Kto nie jest przeciwko nam, ten jest z nami...

W imię Jezusa

Apostoł Jan rzekł do Jezusa: Nauczycielu, widzieliśmy kogoś, kto nie chodzi z nami, jak w Twoje imię wyrzucał złe duchy, i zabranialiśmy mu, bo nie chodził z nami.

DEON.PL POLECA

Lecz Jezus odrzekł: Nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.

Opowiadanie pt. "Pajac"

Przestroga dla zmyślających niestworzone historie, plotkarzy czy prześmiewców. Uwaga! Własne słowa mogą się obrócić przeciwko wam samym. Z każdego słowa zdajemy rachunek.

Ruggiero Leoncavallo (1858-1919), kompozytor włoski, podczas swego pobytu w Manchesterze postanowił pójść incognito do teatru, gdzie grano wówczas jedną z jego oper "Pajace".

Siedzący obok niego widz oklaskiwał z zapałem i entuzjazmem to arcydzieło. Mistrz chcąc dowiedzieć się, czy ten entuzjazm jest szczery, zaczął krytykować przedstawianą operę.- Arcydzieło? - odezwał się. - Nie. Mam odmienne zdanie. Ja jako muzyk znam się na tym. Ta opera jest nic nie warta. Aria drugiego aktu wzięta żywcem z Berlioza. Pierwszy akt to kopia Gounoda, a co do zakończenia - marne naśladownictwo Verdiego.

Sąsiad nic nie odpowiedział. Ale jakież było zdziwienie i przerażenie kompozytora, gdy na drugi dzień w najpoczytniejszym dzienniku Manchesteru przeczytał sensacyjny artykuł, którego tytuł wydrukowany był olbrzymimi literami i brzmiał: "Zdanie Leoncavalla o własnej operze - "Pajace" . Muzyk przyznaje, że to plagiat. Spowiedź kompozytora pozbawionego wszelkiej oryginalnej koncepcji."

Jak się okazało, sąsiad muzyka był dziennikarzem i poznał kompozytora.

Refleksja

Kto jest nie jest przeciwko, ten jest co najmniej... neutralny, a to oznacza, że nie przeszkadza nam w realizowaniu naszym pragnień i zamiarów. Znaczy to też, że nie jest wrogiem, a w dzisiejszych czasach to już bardzo wiele. Mamy bowiem takich, którzy co prawda nie działają bezpośrednio na naszą niekorzyść, ale swoim językiem potrafią narobić tyle szkód, że potem nie wiadomo jak odnaleźć się w tej nowej i zarazem smutnej rzeczywistości...

Jezus uczy nas, że nie powinniśmy przeszkadzać innym w ich rozwoju. Trzeba interweniować tylko wtedy, gdy czyjeś postępowanie może prowadzić tą osobę do śmierci cielesnej. Wartość ludzkiego życia jest absolutna i nie podlega żadnej dyskusji. Jezus przypomina nam jednak również o tym, że nie tylko nasze cielesne życie jest ważne, bo przecież w zdrowym ciele jest także i zdrowy duch...

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Czy masz zasadę "nieprzeszkadzania" innym w ich codziennym życiu?
2. Czy i jak interweniujesz, gdy ktoś chce zrobić sobie świadomie krzywdę?
3. Czy w swoim postępowaniu pamiętasz nie tylko o ciele, ale też i duchu?

I tak na koniec...

Dobre słowo jest łatwą przysługą niewymagającą ani krzty poświęcenia, a czasem wartą więcej niż prawdziwy dobry uczynek (Carlos Ruiz Zafón, Gra anioła)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mk 9, 38-40
Komentarze (1)
K
KM
22 maja 2013, 01:37
nie do końca się zgadzam z tą neutralnością. Edmund Burke powiedział kiedyś : "Zło zwycięża, gdy dobrzy ludzie nic nie robią." I miał sporo racji...