Na tym polega prawdziwa miłość
Nawet jeśli mówisz, że nie masz wiary i się nie modlisz... Pomódl się! Ogarnij się i pomódl się za mnie. Nawet jeśli nie chcesz. Nawet jeśli nie wierzysz - podejmij przedświąteczne wyzwanie Stana Fortuny.
ZOBACZ TEŻ:
- Część 1. Świadectwo Stana Fortuny
- Część 2. Tak działa wyzwolenie, które chce ci dać Bóg
- Część 3. Chcesz radykalnej zmiany? Zacznij od tego
- Część 4. Beatlesi mieli rację. Potrzebujemy tylko jednego
- Część 5. Potrzebujemy rewolucji. Niech zapłonie ogień
- Część 6. Modlitwa, która może odmienić każdą rodzinę
Większość braci w jego dzielnicy jest czarna i żyje na granicy prawa, a z listą rozbojów, strzelanin i mafijnych porachunków Bronx długo nie schodził z amerykańskiej czołówki najniebezpieczniejszych miejsc w kraju. To właśnie tam postanowił zamieszkać i głosić Chrystusa Stan Fortuna; ekscentryczny muzyk, absolwent prestiżowej szkoły jazzowej i zakonnik, który dzięki tej przeprowadzce, zrewolucjonizował całą gałąź franciszkanów, by znów żyjąc wśród najuboższych, ubogacali innych.
W ten adwent, wśród zgiełku mediów o ciągłych zamachach, wojnach i konfliktach zbrojnych, usłyszymy słowo o tym, że Bóg jest i to całkiem blisko, i żeby mogło zakwitnąć Jego Królestwo, wystarczy otworzyć Mu drzwi. Marantha! Przyjdź!
Zobacz, do czego zaprasza Cię Stan Fortuna SFR:
Skomentuj artykuł