"Dzisiaj obudziłam się z sercem złamanym od nowa. Dzisiaj mój tata nie odprowadzi mnie do ołtarza" - napisała w liście do ukochanego.
Dzisiaj miał być najlepszy dzień w moim życiu. Dzisiaj miał być dzień, w którym poślubię mojego przyjaciela. Miałam się obudzić, ubrać suknię ślubną i iść do mężczyzny moich snów. Przed naszą rodziną i naszymi przyjaciółmi Randy i ja zamierzaliśmy wyrazić jeszcze raz naszą miłość. Dzisiaj miał być dzień, o którym marzyłam odkąd byłam małą dziewczynką. Dzisiaj miałam zostać żoną.
... ale obudziłam się dzisiaj taka sama jak każdego dnia. Dzisiaj obudziłam się z sercem złamanym od nowa. Dzisiaj mój tata nie odprowadzi mnie do ołtarza. Dzisiaj nie zobaczę, jak Randy na mnie patrzy, kiedy jestem w sukni ślubnej. Dzisiaj nie poślubię miłości mojego życia. Dzisiaj nie będę miała męża.
... a to dlatego, że ktoś dokonał wyboru, który na zawsze zmienił moje życie, wyboru, żeby nie zatrzymać się na znak stopu, kiedy zobaczył mojego narzeczonego jadącego motocyklem.
Błagam każdego z was, którzy czytają ten post, patrzcie na motocykle, zatrzymujcie się na znakach stop i jedźcie ostrożnie, ponieważ nigdy nie wiadomo czyj cały świat jest na motorze. Może gdyby ta osoba się zatrzymała, poślubiłabym mojego Randy'ego, mojego najlepszego przyjaciela, miłość mojego życia.
Kocham Cię, Randy Zimmerman. Na zawsze, obiecaliśmy!
Twoja księżniczka
Randy jechał motocyklem w przerwie od pracy, był dwie ulice od domu, kiedy inny kierowca nie zatrzymał się na znak stopu. Narzeczony zginął w wypadku. Lubił jeździć na motorze i robił to bardzo ostrożnie, ale niestety nie miał wpływu na ta sytuację.
Skomentuj artykuł