Stacja II - Pan Jezus przyjmuje krzyż
Najświętszy, najniewinniejszy Jezus bierze na swoje ramiona krzyż, narzędzie najokrutniejszej kaźni dla złoczyńców, bo taka była wola Boga Ojca, bo tego było potrzeba dla odkupienia grzesznej ludzkości.
Zbuntowali się ludzie przeciw Bogu, nie chcieli pełnić Jego woli. Przez to nieposłuszeństwo ściągnęli na siebie cierpienie i śmierć, a przede wszystkim niewolę szatana. Miłosierny Bóg Ojciec nie odrzucił jednak grzesznej ludzkości, lecz w niepojętej swojej miłości zesłał ludziom Syna swojego, by wynagrodził Ojcu ich nieposłuszeństwo, wysłużył im przebaczenie i pojednanie z Ojcem. Ceną, którą musiał Syn Boży za to zapłacić, była Jego męka i śmierć na krzyżu. Ta droga krzyżowa naszego Odkupiciela jest jedyną drogą, która prowadzi do zbawienia. Pan Jezus powiedział: „Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje" (Mt 16, 24).
W Kazaniu na Górze powiedział Jezus wyraźnie: „Wchodźcie przez ciasną bramę! Bo szeroka jest brama i przestronna ta droga, która prowadzi do zguby, ... ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia".
Droga wąska - droga krzyżowa za Jezusem, to droga Bożych przykazań, droga ofiary, opanowania swych namiętności, poddania się woli Bożej i cierpliwości w bolesnych doświadczeniach życia.
Droga szeroka, to droga samowoli, pychy, buntu przeciw woli Bożej, ulegania nieopanowanym namiętnościom, droga najmniejszego oporu.
Na jakiej ja jestem drodze? Jeżeli na szerokiej, to powinienem się bardzo lękać o moje zbawienie, muszę z niej zawrócić, Boga za grzechy przeprosić. Rekolekcje są do tego najlepszą okazją.
Panie Jezu! Przebacz mi to, że często schodziłem z Twojej drogi, szukałem wygodniejszej drogi przez życie. Chcę powrócić na drogę Twojego krzyża, bo wiem, że jedynie ona jest dobra i prowadzi do zbawienia. Daj mi moc do dźwigania swojego krzyża za Tobą.
Skomentuj artykuł