Po co Bóg stworzył wszy?

(fot. Gilles San Martin / Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0)
Marek Blaza SJ / rozmawiamy.jezuici.pl

Pytanie: Po co nasz kochający Tatuś w niebie stworzył wszy, glisty ludzkie, tasiemce, owsiki oraz niezliczone inne robale żyjące wewnątrz człowieka lub gdzieś na ciele? Te stworzenia Boże żyją tylko po to, by nas dręczyć.

Odpowiedź:

Kiedyś rozmawiałem na ten temat z pewną Panią parazytologiem (parazytologia to nauka o pasożytach). I zadała mi ona takie ciekawe pytanie: skoro np. tasiemiec żyje w w człowieku, to musiałby być stworzony po człowieku, czyli pasożyty byłyby "koroną" stworzenia, a nie człowiek?

DEON.PL POLECA

Przyznam się, że nie potrafiłem odpowiedzieć na to pytanie. A Pani parazytolog objaśniła mi, że pierwotnie te istoty żywe były samodzielne, ale w wyniku ewolucji stały się pasożytami. To znaczy, "uznały", że lepiej mieć żywiciela niż samemu się starać o byt.

Wtedy zrozumiałem, że ważne jest w takich kwestiach zasięgnięcie rady nie tyle u teologa, ale u parazytologa. Ta rozmowa nauczyła mnie większej powagi do nauk przyrodniczych.

Masz pytanie? Zadaj je tutaj

Tworzymy DEON.pl dla Ciebie
Tu możesz nas wesprzeć.

