Na dobranoc i dzień dobry - Mt 16, 24-28

(fot. @rild / Foter / Creative Commons Attribution-NonCommercial-NoDerivs 2.0 Generic / CC BY-NC-ND 2.0)
Mariusz Han SJ

Naśladować, nie kopiować…

Warunki naśladowania Jezusa

DEON.PL POLECA

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę?

Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim».

Opowiadanie pt. "Święta Teresa Spowiedniczka"

Pewna legenda hiszpańska opowiada, że święta Teresa pragnęła spowiadać i że codziennie prosiła Boga, aby uczynił ją spowiedniczką.

Jednego dnia ukazał się jej Pan Bóg i powiedział: - Tereso, chcesz być spowiedniczką, a ja chcę cię wypróbować, by się przekonać, czy mogę spełnić twoje pragnienie. Najpierw daję ci tę szkatułkę i proszę, byś jej przez trzy dni nie otwierała.Kiedy Pan odszedł, święta Teresa pomyślała sobie: - Po cóż Pan dał mi to naczyńko? Cóż tam może być w środku? Dlaczego nie wolno mi jej otwierać przez trzy dni?

I jej ciekawość była tak wielka, że tegoż wieczoru jeszcze otworzyła szkatułkę, aby zobaczyć, co zawiera. Kiedy ją otworzyła, wyskoczył wróbelek i odleciał.

Wówczas przybył Pan Bóg i powiedział: - Widzisz, Tereso! Nie możesz być spowiedniczką, bo nawet przez trzy dni nie potrafisz utrzymać tajemnicy.

Wtedy Teresa tak się strapiła, że zawzięła się i postanowiła zostać świętą, mimo że nie dane jej było spowiadać.

Refleksja

Naśladaowanie nie eliminuje własnej inwencji twórczej i kreatywności. Kopiowanie ma to do siebie, że mamy dokładnie to, co jest i nic już nie można ani dodać, ani ująć. Naśladowanie ma coś z "pójścia za", ale nie pozbywając się własnej oryginalności i indywidualności. Powinniśmy wiedzieć kogo naśladujemy, bo wpływa to mocno na to, kim jesteśmy i co robimy. Nie możemy tracić własnej oryginalności na rzecz innych wzorów do naśladowania…

Jezus zachęca nas, abyśmy poszli własną drogą, która prowadzi nas do Ojca. Mamy jednak naśladować, a nie kopiować Jezusa. Nie możemy bowiem przejść dokładnie Jego drogi, ale jedynie naśladowac Go w tym co robił, zachowując swój "oryginalny styl". Każde pójście za Jezusem jest i powinno być radością dodaną do naszego życia, aby to co robimy było zarówno Boże, ale i też nasze…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Czym jest naśladowanie, a czym kopiowanie?
2. Jak iść własną drogą?
3. Jak zachowac swój "oryginalny styl"?

I tak na koniec...

Pragnienie, by żyć lepiej, nie jest niczym złym, ale błędem jest styl życia, który wyżej stawia dążenie do tego, by mieć aniżeli być, i chce więcej mieć, nie po to aby bardziej być, lecz by doznać w życiu najwięcej przyjemności (Jan Paweł II)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 16, 24-28
Komentarze (6)
TK
też kobieta
8 sierpnia 2014, 15:37
W sprawie wczesniejszych kopmentarzy: ja sie dziwię Wam, drogie Panie, skąd ten pomysł by być mądrzejszą od Pana Boga..? Skoro dobry Bóg ustanowił, że mężczyzna ma być kapłanem, to tak ma być i kropka. No chyba, że sie nie wierzy Panu Bogu, że On wie co robi i chce dla nas jak najlepiej... Są już tacy, co to wiedza lepiej - np.jaką płeć sobie wybrać na stare lata... Jakie sa tego owoce? Może jednak warto zaufać Panu Bogu, że dobrze porozdzielał role :) A w tym tekście/historujce - jako kobieta - nie widze absolutnie nic złego! Na mojej twarzy pojaiwł się uśmiech po przeczytaniu tej opowieści.
A
A.A.
8 sierpnia 2014, 13:20
A ja jestem za kapłaństwem kobiet i żadna głupia historyjka tego nie zmieni :D
V
Verdi
7 sierpnia 2014, 22:22
Strasznie głupi przykład. Obraźliwy wobec tak wilkiej/małej Świętej i wobec kobiet. Nie dlatego kobiety nie spowiadają, że nie potrafią utrzymac tajemnicy. Bóg rozdziela różnie funkcje i zadania według swojej Woli, gdzie Intencja Boska jest dla nas ukryta. Tak np można byloby powiedzieć, że Bóg nie udzielił daru rodzenia mężczyznom, bo zapomnieliby z kim spłodzili dzecko (głupi przykład, ale szkoda mi czasu na mnożenie głupich przykładów). Nie jest mądre powielać głupie historyjki.
K
Kobieta
7 sierpnia 2014, 22:52
Verdi, trafiłeś w 10. Mam dokładnie takie same myśli po przeczytaniu tej (głupiej) historyjki. A i przykład co do rodzenia przez mężczyzn podałeś przedni :)
K
Kobieta
7 sierpnia 2014, 23:09
Btw. Mieszkam w kraju o dużej liczbie protestantów wiec  znam i kobiety pastorki. I muszę powiedzieć, ze jezeli chodzi o zwykła empatię i współczucie dla innych to ksiądz czy pastor  mężczyzna do pięt im nie dorasta. Z tego tez powodu kobieta byłaby lepszym spowiednikiem( z prostej przyczyny, ze jest lepszym psychologiem i z natury bardziej kochająca). 
P
pole
9 sierpnia 2014, 21:50
Wy chyba nie zrozumieliście przekazu tej historii...