Na dobranoc i dzień dobry - Mt 11, 28-30

(fot. CIMMYT / flickr.com / CC BY-NC-SA 2.0)
Mariusz Han SJ

Jestem cichy i pokorny sercem…

Wezwanie do utrudzonych

Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.

Opowiadanie pt. "O przyzwyczajeniu"

W pierwszych, latach mojego urzędowania - zwierzał się stary rabbi na zebraniu kolegów - za każdym razem, kiedy zjawiła się u mnie zapłakana wdowa albo pokrzywdzona sierota i kiedy tak słuchałem ich opowieści o życiu, płakałem razem z nimi.

Powoli przyzwyczaiłem się i nie musiałem już szlochać, gdy ze łzami w oczach malowano przede mną najtragiczniejsze historie. Ale tego samego dnia trudno mi było jeść i pić. Jakiś czas potem oswoiłem się z tym, że - mimo tych wzruszających i smutnych scen - mogłem już jeść i pić, choć bez smaku i apetytu.

Po paru latach rozkoszowałem się jedzeniem nawet wtedy, gdy opowiadano mi najbardziej ponure losy człowiecze.

A po dalszych latach przyszła najniebezpieczniejsza faza: nie mogłem jeść i pić, dopóki nie wysłuchałem przedtem przynajmniej tuzina żałosnych opowieści i lamentacji.

Refleksja

Przyzwyczajenie jest naszą drugą naturą. Przyzwyczajamy się do rzeczy i wydarzeń dobrych, ale też i złych. Codzienność i rutyna potrafią zrobić pustkę w naszym życiu. Gniew, nienawiść, zazdrość, jeśli są naszą codziennością, nie mogą dać radości życia...

Chrystus zwraca nam uwagę na to, co dzieje się w naszym wnętrzu, bo z niego potem wychodzą nasze czyny. Czyny zewnętrzne, wynikają z wewnętrznej postawy naszego serca. Trzeba zatem uporządkować własne wnętrze, aby doprowadzić do prawidłowego spojrzenia w relacji z bliźnim. Wtedy w naszym życiu nie będzie rutyny i przyzwyczajenia, które nie pozwalają spojrzeć na nasze życie z większym optymizmem i radością każdego dnia. Stworzeni jesteśmy, aby żyć czystym sercem...

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka?
2. Czy rutyna i przyzwyczajenia pomagają, czy przeszkadzają w naszym życiu?
3. W jaki sposób możemy z większym optymizmem podchodzić do codzienności?

I tak na koniec...

"Posiej czyn, a zbierzesz przyzwyczajenie; posiej przyzwyczajenie, a zbierzesz charakter; posiej charakter, a zbierzesz swój los (William James)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 11, 28-30
Komentarze (2)
T
ttt
11 grudnia 2012, 23:07
No wlasnie... cos mi sie zdaje ze co niektorzy pasterze strasznie sie przyzwyczaili do zwyczajow rodem z odleglych epok.... osatni numer "Idziemy" .....patrze a tu piena fotka arcybiskupa w otoczeniu mlodziezy w strojach ludowych z oddaniem celebrujacych 70te urodziny arcypasterza i tak mi zaraz przyszla do glowy mysl... jak to tylko wystepy zespolow ludowych a nawet monety pamiatkowej nie wybili z tej okazji.... jakies strasznie ubogie celebracje tych urodzin..... no i taka krotka notka w prasie tylko.... fakt, dluzszy tekst byl jak jakis arcypasterz okazal przyklad milosierdzia i do jakiegos szpitala odwiedzic chorych poszedl....  no a teraz odpowidzmy sobie drodzy panstwo dlaczego mlodziez spyla z kosciola
B
bo
10 grudnia 2014, 11:12
Dobrym zwyczajem jest zacząc od siebie i swojego postępowania :)