Tematy w artykule

Skomentuj artykuł

Po co Bóg stworzył wszy?
Komentarze (35)
K
Kazik.
22 marca 2014, 21:28
Do ,,skalisty " ble ,ble ,ble .Gdyby nawet tak było w co wątpię to co znaczy ta niby męka Jezusa  w porównaniu do męki dziecka w Afryce co dwie sekundy umierającego z braku wody.Trochę rozumu.
A
Antyni
21 marca 2014, 21:17
Nie tylko wszy ale i pchły,mendy,insekty ,bakterie ( to , to chyba pod lupą kleił z gliny)Po to aby swoim dzieciom umilić życie .Gdyby to było prawdą to takie rzeczy może robić tylko wyjątkowa kanalia.Ukleił łączkę ,zajączka no i WILKA,ha, ha ,ha.
MM
M M G R
21 marca 2014, 21:40
Co do wilków, to nie istnieje żaden udokumentowany przypadek aby wilki napadły na człowieka, czy w ogóle jakiegokolwiek zabiły. Nawet istnieje od baaaardzo wielu lat nagroda za wykazanie takiej sytuacji, ale jakoś nikt się po nią nie kwapi :P.
J
Jasiek
3 sierpnia 2013, 20:51
Więc "Po co Bóg stworzył wszy"
T
teresa
3 sierpnia 2013, 13:35
Pasożyty są po to,aby człowiek był ...CZYSTY...Czasami epidemie chorób zakaźnych przypominają plagi .Wówczas ludzie zbierają wszystkie siły uzmysłowiwszy sobie zagrożenie  i walczą o zdrowie .
J
jkl
3 sierpnia 2013, 13:26
Tak, wszy stały się pasożytami w procesie ewolucji... Ale zapomnieliście, kiedy. Ano wtedy, gdy pojawiły się pierwsze ssaki! Na długo przed pojawieniem się homo sapiens...:) Jeśli przyjąć, że cały mechanizm ewolucji jest zamysłem Bozym, to pasożyty są jego efektem ubocznym, przykrym, ale wynikajacym z samej istoty ewolucyjnego mechanizmu, opartego na przystosowaniu. To tak jakby mieć pretensję do Boga, że schodzą w górach lawiny, które wynikają po prostu z istnienia skał i praw fizyki.
W
Waldi
16 stycznia 2015, 23:36
Lawina to rzecz normalna przed którą można się ochronić i która nie musi przytnieść sama w sobie jakiejkolwioek szkody, jesli człowiek w swej bezmyślności nie zadziała. Natomiast pasożyty są tworami wybitnie szkodliuwymi przed którymi trudno się obronić,bo dostają się podstępem do naszych organizmów i bardzo trudno je zdiagnozowaćoraz usunąć. A co do Boga, to najpewniej stworzył całe to dziadostwo glównie zuwagi na pognebienie różnych ludzi i narody żyjące wcześniej  - coś takiego, jak plagi egipskie skierowane na faraona i Egipt. Jedno tylko można mieć zastrzerzenie - dlaczego pozostawił te rzeczy dla tych, którzy nie zawinili...
E
echo
2 sierpnia 2013, 07:56
BÓG ISTNIEJE. To, że ślepi nie widzą a głusi nie słyszą to nie jest jeszcze dowód, że Go nie ma...! Jest. I jest Czystą Miłością. Tym, co nie wierzą polecam -chodzenie do ... kościoła. I słuchanie o Nim, żebyś wiedział W KOGO NIE WIERZYSZ, bądź fair !
W
Waldi
16 stycznia 2015, 23:49
    Oczywiście, że Bóg istnieje i że ludzie kalecy nie są wcale dowodem na Jego nieistnienie, ale to nie są argumenty uzasadniajace stworzenie pasożytów. A chodzenie do Kościoła... daruj sobie, akurat tam prawdziwego Boga nie ma. Tam szerzy się pogaństwo pod pokrywką chrześcijańskoiści. Tam nie ma prawdy o Bogu. Tam tylko pozornie naucza sie o Bogu, w rzeczywistosci jednak Kościół daleki jest od nauk Pisma Świętego, choć na Księgę tę cały czas zuchwale się powołuje. Teraz, bo wczesniej to mocno dążył do tego, by Księgę tę nie dopuszczać do głosu i pod pretekstem niszczenia heretyków (nie byli wcale niebezpieczni, a jedynym ich przewinieniem było głoszenie rzeczywistej Prawdy niewygodnej dla przywódców Kościoła), palił ja razem z nimi na stosach.    Prawda więc nie znajduje sie w pogańskim, wywodzącym sie z Rzymu kościele, ale w spisanym Słowie samego Boga - tylko tam jest o Nim Prawda!!!
