Na dobranoc i dzień dobry - Mt 9, 18-26

(fot. lecercle / Foter / CC BY-NC-SA)
Mariusz Han SJ

A oni wyśmiewali Go…

Córka Jaira i kobieta cierpiąca na krwotok

Gdy Jezus mówił, pewien zwierzchnik /synagogi/ przyszedł do Niego i, oddając pokłon, prosił: Panie, moja córka dopiero co skonała, lecz przyjdź i włóż na nią rękę, a żyć będzie . Jezus wstał i wraz z uczniami poszedł za nim.

Wtem jakaś kobieta, która dwanaście lat cierpiała na krwotok, podeszła z tyłu i dotknęła się frędzli Jego płaszcza. Bo sobie mówiła: żebym się choć Jego płaszcza dotknęła, a będę zdrowa.

Jezus obrócił się, i widząc ją, rzekł: Ufaj, córko! Twoja wiara cię ocaliła. I od tej chwili kobieta była zdrowa. Gdy Jezus przyszedł do domu zwierzchnika i zobaczył fletnistów oraz tłum zgiełkliwy, rzekł: Usuńcie się, bo dziewczynka nie umarła, tylko śpi.

A oni wyśmiewali Go. Skoro jednak usunięto tłum, wszedł i ujął ją za rękę, a dziewczynka wstała. Wieść o tym rozeszła się po całej tamtejszej okolicy.

Opowiadanie pt. "Spotkać Boga w człowieku"

W małej wiosce francuskiej Ars żył w ubiegłym stuleciu proboszcz Jan Vianney.

Przyjeżdżali do niego ludzie z całej Francji, spowiadali się, wracali do Boga. Wybrał się. też i pewien profesor Sorbony, człowiek niewierzący, w złośliwej intencji, by przy pomocy swej wiedzy wykpić i wyśmiać prostego wiejskiego księdza.

Gdy wrócił do Paryża, a jego wolnomyślni koledzy pytali go o wrażenia z Ars, odpowiedział z całą powagą: "Spotkałem Boga w człowieku".

Refleksja

Wyśmiać można wszystko i wszystkich, nawet samego siebie, ale czy o to chodzi w życiu? Tam gdzie jest cynizm i drwina, tam też jest i dystans do osoby z którą przebywamy. Dystans na tyle niebezpieczny, że nie pozwalający nam na nawiązanie jakiekolwiek bliższej relacji. Cynizm, sarkazm, ironia, wyśmianie, to one oddalają skutecznie od innych i nie pozwalają, aby nawiązała się nić jakiegokolwiek porozumienia…

Jezus mówi nam, że nie tędy droga. Nie tak mają postępować Jego uczniowie. Oni raczej powinni swoją otwartości i miłością otwierać serca innych, aby nie tylko im pomóc w trudzie dnia codziennego, ale również nadać sens całemu życiu. Bo do życia zostaliśmy stworzeni, a nie po to, aby zadawać ból i śmierć. Złe i wyśmiane słowo, tak "na boku", w formie obgadania czy plotki boli jeszcze bardziej, niż zadanie bezpośredniego ciosu i to nawet samym nożem…

3 pytania na dobranoc i dzień dobry

1. Dlaczego nie można wyśmiać wszystkiego i wszystkich?
2. Czemu służą cynizm, sarkazm, ironia, wyśmianie?
3. Jak spotkać Boga w człowieku?

I tak na koniec...

Wyśmiewać człowieka mądrego jest przywilejem głupców (John Locke)

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Skomentuj artykuł

Na dobranoc i dzień dobry - Mt 9, 18-26
Komentarze (1)
M
MagdaF
8 lipca 2013, 08:43
zawsze w swoim życiu kierowałam się zasadą "nie zbliżaj się za bardzo do ludzi bo Cie skrzywdzą".... i tak trwałam, aż do dnia kiedy został wybrany Papieżem Ojciec Bergoglio. Do tej pory miałam mało przyjaciół, a nawet zwykłych znajomych..... Ojciec Święty pokazał mi jak wychodzić do ludzi z miłośćią.... jest to bardzo trudne ale uczę się tego każdego dnia