MA
M ateusz
2 sierpnia 2013, 06:44
bog nie stworzyl wszy - zadnego boga nie ma , wszystkie tzw "bozie " to tylko wymyslone bajki
T
tm
17 marca 2014, 22:58
spoko Mateusz wiem, że żartujesz, i tak świętym zostaniesz, bedziesz jeszcze śmiewał Horał Gregoriański w takim grantowym stroiku z kapturem....hiii hiiii
M
mary
22 marca 2014, 20:43
to po co to czytasz ?
W
Waldi
16 stycznia 2015, 23:51
A możesz mądralo przedstawić na to dowody...
O
ona
31 lipca 2013, 23:29
bwfm, artukuł i dyskusja wyjaśniają, że Bog pasożytów nie stworzył pasożytami. Po prostu różne żyjątka i zwierzątka stały się/zmieniły kierunek swojej ewolucji stając się pasożytami, drapieżnikami. Te i inne złe zmiany zaszły w przyrodzie po o tym jak człowiek odrzucił Boga (grzech pierworodny). Świat w którm dominował świat duchowy, zmienił się w świat zwierzęcy, materialny, cielesny. My jednak czujemy się tu zagubieni, bo jednak każdy z nas w głębi serca czuje, że zwierzęciem nie jest. Potwierdzeniem tego jest chciażby to, że czytamy atykułu na tym portalu i staramy się coś więcej zrozumieć. Więc czym więcej jesteśmy od zwierząt, co nas różni? Możemy kochać i tylko to ma sens. A Bóg jest wszędzie tam gdzie jest miłość. [UWAGA Miłość, a nie jej podróbka. Podobno na świecie jest najwięcej podróbek miłości, bo jest dla nas najcenniejsza. Manipulacja, chęc posiadania, zawłaszczanie to nie jest miłość. Miłość daje wolność, nie związuje. Dlatego też my nie jesteśmy związani przez Boga. On chce żebyśmy sami z własnej woli do niego przyszli. Inaczej bylibyśmy jego niewolnnikami.]
W
Waldi
17 stycznia 2015, 00:08
Podoba mi się ta wypowiedź, choć nie do końca się z nią zgadzam. Za ewolucją kryje sie Diabeł potężny zbuntowany anioł, który dąży do tego by zdyskredytować Słowo Boga i by główną swą uwagę skupiać na nauce lub pseudonasuce, którą gloryfikuje poprzez człowieka, i której pewne elementy wykorzystuje, by wzbudzić niewiarę w Boga.   Tak więc jeśli ewolucja, to nie Bóg, a jeśli Bóg, to nie moiże być mowy o ewolucjoniżmie. Bóg stworzył wszystko wg rodzaju swego i nic nie musiało się po tym ewoluować, bo było kompletne.   Nie zaprzecze jednak, że Bóg mógł dopuścić sytuację, kiedy pewne jego stworzenia doświadczyły zmiany funkcji i stały się pasożytami, ale zmiana funkcji to na pewno nie ewolucja jako taka.     Natomiast nie zgodzę się z tym, że Bóg w ogóle nie stworzył pasożytów. Istnieje bardzo dużo pasożytniczych i szkodliwych form życia, które nie powstały w wyniku zmiany funkcji, ale zostały tak stworzone, by jednak życ kosztem innych i to mnie bardzo niepokoi, bowiem bardzo bym nie chciał zeby tak było w odniesieniu do mego Boga. Ale niestety, haczyki u tasiemca uzbrojonego nie powstały ewolucyjnie, ani w wyniku zmiany funkcji, tylko takimi zostały stworzone. Zatem powód stworzenia czegoś takiego musi być inny. Jaki? Tego tak dokładnie jeszcze nie wiem, a chciałbym wiedzieć. Odnośnie tej sprawy pozostaje mi jedynie snuć pewne domysły...
B
bwfm
31 lipca 2013, 08:56
I tak ani artykuł, ani dyskusja nie wyjaśniają, po co Bóg (jeśli w niego wierzyć) stworzył te wszystkie paskudztwa...
W
Wolverane
29 lipca 2013, 00:07
Skalisty, Ty mi podałeś książkę w której piszą o nawróconym z ateismu filozofie. Ja Ci podałem dwa linki do wywiadów z 100 współczesnych, czynnych zawodowo naukowców, głównie reprezentujących dyscypliny przyrodnicze, uznanych specjalistów w swoich dziedzinach, z których duża część to nobliści, którzy jednoznacznie wypowiadają się, na podstawie swojej wiedzy, że nie wierzą w żadnego boga.
T
tm
17 marca 2014, 23:08
Chopie wiara to relacja, czy ty malzenstwa uczysz sie z ksiazek, albo probujesz je naukowo ustawiac, tak samo Pan Bóg, On cie kocha, ty choc postaraj się odwzajemnic, albo przynajmniej zawolaj cos, powiedz cos Panu Bogu, wykrzycz nawet. A nawiasem te troche lat uplynie i staniesz przed Ojcem, bedziesz wiedzial czy jest czy nie jest. A teraz zaufaj ze Jest, na ta chwile podrozy(max kilkadziesiat ziemskich lat), fakt to troche niewiadoma, ale taka sama niewiadoma czeka za zakretem, nie wiesz co bedzie na drodze. 
W
Wolverane
29 lipca 2013, 00:03
Skalisty, I to wszystko co masz na popracie twierdzenia o omylności teorii ewolucji? I o generalnym stosunku nauki do wiary w boga? Jedna ksiazka wydana w nienaukowym, katolickim wydawnictwie, zawierajaca przmyslenia nawroconego filozofa? Chcesz mnie rozsmieszyc? Jeden filozof-ateista uwierzył w boga i to jes ten argument o omylności teorii ewolucji? Poza tym zwróć uwagę, że mowa tam o bogu deistycznym - nie o bogu osobowym. To czekam na wskazani tych uczelni, uniwersytetów, wydziałów biologii i naukowców - przyrodników, nie filozofów, którzy opublikowali naukowe opracowania nt. nieprawdziwośi teorii ewolucji. No dalej Skalisty, dawaj przykłady.
W
Wolverane
28 lipca 2013, 23:29
Skalisty, Wskaż o jakich konkretnie naukowcach, ateistach piszesz, co to aczynają dostrzegać "inteligencję nie do ogranięcia"? Podaj może jakieś nazwiska? Znasz jakieś? Ja Ci podowiem, że na świecie jest faktycznie kilku głęboko religijnych naukowców, którzy coś tam przebąkują nieśmiało o jakimś bogu, niekoniecznie teistycznym, niektórzy wierzą w desitycznego boga. Zdecydowana większość światowej czołówki naukowców - przyrodników odrzuca kompletnie wiarę w boga, w miarę postępu nauki. Obejrzyj sobie co naukowcy myślą o bogu: http://www.youtube.com/watch?v=s47ArcQL-XQ - to jest część I. Część II: http://www.youtube.com/watch?v=6Gt4WSK_NlQ&feature=relmfu Część z nich nawet nie uznaje za istotne się nad bogiem zastanawić. Taki jest stosunek współczesnej nauki do boga/bogów. Pewnie gdzieś usłyszałeś, albo przeczytałeś jakiś pseudo-naukowy artykulik na katolickiej stronie internetowej, że teoraia ewolucji jest nieprawdziwa i wydaje Ci się, że to ma jakąkoliek wartość naukową? We współczesnej nauce bóg jako wyjaśnienie czegokolwiek - nieistnieje. Uświadom to sobie.
W
Wolverane
28 lipca 2013, 23:24
Skalisty, Pokaż mi te badania, które wskazują na "dziurawość' teorii ewolucji jak piszesz. Wskaż mi na którym uniwersytecie prowadzi się te bdania, podaj jakieś nazwiska ludzi, którzy opublikowali cokolwiek naukowego, co obala teorię ewolucji. Wskaż mi jakiś uniwersytet, jakiś wydział biologii na dowolnej uczelni, gdzie nie naucza się teorii ewolucji, a zamiast tego uczy się kreacjonizmu, czy tzw. "inteligentnego projektu". Współczesna nauka - na konferencjach, w literaturze naukowej - w ogóle nie debatuje na temat innych niż teoria ewolucji wyjaśnień rozwoju życia na Ziemi. I jeszcze jedno - masz rację - od machania rękoma nie wyrosną skrzydła, nigdy w historii życia na ziemii nie wyrosły żadnemu zwierzęciu skrzydła. Tobie się może wydaje że teoria ewolucji twierdzi, że od machania rękami wyrastają skrzydła? Tak wynika z Twojej wypowiedzi. Widzisz - Ty po prostu nie rozumiesz teorii ewolucji, nie doczytałeś w książkach, nie uważałeś na lekcjach biologii, może w ogóle na nie nie chodziłeś? I pleciesz bzdety. Nowe cechy fenotypowe pojawiają się pod wpływem mutacji zachodzących w komórkach rozrodczych, które potem są selkcjonowane przez czynniki zwane doborem naturalnym. To tak w skrócie. Resztę doczytaj w książkach.
R
roter
26 lipca 2013, 18:46
w tym świecie gdzie książę szatan rządzi układy pomiędzy gatunkami powodują śmierć, w świecie przyszłym gdzie będzie rządził sam Bóg śmierci nie będzie a tasiemiec będzie przyjacielem człowieka
K
kemot
26 lipca 2013, 10:01
Zastanawia mnie, czy teoria inteligentnego projektu zaprzecza możliwości funkcjonowania pewnych mechanizmów opisanych w teorii ewolucji w póxniejszym czasie...
W
Wolverane
26 lipca 2013, 04:52
I potwierda się teza, że religia i głupota trzymają się w parze - patrz wpis od "dscniewoli.pl" - jedna z najlepiej udoowodnionych i udokumentowanych teorii naukowych - darwinowska teoria ewolucji - jest kwestionowana przez kogo - przez relijną ciemnotę, bo im się nie zgadza z biblijnymi bajkami, które opowiadali sobie pastuchy kóz ponad 2 tys. lat temu.
J
JP2
24 lipca 2013, 21:27
Ewolucja to coś więcej niż hipoteza
D
doscniewoli.pl
24 lipca 2013, 18:46
Ta odpowiedź mogłaby być satysfakcjonująca, gdyby teoria ewolucji była prawdziwa. Jednak ta teoria to stek bzdur.
G
Gog
24 lipca 2013, 16:36
Ciekawy temat. Rzecz w tym, że wziąwszy pospołu wszystkie wszy i tasiemce do kupy, to nie są one wstanie nawet zbliżyć się do poziomu  zniszczenia  człowieka z takim skutkiem, jak potrafi to  sam człowiek. Pół europy faszyzm wyznawało badż tolerowało. Jedna trzecia świata budowała radziecką demokrację - komunizm. A iluż ich popierało tzw. porzytecznych idiotów, czyli autentyczne elity,  ludzie nauki na zachodzie. W zasadzie być wszą.... to dumnie brzmi, a bulwersować morze wyłącznie autentycznego  głupka.
P
Paul
24 lipca 2013, 15:57
Po co tacy ograniczeni ludzie jak ~Wolverane i  ~Astrotaurus posożytują na takich stronach ? To chyba dobra odpowiedź na ewolucyjną teorię pasożytogenezy.
W
Wolverane
23 lipca 2013, 02:07
Kościól raz uznaje teorię ewolucji, raz nie uznaje, czasem uznajebajki o inteligentnym proekcie, innym razem klasyczny kreacjoznizm. Zależy który ksiądz się akurat w tej materii wypowiada. KK niestety ma problem z osiągnięciami nauki współczesnej - ciągle stawia go ona w kłopotliwej sytuacji, a to ewolucja, a to in-vitro, a to klonowanie itp. itd. Nie ma to jak kiedyś - w Średniowieczu - wszytko bylo prostsze - KK sam wymyślał swoje bajki i głosł je w niekwestionowany sposób. A teraz coraz cęściej musi się liczyć (KK) z nauką, żeby księża nie wychodzili na skrajnych nieuków.
W
Wolverane
23 lipca 2013, 02:02
Ty, Syrena nie rozpędzaj się tak. W tym kosmosie, co go niby bóg stworzył, jest kilkaset miliardów galaktyk, trudna do przeliczenia liczba gwiazd; dość prawdopodobne jest istnienie życia w wielu miejscach poza Ziemią. Pytanie - czy za kosmitów bóg też umarł?  Bo jak tylko za nas - ludzi - Ziemian to - bez przesady z tym poświęceniem...
NL
nie lubię ników
22 lipca 2013, 10:50
tutuł nijak sie ma do treści. Może lepiej zmienic na "Kiedy Bóg stworzył wszy?"
T
total300
22 lipca 2013, 09:38
myślałem, że kościół nie uznaje ewolucji ?
S
Syrena
22 lipca 2013, 08:47
Bóg to nie pasożyt..Czy pasożyt stworzyłby Kosmos,oddałby życie za Ciebie ,za mnie,za Wszystkich,przelałby swoją Krew??nie sądze..jestem bakterią we Wszechświecie
W
Wolverane
20 lipca 2013, 18:35
Ja uważam, że bóg stworzył wszy na swoje podobieństwo - w końcu - tak samo jak one jest psożytem, tyle, że ludzkiego umysłu i jak pasożyta należy go zlikwidować, wytępić, żeby się to plugastwo nie rozprzestrzeniało po świecie.
A
Astrotaurus
20 lipca 2013, 18:33
Katolik to jednak głupek do kwadratu.